Wiktor Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Na Słowacji jest kategoria Stout Może Kopyr podziel na pół warkę i zrób jedno na dolnych drugie na górnych drożdżach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 31 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 ja dałem 450 g carafy II na 45 litrów i jest za mocno palone, nie myślisz że Ci z tego stout wyjdzie? Ja właśnie w takiego sweet stouta dolnej fermentacji celuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 ja zacierałem na słodko i te słodycz muszę sobie bardziej wyobrazić. No to moje jest dobre, ale nie tak sobie tmave wyobrażałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 26 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 (edytowane) No to inaugurujemy sezon 2011/2012 upałów mam nadzieję nie będzie. Na początek do szybkiego picia weizen. Z racji, że nie mam jakichś niemieckich szlachetnych chmieli, to postanowiłem sprawdzić jak sprawdzi się w tej roli Cascade. Przepis jest klonem mojej warki 8. z zestawu BA, zwiększyłem tylko zasyp podstawowych słodów o 10% (na wypadek jakby stare były). Zresztą chciałbym uzyskać taką 13-tkę. Warka 71. Hefeweizen Surowce: s. pszeniczny - 2,7kg s. pilzneński - 1,8kg s. Carahell - 0,2kg Cascade szyszka - 30g Zacieranie: 45°C - 20' ->63°C (20') 63°C - 30' ->72°C (20') (zacierałem w kociołku i zamiast dać full, dałem na 70°C no i tak mieszam, mieszam a tu ciągle 70°C, patrzę nie grzeje - stąd tak długo to trwało, ale nie ma tego złego chciałem zrobić postój 10' w 72°C, to odpuściłem). Gotowanie 90' Cascade 30g szyszka - 70' Zadam zrehydratyzowanymi WB-06 (termin 1/2011). Edytowane 26 Lipca 2011 przez kopyr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 16 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 (edytowane) Jutro już na serio zaczynam sezon od stouta, żeby szybko powędrował do beczki i było co pić, bo pszenica całkiem fajna zeszła w ubiegłą niedzielę. Warka 72. Stout Zasyp: s. pale ale - 3,2 kg s. pszeniczny - 0,3 kg palony jęczmień 0,7 kg Chmiel: East Kent Golding - 60g Citra - 10g Zacieranie: 66°C - 60' 72°C - wygrzew Chmielenie: 50g EKG - 55' 10g EKG - 10' 10g Citra - 10' Zadane zrehydratyzowaną połową otwartej paczki Notthinghamów. Edytowane 17 Września 2011 przez kopyr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasanga Opublikowano 16 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 Witam, Na jakich drożdżach będzie to piwko, lubię stouty a pierwsze zacieranie na dniach , wiec zbieram informacje. pozdrawiam Kas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 17 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Witam,Na jakich drożdżach będzie to piwko, lubię stouty a pierwsze zacieranie na dniach , wiec zbieram informacje. pozdrawiam Kas Jak ruszą to na otwartej saszetce Nottinghamów, jak nie to S-04 (i te polecam do stoutów) chyba że chciałbyś głębiej odfermentowane,bardziej wytrawne, to Notthinghamy lub US-05. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mason Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 "#75 Angielski Porter czy raczej Brown Ale" - co to takiego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 Brown Ale czyli angielski porter. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mason Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 Brown ale i angielski porter to dwa różne piwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 25 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 Brown ale i angielski porter to dwa różne piwa Miał być angielski porter, ani grama palonego jęczmienia, ciemnych słodów też oszczędnie i nie wiem ale odniosłem wrażenie, że jest trochę za jasne i za mało porterowe. Aczkolwiek jak je butelkowałem, to już pomyślałem, że może to jednak będzie porter. Jak by nie był, to by musiał być brown ale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 Brown ale i angielski porter to dwa różne piwa Miał być angielski porter' date=' ani grama palonego jęczmienia, ciemnych słodów też oszczędnie i nie wiem ale odniosłem wrażenie, że jest trochę za jasne i za mało porterowe. Aczkolwiek jak je butelkowałem, to już pomyślałem, że może to jednak będzie porter. Jak by nie był, to by musiał być brown ale. A jak skwaśnieje to będzie black lambik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 25 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 Brown ale i angielski porter to dwa różne piwa Miał być angielski porter' date=' ani grama palonego jęczmienia, ciemnych słodów też oszczędnie i nie wiem ale odniosłem wrażenie, że jest trochę za jasne i za mało porterowe. Aczkolwiek jak je butelkowałem, to już pomyślałem, że może to jednak będzie porter. Jak by nie był, to by musiał być brown ale. A jak skwaśnieje to będzie black lambik Brune nie black. