Problem z ekstraktem słodowym

[Gość franc]

Kupiłem puszkę Mistr Sladek słodu czeskiego i miałem dziwną puszkę tzn. ważność do 13.paź.2014 r a puszka była nabrzmiała.Po przedziurawieniu uciekło powietrze, na powierzchni pływał sobie bąbelek powietrza utwożony z dużej ilości małych bąbelków.Słód pachniał jak zwykle w smaku też nie różnił się od pozostałych, rozmieszał się żadnych problemów.Zrobiłem na nim Mild Ale jak myślicie wyjdzie? Słód był zepsuty?Jeżeli było z nim coś nie tak to kiedy zacznie dawać o sobie znać?No i może jak ktoś miał coś podobnego jakie były objawy?

Edytowane 29 Grudnia 2012 przez elroy
Poprawiłem tytuł

[Sojer]

Jak rozumiem ekstrakt słodowy. Skoro pachniał i smakował normalnie może był to bombaż techniczny?

[Gość franc]

Jak rozumiem ekstrakt słodowy. Skoro pachniał i smakował normalnie może był to bombaż techniczny?

A co to takiego ?

[pavulonek]

A chmieliłeś czy był już nachmielony? Jeśli pachniał normalnie, to moim zdaniem dla pewności przegotować. Jeśli chmieliłeś to gotowałeś, więc problem z głowy.

 

Ekstrakt słodowy to właśnie puszka A konkretniej zawartość. Słód to takie chrupiące ziarenka luzem, nie w puszkach.

Edytowane 29 Grudnia 2012 przez pavulonek

[Gość franc]

Nie nie chmieliłem.

Wlany do wrzątku zmieszany z brewkitem.

[Sojer]

Jak rozumiem ekstrakt słodowy. Skoro pachniał i smakował normalnie może był to bombaż techniczny?

A co to takiego ?

Takie coś

[Gawon]

mi z WESa zawsze wyłaziło po przedziurawieniu ,lipa będzie jak się okaże że miałeś niechmielony

Wlany do wrzątku zmieszany z brewkitem.

to w takim razie moje głupie pytanie,skoro ekstrakt wlałeś do wrzątku i wymieszałeś z brewkitem to co to brewkit ?

[Gość franc]

Brewkit muntons mild ale

Ekstrakt słodowy mistr sladek

[Bogi]

No i dodaj słoik miodu uczciwego i będzie gitara. Daj prawdziwe drożdże.

[scooby_brew]

Ja sie oczywiscie nie znam ale nabrzmialej puszki bym nie ruszyl z powodu botulismu. Botulism zabija nie warto ryzykowac.

[anteks]

No i dodaj słoik miodu uczciwego i będzie gitara. Daj prawdziwe drożdże.

Jakie to są drożdże prawdziwe? W jakom celu ten słoik miodu uczciwego?

Edytowane 30 Grudnia 2012 przez anteks

[Bogi]

Prawdziwe 11,5g. Miód na aromat, wygładzenie, smak i blg.

[hape]

Po przedziurawieniu uciekło powietrze, na powierzchni pływał sobie bąbelek powietrza utwożony z dużej ilości małych bąbelków.

 

http://portal.abczdrowie.pl/botulizm

 

Aby nie doszło do zakażenia, należy unikać spożywania konserw po terminie ważności, nawet tych w metalowych puszkach. Gdy denko jest wypukłe, a przy otwarciu słyszy się charakterystyczny syk, to można podejrzewać, że produkt jest zakażony jadem.

Ja bym nie ryzykował.

[anteks]

Wy tak poważnie o tym

Prawdziwe 11,5g. Miód na aromat, wygładzenie, smak i blg.

O innej gramaturze to podróbki?

Koledzy z tym jadem to tak poważnie? Słyszał ktoś o takim przypadku?

[Bogi]

Te, co są pod puszką, to rzadko są prawdziwe-albo przeterminowane albo dziwnie trawią, 2 x 7g owszem, ale jednak lepiej zainwestować.

[anteks]

Te, co są pod puszką, to rzadko są prawdziwe-albo przeterminowane albo dziwnie trawią, 2 x 7g owszem, ale jednak lepiej zainwestować.

http://www.homebrewing.pl/drozdze-gornej-fermentacji-muntons-premium-gold-p-533.html

http://www.homebrewing.pl/drozdze-gornej-fermentacji-brewferm-top-p-175.html

Czyli te uważasz za niepełnowartościowe?

[Bogi]

One są sprzedawane osobno, a nie pod puszką. Nie miałem z nimi do czynienia, poza tym ich cena jest dość wysoka gdyby to były identyczne co pod puszką. Wybór na szczęście jest-są safale, są s-33, są danstar'y, po co się rozdrabniać?

[mckolek]

Te, co są pod puszką, to rzadko są prawdziwe-albo przeterminowane albo dziwnie trawią, 2 x 7g owszem, ale jednak lepiej zainwestować.

oooo nie wiem jak u Ciebie ale ja na razie z drożdżami spod puszki nie miałem problemu termin też na nich można sprawdzić a te kupione w sklepach tak samo mogą być po terminie . Troszkę pochopna teoria - moim skromnym zdaniem.

[Bogi]

Na początek są dobre, niektóre (jak się pomiesza lub zwiększy ilość) coś tam robią, ale parę razy zdarzyło mi się, że nie ruszyły dlatego moja obawa, a osobiście uważam, że na jedną warkę lepiej żeby tych drożdży było więcej, dlatego opcja 11,5g jest dla mnie najlepszym rozwiązaniem.

[mckolek]

no tak jak robiłem tylko z puszki bez udziwnień to te drożdże dawałem a teraz przy kombinerkowaniu to też i z drożdże inne i większe daje 11,5g

[anteks]

Ale kupując kita, zestaw jest na 10-12l. Drożdży więc wystarczy

[Bogi]

Jak kiedyś kupowałem Coopers'y to w ichniej instrukcji było, że są na 20 litrów, a Munton's na 23 nawet.

[AG1929]

A kolega, który zakładał temat zapytał o przydatność nabrzmiałej puchy...

[mckolek]

tak coopers jest na 4-5 l rozpuszczamy puszkę i dajemy 20l wodyi cukier. Tak więc te drożdżę to przerobią a inne puszki np wes-a są na 15l chyba coś takiego czytałem.

 

no właśnie co z tą puchą jak nie wali kwasem to moim zdaniem jest ok

Edytowane 30 Grudnia 2012 przez mckolek

[anteks]

tak coopers jest na 4-5 l rozpuszczamy puszkę i dajemy 20l wodyi cukier. Tak więc te drożdżę to przerobią a inne puszki np wes-a są na 15l chyba coś takiego czytałem.

A z WESem tak nie można?