Skocz do zawartości

jak wydostac piwo z keg-a


raffe

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

To i ja się podłączę z listą pytań. Przyznam, że trochę wątków o kegowaniu poczytałem, ale jakoś brak mi mozliwości ogarniecia i zebrania do kupy tematu.

A temat wejścia w dwa, trzy chyba sfinalizuję. Za szybko mi czasem wychodza butelki;-)

 

Tak więc;

1. gazować mogę naturalnie, jak w butelce, lub poprzez podpięta butlę, to chyba oczywiste.

 

2. Do wypchnięcia piwa potrzebuje butlę z CO2, reduktor i kranik, choćby piknikowy, zanim nie najdzie mnie na nalewak. Gra?

 

3. W ofercie paru sklepow jest taki mini zasobnik na naboje gazowe, o pojemności 16g/22 cm3. Czy to ma sens do opróżniania corneliusów? Ile takich naboi potrzeba, aby nagazować 18 l piwa, i potem wypchnąć? Nie umiem tego obliczyć. Czy takie maleństwa ( naboje) to jedynie ewentualnie do wypychania awaryjnego?

 

pzdr

flood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak, po moim krótkim dość doświadczeniu w kegowaniu:

 

1 Tak, możesz gazować naturalnie, tak jak w butelce, a nawet polecam, lepsze piwo naturalnie nagazowane i lepiej się według mnie leje. Sztucznie też możesz, ale to nie to samo, według mnie piwo traci na sztucznym gazowaniu i głowa boli potem.

 

2 Tak, a jak nalewak, to tylko z regulatorem przepływu.

 

3. Pieron kiedyś pisał, albo pytał o te zasobniki. Lepiej zainwestuj w butlę, zwróci ci się, 2 kg wystarczy na bardzo długo.

 

 

A co do piwa z "kija" to po prostu rewelacja. Nie ma to jak się nie martwić przychodząc z pracy czy ma się piwo włożone do lodówki :) Bajera :)

 

Ps: Mi się szybciej rozchodzi lane niż z butelek, tym bardziej teraz każdy chce spróbować, nie dość że domowego, to jeszcze lanego :)

 

Pozdrawiam,

Ł

Edytowane przez vettis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w temacie rozlewu. Taki picnic wystarcza, czy od razu rozgladac się za nalewakiem. Na ile kegów taka butla 2l powinna wystarczyć, chodzi mi o rząd wielkości ( 2?, 12?).

 

Gazowanie w kegu na takich samych zasadach jak w butelkach, tzn ilość surowca idzie ta sama?

 

I trzeba będzie znów miejsce w lodówce znaleźć. Choć łatwiej upchnąć dwa kegi niż 80 butelek. Musze policzyć ile mi się mieści w lodowce;-).

 

pzdr

flood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Picnic-a nie próbowałem, kopyr pisał, że ma bardzo czuły "spust" i po paru piwach ciężko się leje :) Ja piątego kega rozlewam, co prawda też gazowałem sztucznie piwo i przy dezynfekcji kegów używałem CO2 do wypchnięcia jest jeszcze połowa butli, więc przypuszczam, że około 10 kegów w sumie jeszcze wyleje z tej butli. Jeśli używałbym jej do rozlewu tylko to dużo więcej. Co do surowca do kega, to ja daje 50% mniej 2-2,3g na 1l i jest ok według mnie. Zobaczymy jak z lagerem, to mój pierwszy w kegach.

Edytowane przez vettis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do refermentacj do kegów daj 50% surowca w zupełności wystarczy. Butla 2 kg powinna starczyć na conajmniej 10-15 kegów po pepsi. Wszystko zależy jak czyścisz kegi i czy przepłukujesz również przez nalewak.

Z pewnością z kaga piwo musi gdzieś wyciekać lub odparowywać bo ubywa z niesamowitą szybkością szybciej niż z butelek. Ale to już taki urok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do refermentacj do kegów daj 50% surowca w zupełności wystarczy.

Mało jeszcze kegowałem, ale wydaje mi się, że to 50% to mit internetowy. Nie widze żadnego teoretycznego uzasadnienia dla takiego stanu rzeczy - dlaczego drożdże mają wytworzyć w kegu 2 razy więcej gazu z tej samej ilości cukru?

 

Piszę o tym, bo w kegu w którym dałem 50% piwo jest niedogazowane, za to w drugim, gdzie dałem zwykłą dawkę cukru, wydaje się być nagazowane poprawnie. Pewności niestety nie mam, bo przy wyszynku kranikiem piknikowym robi się strasznie dużo piany i piwo się odgazowuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja piątego kega rozlewam ... gazowałem sztucznie piwo i przy dezynfekcji kegów używałem CO2 do wypchnięcia jest jeszcze połowa butli, więc przypuszczam, że około 10 kegów w sumie jeszcze wyleje z tej butli.

