smaky78 Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Też mam zamiar popełnić swoje pierwsze piwo, nie wiem tylko czy ma sens robienie z brewkita, skoro docelowo i tak chcę zacierać to nie wiem czy jest sens tracenie czasu i pieniędzy na coś przy czym nie wiele mogę się nauczyć poza odkażaniem naczyń. Problem w tym że nie mam na razie odpowiedniego garnka bo tylko 22l max. czy można w nim zacierać tak jak w 30l i później dolać wody do brzeczki do uzupełnienia 20L? Wiem że to nieprawidłowo ale nie chcę na razie ponosić zbyt dużych kosztów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nikiboom Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Albo zrób sobie trochę mniejszą warkę, albo zrób tak jak piszesz, dopóki się większego garnka nie dorobisz. I jak masz chęć zacierać to zacieraj! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2013 (edytowane) czy jest sens tracenie czasu i pieniędzy na coś przy czym nie wiele mogę się nauczyć poza odkażaniem naczyń. Czasu i pieniędzy nie tracisz, bo piwo i tak wypijesz. Ja się na brewkicie w miarę nauczyłem wszystkiego poza samym procesem zacierania, czyli: mycia i odkażania, rozlewu, chmielenia na gorąco i zimno, filtracji po chmieleniu, dekantacji, kapslowania, wstępnej organizacji pracy i całej reszty elementów zabawy poza oczywiście samym zacieraniem . Przy okazji udało mi się wyłapać parę błędów popełnionych w trakcie tych czynności, których może uda się nie popełnić już przy zacieranych piwach. Więc nie jest to takie "tylko odkażanie". Teraz, po 2 warkach z brewkitów i 2 warkach z ekstraktów skupiam się tylko na zdobyciu wiedzy i praktyki na temat zacierania właśnie. Z drugiej strony gdybym miał od razu taborecik gazowy i odpowiedni garnek, to być może zaczął bym od zacierania . Edytowane 10 Kwietnia 2013 przez santa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1221 Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Smaky, jak masz możliwość i chęci to zacieraj, nie trać czasu na brewkita. Jeżeli chodzi o gar, to ostatnio wysładzałem tak, że zostało mi 2 cm wolnej powierzchni, przykryłem pokrywką prawie całkowicie i chmieliłem, odparowało 2-3 litry i nie wykipiało. Także jak masz gar 22 litry, to myślę, że 17litrów brzeczki też Cię zadowoli. Możesz też chmielić na raty, lub po chmieleniu po prostu dolać wody. Inni chmielą na dwa garnki, tak też można. Jak masz opcję to zacieraj, jak masz zarazić brewkit bo źle odkazisz, to chyba bez różnicy, czy zrobisz to z piwem zacieranym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smaky78 Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2013 (edytowane) Ech, chyba rzeczywiście nie ma co się rzucać od razu na głęboką wodę, skoro brak mi umiejętności, pewnie i tak błędów nie uniknę. A przy zacieraniu to mocno śmierdzi w mieszkaniu, bo nie chcę żeby mnie żona wyrzuciła z domu z tym garem zanim skończę Edytowane 10 Kwietnia 2013 przez smaky78 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1221 Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2013 U mnie nie śmierdzi przy zacieraniu, jak już to taki fajny zapach nad garem. Zapach w domu będzie mocno wyczuwalny przy chmieleniu, ale smrodem bym tego nie nazwał. Świeżym zielskiem pachnie w domu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quhcik Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Witam. Brekwity to oczywiscie, droga przejsciowa. Etap win, bimbrow,nalewek (na szczescie) a moze nie, mam za soba. Teraz chcialbym przejsc do etapu piwowarstwa. Brekwity to oczywiscie faza przejsciowa, ktora wczesniej czy pozniej, dla kazdego, milosnika piwa musi sie skonczyc. Mam pod bokIem slodownie w Strzegomiu tylko musze sie doszkolic. To co robie, na tym etapie kolegom smakuje, ale Sam czuje ze to nie jest to. Juz rozgladalem sie za sprzetem, i jak zwykle,pytania, pytania i jeszcze raz pytania. Jako powiedzmy ? doswiadczony brekwiciaz(rz), na jaki sprzet sie nastawic sie ze wzgledu na dosyc duza ilosc kumpli (SMAKOSZY). Moze jakas podpowiedz. quhcik NoRmeK 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1221 Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Hm, polecam zakup gara większego niż 30 litrów, myślę, że taki 50 to minimum. Zrobiłem ostatnio kilka warek 22litrowych i jednak wolę wpakować tyle samo pracy albo ciut więcej a mieć tego piwa 50litrów. Niestety mam garnek tylko 30litrowy. Teraz będę robił warkę 45litrów na 2 razy, także podstawa to duży gar, przy okazji taboret gazowy bo praca idzie szybciej i wygodniej. Reszta to już raczej sprzęt, który posiadasz z racji brewkitowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się