Marcin Wojtczuk Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Sporą część opisanej pracy można zastąpić laptopem/tabletem i stroną brewness.com - kalkulatorem browarnym który prowadzi przez zacieranie jak za rękę. Brakuje mi bardzo informacji o kontroli temperatury zadania drożdży i fermentacji - a ja np. to właśnie uważam za kluczowe przed rozpoczęciem zacierania. Tzn. uważam, że najpierw na ekstraktach trzeba się nauczyć dobrej fermentacji a potem iść w zacier.Dodam tez że moim zdaniem zacieranie w stosunku do ekstraktów różni się prawie wyłącznie ceną, jeśli się ogarnia fermentację. Może być też tak że piwo z ekstraktów będzie lepsze niż zacierane bo fermentacja była lepsza.Także jeśli ktoś nie musi liczyć każdej złotówki (w granicach rozsądku) to niech nie idzie koniecznie w zacieranie, bo jest bardzo przereklamowane. IPA, Altbier, American Wheat, Belgijskie specyjały - bez problemu z ekstraktów lub ew. z dodatkiem moczonych jedynie słodów.Bogactwo dodatków, płynnych drożdży i temperaturowych reżimów fermentacji to jest esencja piwowarstwa.Ja bym do ekstraktów nie wrócił bo nigdy nie zainwestowałem wiedzy w to jak komponować na nich receptury, ale ostatnio odkryłem że magazyn BYO (Brew your own) oferuje zawsze alternatywę z ekstraktów.Jeśli nie masz garnka 30l, nie masz miejsca na te wszystkie graty to odpuść zacieranie, warz z ekstraktów i ciesz się tym jak mało pracy wkładasz w robienie zarąbistego piwa podczas gdy frajerzy męczą się ze słodem, śrutowaniem ;-) * chyba Cię nieco poniosło obrażając większą część użytkowników tego forum - odpocznij sobie trochę od forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Po 150 warkach, setkach, jeśli nie tysiącach piw wypitych, takich z zacierania i z ekstraktów pozwolę się sobie nie zgodzić, a nawet powiem więcej: gadasz bzdury. Ekstraktem i własnym chmieleniem, whirpoolem, dodatkami, fermentacją itd zastąpisz wiele, ale nie wszystko. Poza tym jak już bawisz się w wysładzanie dodatkowych słodów, to od zacierania dzieli Cię już tak mało, że nie warto dalej ciągnąć ekstraktów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 crosis daj spokój - 6 dni rozsądni ludzie wytrzymali żeby bucowi ze stolycy nie odpisywać na oczywiste oczywistości. jeden podobny twierdzi, żeś bidak jak nie dołożysz złocisza do weyermanna tylko się męczysz z wikingami, ten leci na ekstraktach jak w BYO ma przepis, a ostatnio w sklepie z konsolami gadałem ze sprzedawcą do którego przychodzi jakiś zboczeniec od pozłacanych kabli co to twierdzi, że telewizor 4k to od 15000PLN się zaczyna. jak ktoś ma pieniądze i chce je wydać to je wyda, nawet bez sensu, tylko musi to sobie jakoś usprawiedliwić. anmar, czeburaszka710 i rubezahl 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 (edytowane) crosis daj spokój - 6 dni rozsądni ludzie wytrzymali żeby bucowi... lol (dlatego kiedyś, obiecałem sobie - nie wchodzić, a już zdecydowanie nie pisywać w: "Piaskownicy" i "Wsparciu"! ... ale jak widać: słaba 'silna wola' ma. Czasami warto się skusić...). Edytowane 17 Kwietnia 2017 przez rubezahl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łysy ĄĘ Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Koledzy, ja bym może nie aż tak bardzo "bucował ze stolicy" Widać niemalże okiem nieuzbrojonym, że kolega odkrył piwowarskiego śfientegograala. Ja w swojej krótkiej karierze piwowarskiej już kilka takich zdążyłem odkryć. Weryfikacja po kilku miesiącach w butelkach zwykle sprowadza na ziemię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Koledzy, ja bym może nie aż tak bardzo "bucował ze stolicy" jak ktoś mi pisze, żem frajer bo śrutuję, to co mam mu odpowiedzieć? ja rozumiem że ktoś może nie mieć ochoty inwestować w sprzęt, nie mieć czasu, miejsca, w mojej ocenie to może być "zupka z proszku" a komuś to może w zupełności wystarczyć i wcale nie musi to świadczyć o jego ambicjach, bo jego pieniądze i wuj mi do tego, ale się zachowuje jak buc to mu powiem, że jest buc i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łysy ĄĘ Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Koledzy, ja bym może nie aż tak bardzo "bucował ze stolicy" jak ktoś mi pisze, żem frajer bo śrutuję, to co mam mu odpowiedzieć? ja rozumiem że ktoś może nie mieć ochoty inwestować