LukasB Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Witam. 11.11.2012 popełniłem Belgian Pale Ale. Po 5 dniach zdekantowałem na cichą. Po 2 tygodniach cichej zabutelkowałem 01.12.2012, do refermentacji użyłem zwykłego cukru białego. Piwko tydzień stało w temp pokojowej 22 stopnie, potem zniosłem do piwniczki do około 12 stopni. Dziś tj 18.12.2012 moja ciekawość tak narosła że postanowiłem spróbować zawartości jednej z butelek. Po otwarciu kapsla lekko psikło, mgiełka się pojawiła, ale po przelaniu do szklaneczki praktycznie zero bąbelków. Lekka pianka jest, ale bardzo lekka. Praktycznie zero nagazowania. Niecierpliwie się tym, ponieważ poprzednie 3 warki (tyle że z puszki, a teraz zacierałem) juz po 2 tygodniach były dobrze nagazowane. A tutaj praktycznie zero. Czy postawić piwko spowrotem do ciepłego? Pomoże to coś? Czy w 12 stopniach spokojnie da radę się jeszcze nagazować? Pomimo braku gazu smaczysko przyjemne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stachu68 Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Istotne są: -BLG początkowe i końcowe, -gatunek użytych drożdży i ich zdolność flokulacji -ilośc cukru użytego do refermentacji w przeliczeniu na litr (lub butelkę) Słyszałem o piwach które nagazowywały się nawet 3 miesiące. Bez bardziej szczegółowych informacji jedyne co zaproponuję, to przenieść piwo do temperatury pokojowej i uzbroić się w cierpliwość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 ile dałeś cukru na litr? i w jaki sposób? moje wygląda tak po 2 tygodniach http://www.piwo.org/...inteligentny-2/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Po raz kolejny powtarzam. Dwa tygodnie to za krótko!!! Poczekaj minimum 1 miesiąc a najlepiej 2. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukasB Opublikowano 18 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 - Blg: początkowe 14 końcowe 4 (wyparowało mi trochę więcej wody niż założona poprawka wg instrukcji - wyszło 17 litrów zamiast 20) - Drożdże: Safale S-04 - cukier dawałem miarką do cukru - 4g na 0,5 butelkę. Wsypałem do każdej, potem lałem poprzez rurkę z zaworkiem grawitacyjnym do pełna, po wyjęciu zostawało ok 4 cm wolnej przestrzeni w butelce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Wsypałem Dosłownie to piszesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukasB Opublikowano 18 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Tak dosłownie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 jak byś zrobił syrop to już byś miał ładnie nagazowane; wymieszałeś bynajmniej dobrze? rozpuściło się? wątpię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukasB Opublikowano 18 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Mieszałem dosyć intensywnie przez 2 pierwsze dni jak były w temp pokojowej. Następną warkę - Irish Red Ale zrobię z syropem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stachu68 Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 dał cukier na sucho, to nie jest zabronione ilość cukru dość duża do nagazowania, widocznie dobrze się piwo sklarowało i ostrożnie zlałeś znad osadów, więc w butelki trafiło mało drożdży daj im więcej czasu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukasB Opublikowano 18 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Czyli rozumiem, że trzeba poprostu czekać, czas zrobi swoje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 dał cukier na sucho, to nie jest zabronione pytanie czy rozpuścił cukier w piwie, jeśli leży na dnie buteleczki to i dłuższy czas nic nie da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 jak byś zrobił syrop to już byś miał ładnie nagazowane; wymieszałeś bynajmniej dobrze? rozpuściło się? wątpię Skąd te teorie Od 130 warek sypię cukier bez żadnych syropów. Jak sie piwo dobrze sklarowało to nagazowanie trwa dłużej. A tak w ogóle to otwieranie wcześniej niż miesiąc nie ma sensu. Nie dotyczy oczywiście pszenic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stachu68 Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 (edytowane) lolo nie doceniasz drożdży, płyn pozostaje cały czas w ruchu, dłuższy czas pozwoli drożdżom zjeść wszystek cukier Edytowane 18 Grudnia 2012 przez stachu68 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukasB Opublikowano 18 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Wiem, że 2 tygodnie od zabutelkowania do zbyt krótko. Dzisiejsze otwarcie było testowe, tzn czy nie złapało infekcji z butelek itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 o jeśli tak to zwracam honor chociaż i tak mi się wydaje, że drożdże trudniej mają konsumować cukier w "kostkach" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giziu Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Panowie Przede wszystkim cierpliwości. Wiadomo, każdy chce wypić jak najszybciej swoje piwko, szczególnie jak to są pierwsze warki. Tak jak pisał Jacer, wcześniej niż miesiąc nie ma co zaglądać. Ja do lagerów nie zaglądam nawet i trzy miesiące. Piwa górnej fermentacji trzymam około 6 do 10 dni w 18-20 stopniach a potem do piwnicy, gdzie mam teraz 5 stopni. Nie mam żadnych problemów z nagazowaniem. Nic nie przenoś i nic nie kombinuj. Czekaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 U mnie zwykle 2 tygodnie wystarcza na przyzwoite nagazowanie w temperaturze pokojowej. Ostatnio trzymałem w 12C i po dwóch tygodniach jeszcze nie jest gotowe. Poczekaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 (edytowane) S-04 to są drożdże które szybko i mocno flokulują, do tego 2 tygodnie cichej i jeszcze poza tym jak po tygodniu zniosłeś do 12°C to praktycznie zatrzymałeś ich pracę, bo ich przedział temperaturowy pracy zalecany jest od 18°C do 22°C. Trzymając w 12°C to pewnie ci się i nagazuję ale po kilku miesiącach. Jeśli psyknęło ci jak otwierałeś piwo to znaczy, że drożdże w piwie są. Ja bym jeszcze z tydzień albo dwa w temperaturze pokojowej po trzymał. Edytowane 18 Grudnia 2012 przez Afghan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukasB Opublikowano 5 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2013 (edytowane) Teraz, tj. 5.02.2013 otworzyłem buteleczkę Belgijskiego Ale. Nagazowanie się poprawiło, piana utrzymuje się znacznie dłużej. Piwka nie przenosiłem do temp. pokojowej, leżało sobie spokojnie w piwniczce. Smakuje wyśmienicie Edytowane 5 Lutego 2013 przez LukasB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się