anteks Opublikowano 30 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 W sobotę mam w planie zBiegiemNatury Poznań, ale patrząc za okno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 30 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 Patrząc za okno dochodzę do wniosku że pobiegniesz z biegiem natury Zobacz, w Bydgoszczy też biegają. Jakoś nie zakodowałem tego wcześniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasanga Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 -10C za oknem śnieg na ziemi, odbył się 12 ty bieg dzika w tym roku. Wynik na 19.528m 1:46:00 jestem zadowolony bo wynik poprawiłem o 1 min. ale w jakich warunkach. Pozdrowienia Sojer 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 9 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 -10C za oknem śnieg na ziemi, odbył się 12 ty bieg dzika w tym roku. Wynik na 19.528m 1:46:00 jestem zadowolony bo wynik poprawiłem o 1 min. ale w jakich warunkach. Pozdrowienia Gratuluję! Ja dziś zrobiłem wymarsz. Żona nadal zakazuje mi biegania, a jak wspomniałem parę razy, że wziąłbym ciuchy na urlop to niemal zaczyna się pienić... Cóż. Pozostaje czekać do 1 stycznia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 No to (nawet nie czytając wcześniej tego wątku) pobiegałem sobie dzisiaj. Kondycha nie robi szału. Na początek dałem sobie 30 min z przerwami na rozciąganie i pompki. Teraz godzinkę po biegu nogi bolą jak diabli ale samopoczucie super. Teraz jeszcze bym chciał wiedzieć jak znaleźć motywację na dalsze sesje . Poniekąd zmusiła mnie do startu, sławetna rosnąca oponka po rocznej przygodzie z piwem oraz puls w trybie jałowym rzędu 75, 78 / min. Dochodziło do tego że przed spaniem zamiast się układać wygodnie w wyrku to serca człowiek słuchał. Trzymta ludziska kciuki co by ten mój zapał do biegania nie okazał się słomiany. Sojer 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 9 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Po biegu rozciąganie (choć teorie na ten temat ponoć są różne). Biegaj ze trzy razy w tygodniu. Wystarczy na początek. W sieci zalecają marszobiegi: 2 (3) minuty biegu i 2 (3) minuty truchtu. I tak na zmianę. Ja tam nie stosowałem. Biegłem ile dałem radę. Teraz wiem, że na początku lepiej biegać spokojnie, tak by się dało rozmawiać. I jak się zmotywować? Hmmm Nie wiem. Mnie wkręciło szybko. Teraz mnie nosi bez biegania. A jak trochę schudniesz, to motywacja będzie większa. Mi ubyło 8 kg i jakieś 9-10 cm w pasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 (edytowane) Gratuluję! Ja dziś zrobiłem wymarsz. Żona nadal zakazuje mi biegania, a jak wspomniałem parę razy, że wziąłbym ciuchy na urlop to niemal zaczyna się pienić... Cóż. Pozostaje czekać do 1 stycznia. a 12 stycznia już http://zbiegiemnatur.../terminy-biegow ps a może jeszcze w grudniu się wymkniesz Edytowane 9 Grudnia 2012 przez anteks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 No wariat to ja nie jestem... wiem co to zdychać po przetrenowaniu.... biegnę spokojnie ile dam rade. W przerwach marsz, rozciąganie, tudzież pompki jakieś. kiedyś warzyłem 75 i to była dobra waga. Ostatnio brak ruchu, LP do tego dba o mój żołądek (a gotuje zajebiście dobrze), moja słabość do słodkości... no i latka (kiedyś mogłem jeść co dusza zapragnęła i nie liczyły się ilości a w waga 68 kg) a z nimi związana zmiana metabolizmu. Puls siega zenitu Maciek rośnie. Warzę już piwo, piekę chlebek, robię wędliny czas teraz trochę ruchu zaznać. Tylko ta motywacja.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 9 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 (edytowane) a 12 stycznia już http://zbiegiemnatur.../terminy-biegow ps a może jeszcze w grudniu się wymkniesz 12 stycznia mam dyżur w pracy... Kicha kompletna, bo pojechałbym. Kurcze, właśnie widzę, że całe z biegiem natury wypada w moje dyżurujące soboty...Z wymknięciem w grudniu może być ciężko, chociaż po wczorajszym wmanewrowaniu mnie w nieudane przemeblowanie Magda powinna mieć dług do spłaty Spróbuję jeszcze pomaszerować ze 2-3 razy w tym tygodniu i może. Ale aż takim optymistą nie jestem. Choć szkoda mi, bo wynalazłem przynajmniej 3 fajne miejsca do pobiegania... Edytowane 9 Grudnia 2012 przez Tomek-Pasieka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 ZAKWASIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 10 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Z ciekawości ostatnio przeglądam ceny pulsometrów. Taki garmin 305 robi się absurdalnie drogi. Ludzie sobie życzą nawet 800 zł za używanego, gdzie dla porównania jakieś 1250 zł kosztuje nowsza wersja 310. Paranoja. A w Niemczech na ebayu chodzą w okolicach 110 euro. Ech. Czy