w sprzęt, nie mieć czasu, miejsca, w mojej ocenie to może być "zupka z proszku" a komuś to może w zupełności wystarczyć i wcale nie musi to świadczyć o jego ambicjach, bo jego pieniądze i wuj mi do tego, ale się zachowuje jak buc to mu powiem, że jest buc i tyle. no dobrze. nie odczytaj moich wypowiedzi jako atak czy coś, ale nie widzę w tym świeżym wpisie nic o frajerach. chyba, że w tym wątku kolega popełnił coś wcześniej. no ale po ponad 4 latach to już przedawnione Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 (edytowane) ... warz z ekstraktów i ciesz się tym jak mało pracy wkładasz w robienie zarąbistego piwa podczas gdy frajerzy męczą się ze słodem, śrutowaniem ;-) jak ktoś mi pisze, żem frajer bo śrutuję, to co mam mu odpowiedzieć? ... jak to co? - że ma reację, oddać śrutownik na złom i kupić ekstrakt. - - - Kiedyś, tu na forum była opcja: odejmij punkt. Może wywoływało to czasami kontrowersyjne, oraz niepotrzebne sytuacje (i Erloy pewnie słusznie[?] z niej zrezygnował), ale teraz, taki ktoś, zebrałby ze sto minusów - i już przy następnym poście byłoby wiadomo z kim ma się do czynienia. Edytowane 17 Kwietnia 2017 przez rubezahl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 nie widzę w tym świeżym wpisie nic o frajerach Jeśli nie masz garnka 30l, nie masz miejsca na te wszystkie graty to odpuść zacieranie, warz z ekstraktów i ciesz się tym jak mało pracy wkładasz w robienie zarąbistego piwa podczas gdy frajerzy męczą się ze słodem, śrutowaniem ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 (edytowane) piszę posta pod postem bo niniejszym zgłaszam buga - przynajmniej na najnowszym, z perspektywy repozytoriów archa, chrome nie idzie napisać niczego pod poprzednim postem w trybie edycji. ale do rzeczy - tam pod koniec zdania niby jest uśmieszek, tralalala - to rozumiem, że kolega warszawiak się nie obrazi jak go kolega wrocławianin poklepie po plecach mówiąc: "ani trochę mnie Twój dowcip, bucu ze stolycy, nie obraził. miłego dnia" , no bo w sumie mój post #28 tyle znaczył, prawda? Edytowane 17 Kwietnia 2017 przez jaras sqierka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łysy ĄĘ Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 nie widzę w tym świeżym wpisie nic o frajerach Jeśli nie masz garnka 30l, nie masz miejsca na te wszystkie graty to odpuść zacieranie, warz z ekstraktów i ciesz się tym jak mało pracy wkładasz w robienie zarąbistego piwa podczas gdy frajerzy męczą się ze słodem, śrutowaniem ;-) o kurde. wybacz. będąc pod lekkim wpływem nie doczytałem powyższego. zwracam honor i dołączam do chóru oburzonych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dymino Opublikowano 18 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2017 Hmm, Crosis wspominasz o tekturkach którymi ograniczasz dostęp kurzu do butelek. Ja mam inną metodę i zdaje mi się że jest pewniejsza. Używam w tym celu starych kapsli. Jeśli kapsel nie jest zgięty po otwarciu to da się go ręcznie założyć na butelkę i już, trzyma się mocno i nic nie wpada. Przed rozlewem tylko szybko ściągam kapsle i odkładam do ponownego użycia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Wojtczuk Opublikowano 18 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2017 Ja bym do ekstraktów nie wrócił bo nigdy nie zainwestowałem wiedzy w to jak komponować na nich receptury, ale ostatnio odkryłem że magazyn BYO (Brew your own) oferuje zawsze alternatywę z ekstraktów. Jeśli nie masz garnka 30l, nie masz miejsca na te wszystkie graty to odpuść zacieranie, warz z ekstraktów i ciesz się tym jak mało pracy wkładasz w robienie zarąbistego piwa podczas gdy frajerzy męczą się ze słodem, śrutowaniem ;-) * chyba Cię nieco poniosło obrażając większą część użytkowników tego forum - odpocznij sobie trochę od forum. Bardzo wszystkich przepraszam za moją niefortunną wypowiedź (((( Myślałem że to oczywiste, że skoro sam zacieram to żartuję sobie z naszego ciężkiego trudu, ale przecież z ojcowską miłością. Głupio wyszło. Przepraszam. (Chodziło mi o to, żeby nie zaczynać od zacierania wierząc w jego magię, lecz (co podkreśla Czesław Dziełak) w pierwszej kolejności ogarnąć fermentację - tak będzie taniej (sprzęt, czas) i smaczniej). anmar i KHOT 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się