Ja gazowałem i rozlałem 3 19 l kegi i gaz w butli 2 kg już się kończy.

Zawór przepuszcza, czy oszukali mnie ?

Ciekawe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja piątego kega rozlewam ... gazowałem sztucznie piwo i przy dezynfekcji kegów używałem CO2 do wypchnięcia jest jeszcze połowa butli' date=' więc przypuszczam, że około 10 kegów w sumie jeszcze wyleje z tej butli.[/quote']

Ja gazowałem i rozlałem 3 19 l kegi i gaz w butli 2 kg już się kończy.

Zawór przepuszcza, czy oszukali mnie ?

Ciekawe

No to trochę dziwne, sprawdź szczelność połączeń - butla - reduktor, reduktor - wąż, wąż - końcówka, końcówka - keg. Jak by uchodziło przy wężu od piwa miałbyś powietrze w przewodach z piwem. Warto zważyć butle przed nabiciem i po. Na dedykowanych butlach są wybite wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do refermentacj do kegów daj 50% surowca w zupełności wystarczy.

Mało jeszcze kegowałem' date=' ale wydaje mi się, że to 50% to mit internetowy. Nie widze żadnego teoretycznego uzasadnienia dla takiego stanu rzeczy - dlaczego drożdże mają wytworzyć w kegu 2 razy więcej gazu z tej samej ilości cukru?

 

Piszę o tym, bo w kegu w którym dałem 50% piwo jest niedogazowane, za to w drugim, gdzie dałem zwykłą dawkę cukru, wydaje się być nagazowane poprawnie. Pewności niestety nie mam, bo przy wyszynku kranikiem piknikowym robi się strasznie dużo piany i piwo się odgazowuje.[/quote']

No nie powiedziałbym. Dawałem 60-80g na keg 18L i było ok.

 

Lepiej niedogazować (zawsze może się nasycić kiedy będzie podpięta butla z CO2) niż przegazować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Koledzy jest problem. Stworzyłem zestaw do wyszynku piwa z kegów pepsi, które znajdują się w lodówce. Wszystko ładnie i pięknie, ale w wężach pojawia się pusta przestrzeń. Nie wiem czy to CO2, czy powietrze. Czasami uda mi się przegonić tą przestrzeń w przewodzie tak, że wąż jest zapełniony piwem w całości, ale po chwili znowu jest miejscami pusty. Nadmieniam, że węże są skręcane dość mocno opaskami skrętnymi. Nie podejrzewam w tym miejscu ewentualnej nieszczelności. W jaki sposób można usunąć powietrze z węży i jaka może być przyczyna tego zjawiska? Pomóżcie proszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 nieszczelność na drodze przepływu keg/przewód kran

2 za długi przewód

3 brudne/porowate drogi przepływu

Te podstawowe powody sprawiają, iż CO2 wydziela się z piwa.

jeżeli CO2 pojawia się po przestoju to w miarę normalne ale jak w trakcie wyszynku to coś jest nie tak

 

Jeszcze jedno, czy pęcherzyki gazu pojawiają się na odkręconej butli czy na zamkniętym zaworze CO2 ?

Edytowane przez bnp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem tak ostatnio w jednej kedze. Powodem był uszkodzony oring w zaworze OUT, ale ten który znajduje się pod zaworem, pod gwintem przy kedze, wymieniłem również ten na zaworze i problem się rozwiązał. Powietrze w przewodzie, wolna przestrzeń, powoduje pienienie się piwa podczas nalewania. Na początku leci ok, a potem jak dojdzie powietrze do kranu, to się pieni, zanim się ustabilizuje, to już kufel pełen piany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie z tym pienieniem czasami tak jest. Już myślałem kiedyś zrobić mały separator wydzielonych pęcherzyków CO2 na przewodzie zasilającym. Na razie za zimno na mój kegator balkonowy. Poczekam do wiosny

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak:

- posiadam węże długości około 2 m

- piwo na początku było przegazowane, odpuściłem CO2 przez zawór bezpieczeństwa.

- piwo gazowane sztucznie, zastanawiam się czy nie robić tego naturalnie, a następnie ustawić ciśnienie na 0,2 - 0,5 bara, aby piwo zostało wypchnięte

- nieszczelność na drodze przepływu keg/przewód kran raczej nie istnieje. opaski na końcówkach są mocno skręcone, to raczej wystarczy. Ostatnio rozkręcałem krany, może źle złożyłem i dlatego pojawia się pusta przestrzeń w wężach

- pęcherzyki pojawiają się zarówno na odkręconej butli, jak i na zakręconej. Częściej mam odkręconą.

