Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych

[Faszysta Rasista Homofob]

Według mnie to nie brak alkoholu na stacjach moze cos zmienic tylko dotkliwe i nieuchronne kary za jazdę po pijaku.

A jak wszyscy wiemy, nieuchronnosc za lamanie przepisow drogowych w Polsce nie istnieje.

Ale zmienić co? Czy widziałeś kiedyś kierowcę, który podjechał na stację benzynową, kupił pół litra i obalił w samochodzie? Bo ja nie.

[wiess]

Kiedyś obniżyli akcyzę na drogie alkohole zagraniczne i okazało się, że zwiększyła się sprzedaż. Wpływy z akcyzy do budżetu wzrosły. Nie opłacało się kupować za granicą.

Teraz to jest chyba temat zastępczy, aby uwagę ludzi odwrócić. Pewno rząd szykuje coś ekstra.

Dokładnie tak jak napisałeś.Staje się to już normą , że jak rządzący chcą coś po "cichu" przeforsować to mamy aferę albo jakiś temat zastępczy.

[Faszysta Rasista Homofob]

Może przymusowe szczepienia.

http://eczyzo.salon24.pl/430666,obowiazkowe-przymusowe-szczepienia

[pmlody]

Ale zmienić co? Czy widziałeś kiedyś kierowcę, który podjechał na stację benzynową, kupił pół litra i obalił w samochodzie? Bo ja nie.

Zmienić to, żeby było bezpieczniej na drogach... bo pijani kierowcy to nie jest to co jest najczęstszą przyczyną wypadków...

[Jacenty]

Moim zdaniem to rodzaj szantażu.

I tu jest pies pogrzebany. Kilka lat temu w Polskę poszła plotka, że pewien sektor w gospodarce straci przywileje (z oczywistych względów nie mogę podawać szczegółów). Panika była spora. I co? I rekiny tego sektora zrobiły zrzutkę, wysłali swojego człowieka do "odpowiedniego" człowieka w Warszawie. Ten kopertę wręczył komu trzeba i ustawa nie przeszła.

[mimazy]

większość złapanych "pijanych kierowców" to posiadający poziom alkoholu dopuszczalny w innych krajach UE, co określa się stanem po spożyciu alkoholu (0,2-0,5%o)jest to wykroczenie.

pijanym się jest w przypadku przekroczenia 0,5%o (stan pod wpływem alkoholu) jest to przestępstwo.

Kierowcy przemęczonego, zasypiającego, agresywnego, sfrustrowanego czy odreagowującego problemy emocjonalne w czasie jazdy samochodem żaden alkomat nie wykryje, a są równie niebezpieczni.

[pmlody]

O ile nie bardziej

[Faszysta Rasista Homofob]

Ale zmienić co? Czy widziałeś kiedyś kierowcę, który podjechał na stację benzynową, kupił pół litra i obalił w samochodzie? Bo ja nie.

Zmienić to, żeby było bezpieczniej na drogach... bo pijani kierowcy to nie jest to co jest najczęstszą przyczyną wypadków...

No właśnie. U nas "pijani" biorą udział w jakichś 10% wypadków. A powodują pewnie jeszcze mniej. Ale jak powiem to jakiemuś lemingowi, to nie wierzy, bo w telewizji przecież na okrągło mówią, że pijani kierowcy powodują najwięcej wypadków. Nawet jak takiemu pokażę czarno na białym w raporcie policyjnym, to kwituje krótkim "e tam". Dlatego niestety taki zakaz i każdy inny związany z alkoholem trafi na podatny grunt w tum kraju.

A w normalnym kraju szereguje się przyczyny wypadków od najczęstszej i myśli się, co zrobić, że ją wyeliminować. U nas odwrotnie.

Edytowane 22 Lipca 2012 przez jake

[anteks]

 

Ale zmienić co? Czy widziałeś kiedyś kierowcę, który podjechał na stację benzynową, kupił pół litra i obalił w samochodzie? Bo ja nie.

Pół nie, ale 100ml widywałem

[Faszysta Rasista Homofob]

Toć to dwa piwa. Po takiej ilości to w wielu krajach Europy legalnie można jeździć i nikomu krzywda się nie dzieje.

[anteks]

Ale w większości było to chyba w celach "leczniczych"

[Faszysta Rasista Homofob]

 

Wyłania się z tego taki obraz, że kraje cywilizowane wiedzą, że alkohol jest dla ludzi (Szwecji itp. nie liczę, bo oni zawsze mieli nierówno pod sufitem).

Edytowane 22 Lipca 2012 przez jake

[ciafu1]

Chodzi o to, że trwa tzw. sezon ogórkowy. Generalnie w polityce panuje wtedy nuda. A jak nuda, no to można na czymś wypłynąć. Pal licho, że coś nawet w sejmie nie przejdzie, czy na komisjach zostanie uśmiercone, czy też zamrożone w lodówce marszałkowskiej. To taki pic na wodę, co by media miały temat, a przy okazji okazja do lansu w środkach masowego przekazu.

[mimazy]

Polityki nie robi się z nudów.

zmiana przecinka w ustawie, albo dodanie odjęcie jednego słowa może oznaczać milionowe zyski albo straty, a to nudne nie jest (zwłaszcza dla podmiotów zainteresowanych )

Taśmy PSLu nie wypłynęły dlatego że komuś znudziło się je trzymać od pół roku w szufladzie