Pierre Celis Opublikowano 19 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2012 Zakończyła się IV edycja kursu szkoleniowego na sędziów konkursów piw domowych. Został już jedynie egzamin. Na brak wrażeń kursanci z całej Polski, a nawet ze Słowacji narzekać nie mogli. Wykłady teoretyczne przeplatane były ćwiczeniami praktycznymi. Praca domowa została zadana, teraz pozostał już tylko egzamin. Wstępny test na daltonizm smakowy zdali wszyscy. W zamyśle ma on jeszcze przed szkoleniem wykluczyć potencjalnych daltonistów smakowych, ale jak zwykle test zaliczyli wszyscy. Tym razem laboratorium wydziału przygotowało dodatkowo ciekawą zabawę: każdy otrzymał pojemniki z watą nasączoną różnymi aromatami owocowymi, przyprawowymi, ziołowymi itp. Należało je właściwie zidentyfikować. Niby na co dzień obcujemy z wieloma aromatami, ale jak przychodzi do określenia ich w ciemno, to nagle zaczynamy się wahać. Ale to była tylko zabawa na rozgrzewkę. Na początku kursanci zapoznali się z ogólnymi pojęciami z dziedziny sensoryki i organoleptyki i teoretycznie wprowadzeni zostali w świat doznań aromatyczno-smakowych. Kolejnym wykładem była prezentacja technik sensorycznych dotyczących piwa, jak również teoretyczne uwrażliwienie ich na parametry piwa, które podlegają sensorycznej ocenie. Uczestnicy szkolenia zapoznali się z charakterystyką aromatów i smaków, poznali diagram kołowy i terminologię cech smakowo-zapachowych piwa. Pierwszy dzień kursu zakończyły ćwiczenia praktyczne. Przyszli sędziowie przez 3 godziny mogli organoleptycznie zgłębić blisko 20 podstawowych aromatów i smaków obecnych w piwie - zarówno tym dobrym, jak i wadliwym. Na początek było prościej, gdyż smaki i aromaty zaprezentowane zostały jedynie w roztworach wodnych. Dzień drugi rozpoczął się od wykładu na temat surowców i składników piwa, które wpływają na podział typologiczny, na piwną różnorodność. Kursanci zapoznali się również z problematyką organizacji konkursów piw domowych i zasadami ich rzetelnego przebiegu. Następnie ponownie przystąpili do ćwiczenia pamięci sensorycznej. Tym razem smaki i aromaty pojawiły się w piwie. Była to więc sytuacja bardzo zbliżona do tej podczas konkursu, kiedy degustując piwo trzeba scharakteryzować i ocenić jego parametry. Na zakończenie kursu odbyły się ćwiczenia z arkuszem ocen. Piwo domowe prezesa PSPD zostało poddane ocenie, a spostrzeżenia przelane na arkusz ocen. Jako pracę domową każdy z kursantów otrzymał Koźlaka z Browaru Fortuna i zadanie wykonania profesjonalnej oceny piwa z użyciem arkusza ocen. Wszystkim kursantom życzę powodzenia na egzaminie, który będzie miał dwie fazy: sędziowską ocenę piwa, recepcję aromatów i smaków w spreparowanym piwie oraz test pisemny z wiedzy teoretycznej. Szkolenie przeprowadzili: Dr Eliza Kostyra – kierownik pracowni sensorycznej, SGGW Dr Andrzej Sadownik – prezes PSPD, SGGW Rafał Kowalczyk – PSPD Dorota Dobrzyńska – kierownik laboratorium browaru Warka Mirosława Dąbrowska – laborant prowadzący browaru Warka Krzysztof Lechowski – Komisja sędziowska PSPD Czytaj całość na blogu autora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się