- pęcherzyki powstają po pewnym czasie od nalania piwa do kufla, widzę, że są około 10-30 cm za szybkozłączką kega i 30 cm za kranem

- czy oringi kega są wadliwe, nie wiem. Dopiero po opróżnieniu kega będę w stanie to sprawdzić.

- w zasadzie piwo się leje, ale nalewanie kufla odbywa się ratami z uwagi na silne pienienie się piwa. Czasami leci piana z piwem, a czasami kran aż pluje piwem i tym "powietrzem". Jest to dość uciążliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź uszczelki od kega ...ją w jednym musiałem wymienić było podobnie te co są na "grzybku" nasmaruj wpierw dużą ilością wazeliny i zobacz czy pomaga na chwilę..sprawdź czy masz dobrze dokrecony "grzybek" daj znać czy pomogło

Edytowane przez Przemczysław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że masz kega pełnego nie przeszkadza w sprawdzeniu oringów. Wypuść Co2 przez zawór bezpieczeństwa i odkręć zawór OUT i popatrz. Są 3 oringi na każdy zawór ja miałem walnięty ten środkowy. Załóż wtedy nowy oring, albo teflon, tylko dużo. Ja za pierwszym razem dałem mało i dalej się mi zbierało powietrze w przewodzie.

Możesz podłączyć drugą kege jak masz i będziesz wiedział czy to instalacja, czy kega. Chyba, że ci się nie śpieszy to lej piwo na raty, ale mnie to strasznie drażniło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Zobaczymy co z tego wyjdzie. Wydaje mi się, że nadmiernie nagazowane piwo też się do tego przyczyniło.

To jest przyczyna pojawiania się pęcherzyków gazu w przewodach. Rady kolegów o nieszczelnościach to nieprawda. Jeżeli uszczelki na fiitingu byłyby uszkodzone, piwo nie nagazowałoby się, albo "wylatywałoby " z kega. Jeżeli ciśnienie w kegu jest większe niż na zewnątrz, to w jaki sposób powietrze miałoby się dostać do wężyków? Pęcherzyki gazu w przewodach to CO2 który uwalnia się z piwa. Wyszynk piwa z kega to nie taka prosta sprawa. Ważne jest ciśnienie podawanego gazu z butli w stosunku do ciśnienia w kegu, długość przewodów, ich izolacja aby piwo stojące w przewodach ( w chwili kiedy nie nalewa się) nie ogrzewało się, no i oczywiście wysycenie piwa CO2. Upuszczenie pewnej ilości gazu przed wyszynkiem, nie zmniejsza specjalnie jego wysycenia dwutlenkiem węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy co z tego wyjdzie. Wydaje mi się, że nadmiernie nagazowane piwo też się do tego przyczyniło.

To jest przyczyna pojawiania się pęcherzyków gazu w przewodach. Rady kolegów o nieszczelnościach to nieprawda. Jeżeli uszczelki na fiitingu byłyby uszkodzone, piwo nie nagazowałoby się, albo "wylatywałoby " z kega. Jeżeli ciśnienie w kegu jest większe niż na zewnątrz, to w jaki sposób powietrze miałoby się dostać do wężyków? Pęcherzyki gazu w przewodach to CO2 który uwalnia się z piwa. Wyszynk piwa z kega to nie taka prosta sprawa. Ważne jest ciśnienie podawanego gazu z butli w stosunku do ciśnienia w kegu, długość przewodów, ich izolacja aby piwo stojące w przewodach ( w chwili kiedy nie nalewa się) nie ogrzewało się, no i oczywiście wysycenie piwa CO2. Upuszczenie pewnej ilości gazu przed wyszynkiem, nie zmniejsza specjalnie jego wysycenia dwutlenkiem węgla.

 

A ja dalej podtrzymuję, że to nieszczelność w układzie. Może pojawia się faktycznie nie powietrze, ale CO2, które jest zaburzane nieszczelnością połączenia węża z kegiem.

To tak jak zamknięta butelka piwa, CO2 w piwie nie ma się gdzie wydostać, po otwarciu butelki dwutlenek zaczyna się wydostawać z piwa, pojawiają się pęcherzyki. Jeśli nieszczelność jest na dole, to pęcherzyki grawitacyjnie wędrują w górę wężem piwnym i zaburza to gładki przepływ piwa powodując pienienie. Nieszczelność wielkości czubka igły wystarczy, żeby zaburzyć przepływ piwa. Zwłaszcza jeżeli nalewamy piwo rzadko. Oczywiście do tego dochodzi temperatura piwa, stopień nagazowania i ilość CO2 podawane przy wyszynku, oraz stopień zmieszania się CO2 z piwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.