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 Miał być angielski porter' date=' ani grama palonego jęczmienia, ciemnych słodów też oszczędnie i nie wiem ale odniosłem wrażenie, że jest trochę za jasne i za mało porterowe. Aczkolwiek jak je butelkowałem, to już pomyślałem, że może to jednak będzie porter. Jak by nie był, to by musiał być brown ale. A jak skwaśnieje to będzie black lambik Brune nie black. A jakie dawałeś chmiele do tego portera ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 25 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 A jakie dawałeś chmiele do tego portera ? Amerykanckie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 No to black, bo żeby było brune musiałbyś dać co najmniej lubelski skarpetowy w szyszkach :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 25 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 No to black, bo żeby było brune musiałbyś dać co najmniej lubelski skarpetowy w szyszkach :) To kolor zależy od odmiany chmielu? :o Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 No to black' date=' bo żeby było brune musiałbyś dać co najmniej lubelski skarpetowy w szyszkach :)[/quote']To kolor zależy od odmiany chmielu? :o Ty jako obeznany w tematach piwowarskich, powinieneś wiedzieć że nie, ale chodzi o wyraz kopyrku drogi, jeśli użyłbyś jakiegoś europejskiego chmielu to mógłbyś nazwać brune, jak użyłeś amerykańców to będzie black. Nie słyszałem, żeby do lambików używali chmieli amerykańskich. A tak w ogóle to jaja sobie robię, a Ty się spinasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 25 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 (edytowane) No to black' date=' bo żeby było brune musiałbyś dać co najmniej lubelski skarpetowy w szyszkach :)[/quote']To kolor zależy od odmiany chmielu? :o Ty jako obeznany w tematach piwowarskich' date=' powinieneś wiedzieć że nie, ale chodzi o wyraz kopyrku drogi, jeśli użyłbyś jakiegoś europejskiego chmielu to mógłbyś nazwać brune, jak użyłeś amerykańców to będzie black. Nie słyszałem, żeby do lambików używali chmieli amerykańskich. A tak w ogóle to jaja sobie robię, a Ty się spinasz Jak już nie ma to jest od razu napinka? To przepraszam, nie chciałem, żebyś poczuł się przez moje napinanie, osaczony. A co do chmieli, to akurat jestem sceptyczny wobec koncepcji, że wszystko co chmielimy amerykańskim chmielem, musi mieć w nazwie American. Jak pochmielę wita Cascadem, to nie będzie witbier? PS: to było :o a nie . Edytowane 25 Listopada 2011 przez kopyr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 To kolor zależy od odmiany chmielu? :o Ty jako obeznany w tematach piwowarskich' date=' powinieneś wiedzieć że nie, ale chodzi o wyraz kopyrku drogi, jeśli użyłbyś jakiegoś europejskiego chmielu to mógłbyś nazwać brune, jak użyłeś amerykańców to będzie black. Nie słyszałem, żeby do lambików używali chmieli amerykańskich. A tak w ogóle to jaja sobie robię, a Ty się spinasz Jak już nie ma to jest od razu napinka? To przepraszam, nie chciałem, żebyś poczuł się przez moje napinanie, osaczony. A co do chmieli, to akurat jestem sceptyczny wobec koncepcji, że wszystko co chmielimy amerykańskim chmielem, musi mieć w nazwie American. Jak pochmielę wita Cascadem, to nie będzie witbier? PS: to było :o a nie . A pochmieliłeś kiedyś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 25 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 (edytowane) Jak pochmielę wita Cascadem' date=' to nie będzie witbier?[/quote']A pochmieliłeś kiedyś? Wita nie, weizena tak, ale na goryczkę. Edytowane 25 Listopada 2011 przez kopyr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 Jak pochmielę wita Cascadem' date=' to nie będzie witbier?[/quote']A pochmieliłeś kiedyś? Wita nie' date=' weizena tak, ale na goryczkę.[/quote'] To nie wiesz co wyjdzie, może znowu lambik jak jeszcze cascada uprawiali blisko stadniny, to derka 100% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 ja używałem cascade do pszenic, nie zalatywało od nich amerykanizmem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 25 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 A pochmieliłeś kiedyś? Wita nie' date=' weizena tak, ale na goryczkę.[/quote'] To nie wiesz co wyjdzie, może znowu lambik jak jeszcze cascada uprawiali blisko stadniny, to derka 100% Nie no wyszedł normalny weizen. Chciałem się doszukać więcej nut cytrusowych, ale na pewno nie był wprost cytrusowy w stylu IPA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się