w naszym kraju wszystko musi być droższe, a zarobki niższe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 A czy taki np pulsometr z lidla daje radę czy raczej nie warto w to inwestować? Nie potrzebuję żadnych bajerów chodzi mi tylko o dokładność pomiaru pulsu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 10 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Pewnie da radę, pojawia się tylko pytanie co będzie, gdy stwierdzisz, że chciałbyś też mierzyć przebyty dystans. Nie wspomnę o jakimś zaawansowanym treningu interwałowym i innych bajerach. Jak znam życie (jeśli bieganie Cię wciągnie) to zapragniesz start w zawodach i tu będzie trzeba nieco przygotowań i innego biegania Ja zacząłem biegać, by zgubić oponę i już mam w przyszłorocznym planie półmaraton w marcu i 15 km w maju. Drobiazgu na 5 km nie liczę, a pewnie znajdą się jeszcze jakieś biegi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 (edytowane) Spokojnie Tomek... najpierw muszę znaleźć w sobie tyle samozaparcia żeby starczyło na regularne bieganie. Jeśli później okażę się, że wciągnęło mnie tak jak Ciebie, to bez żalu schowam tani gadget do szuflady a z radością kupię coś lepszego. Póki co i tak mam mały dołek finansowy więc jeśli już to skusiłbym się na coś taniego. I tak jeszcze przyjdzie mi kupić jakieś buty. Na razie mam do dyspozycji pół sportowe Esprity albo" jakieś tam sportowe" lekkie buty z daichmana (nawet nie wiem jak się nazywają). Co polecacie w rozsądnych pieniądzach? Edytowane 10 Grudnia 2012 przez mcpol1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 10 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 (edytowane) To zrezygnuj z pulsometru. Ja nie mam i żyję (dziś nawet mignął mi w tesco jakiś za 30 zł i odłożyłem go na półkę - myślę, że jest przydatny przy poważniejszym treningu). Bardziej istotny dla mnie jest dystans i czas i to mi załatwia (lepiej lub gorzej) smartfon i endomondo. Temat butów jest rozległy... Najistotniejszym jest ustalenie rodzaju stopy. Pronująca, neutralna czy supinująca. Do tego dobiera się buty, które korygują sposób stawiania stopy. To najistotniejsza sprawa, bo można się skrzywdzić (jako ciekawostkę napiszę, że po wskoczeniu w biegowe buty zauważyłem różnicę w tym jak stawiam stopę). Cenowo zaczynają się od okolic 60 zł. A dziś pokazał się taki tekst.Miłej lektury. Edytowane 10 Grudnia 2012 przez Tomek-Pasieka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Buty za sto parę zł w decathlonie, do pomiaru czasu smartfon i endomondo. Biegam średnio raz w tygodniu, opona nie spada Pieron 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Buty za sto parę zł w decathlonie, do pomiaru czasu smartfon i endomondo. Biegam średnio raz w tygodniu, opona nie spada Mi też nie spada, choć ja mam bojler. anteks 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 10 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Oj Panowie!! Bo samo bieganie nie załatwia sprawy Niestety trzeba nieco zmodyfikować przyzwyczajenia żywieniowe. Ja chudnę nawet w okresach, gdy nie biegam. Ot, zrezygnowałem z kolacji po godz. 20. Efekt? 8 kg mniej, już wszedłem w BMI biegacza, przebiegłem 10 km. Znaczy jestem biegaczem A propos butów. Ja wyrwałem (chyba szczęśliwie, bo teraz nie widzę) asicsy gel-blackhawk za 161 zł (z przesyłką). I jak pisałem wyżej. Nie uwierzyłbym, że but może aż tak korygować pracę stopy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Nie schudłem, BMI zapewne zaj...e, biegam 20 km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Ja nie podjadam tylko degustuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Jak jeść ostatni posiłek o 18 jeśli kładziesz się o 6 rano Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 10 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 A o tych 10 km to mówię cytując kolegę. Gdy przebiegł 10 km stwierdził, że jest biegaczem. To samo usłyszałem od niego po przekroczeniu dychy przeze mnie. A tak w ogóle to BMI samo w sobie jest półprawdą (mym zdaniem) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 11 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Jak jeść ostatni posiłek o 18 jeśli kładziesz się o 6 rano Normalnie. Po poznańsku. Opłaci się jeść na noc, skoro rano pójdziesz spać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 11 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Macieju, znalazłem motywację dla Ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Macieju, znalazłem motywację dla Ciebie. Oj tereny do biegania i okazje to tu są na każdym kroku.... Ładne ścieżki nad dunajem są tyle że teraz zima to już nie tak piknie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się