Makaron Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Jak długo po klarowaniu jesteś w stanie wypić takie piwo? Bo jeśli nie usuniesz powietrza tlenu znać piwa w kegu, resztek powietrza w butelce to gwarantuje, że piwo nie będzie stabilne smakowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Kiedyś wysłałem piwo do spróbowania górnej fermentacji. Dostałem zapytanie czy to dolniak bo taki czysty w smaku. I to jest dla mnie koronny argument za tym, że filtracja jest bez sensu. Jak chcę uwarzyć piwo czyste w smaku to warzę lagera, a jak warzę górniaki to chcę owoców, smaczków, itd. Zresztą jak chcę piwo czyste w smaku to idę do sklepu i biorę dajmy na to Heńka, byle był świeży. Ale ja nie chcę piwa czystego w smaku, tak czystego, że aż wypranego ze smaku. Dosładzanie piwa? Dzięki, jeśli koniecznie chcę uzyskać taki efekt użyję laktozy. A gdybym zapragnął słodkiego piwa, idę do sklepu... itd. Powiem tak, masz sporą wiedzę na temat filtracji, klarowania itd. Fajnie, że się nią dzielisz. Ja jednak po przeczytaniu tego wywodu, tylko się utwierdziłem, że nie zamierzam filtrować piwa. Dla mnie brak filtracji jest wartością dodaną mojego piwa, a nie wadą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Piękne wywody,stwierdzenia,analizy.Piwo domowe jest piwem przez naz wytworzonym.Mamy pić takie jakie uwarzyliśmy.Piwo filtrowane jest pozbawione wszystkiego.Nasze piwa zawieraja drożdże które zawieraja witamine B2 i to je st plus dla naszego piwa. MĘTNE PLUS. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
winorobek Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Nie tylko B2 Co do tlenu, to można użyć przeciw utleniacz, najlepiej kwasu askorbinowego czyli wiataminy C- do kupienia w aptece. Nie pamiętam tylko czy dawka to 2-4 setnych gram czy 2-4 dziesiętnych grama na 1 L piwa- ja używam z powodzeniem do wina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 @winorobek Nie no, nie mogę z Tobą. Jeszcze ktoś tak zrobi Witamina z apteki jest otoczkowana jakimś żółtym gównem.Rozpuść tabletkę w piwie i zobacz jak to wygląda i smakuje Panowie dalsza krytyka jest bezpodstawna bez przekonania się na własnym podniebieniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
winorobek Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Nie mówie o witaminie C w tabletka tylko o kwasie askorbinowym (jak wyżej napisałem)- czysta postać witaminy C, czyli biały proszek, rozpuszczalny w wodzie, bez smaku i zapachu. Nigdzie nie kazałem używać witaminy C w tabletkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 no tak nie pisałeś że do dostania w aptece Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Panowie dalsza krytyka jest bezpodstawna bez przekonania się na własnym podniebieniu. Jakoś nie chcę się przekonywać na własnym podniebieniu, czy mój ejl smakuje jak lager , a ogólnie moje piwo jak super klarowny pozbawiony drożdży, smaku, zapachu tyskacz Resztę napisał Kopyr i Dziadek, więc daruję sobie dalsze wywody... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Co do tlenu, to można użyć przeciw utleniacz, najlepiej kwasu askorbinowego czyli wiataminy C- do kupienia w aptece.Nie pamiętam tylko czy dawka to 2-4 setnych gram czy 2-4 dziesiętnych grama na 1 L piwa- ja używam z powodzeniem do wina no tak nie pisałeś że do dostania w aptece chyba napisał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 no tak nie pisałeś że do dostania w aptece A co, nie można w aptece dostać witaminy C w innej postaci niż w tabletkach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thobeta Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 (edytowane) Nie no Kopyr "Filtracja to kastracja! lol " :lol:;) Jak zablokujesz rondo koło twojego sklepu i staniesz z takim transparentem to dopiero uwierzę :lol: Edytowane 18 Kwietnia 2009 przez thobeta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Jak zablokujesz rondo koło twojego sklepu i staniesz z takim transparentem to dopiero uwierzę :lol: To dopiero jak otworzę browar przy tym rondzie. I będę tam sprzedawał jedynie piwo niefiltrowane. Może taki baner reklamowy byłby nie od rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Klarowanie czemu nie, filtracja już niekoniecznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Kiedyś wysłałem piwo do spróbowania górnej fermentacji. Dostałem zapytanie czy to dolniak bo taki czysty w smaku. Myślę że to niewłasciwie użyte określenie - czystość smaku oznacza głównie nieobecność estrów i fenoli, nie sądzę, żeby filtracja je usuwała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 @kopyr No ja jakoś się nie spotkałem z czystą postacią wit C Chętnie się dowiem gdzie można dostać @coder Masz całkowitą rację. Czystość o której mowa pochodziła od braku posmaku drożdży. Jak wszyscy wiemy młode piwo "wali drożdżami ". Klarowanie i filtracja usuwa drożdże co powoduje iż piwo nie posiada posmaku charakterystycznego dla młodego piwa. Dodam jeszcze, że omawiane piwo miło ok 9 dni od uwarzenia. z drugiej strony piwo w kilka dni nie jest nowością. Słyszał o metodzie Nathana wracając do sedna tematu Czytając wątek można stwierdzić, iż nie da się jednoznacznie stwierdzić czy piwo domowe powinno być klarowne. Jedni wolą mętne drudzy kryształ w szklance. Upieranie się że domowe piwo powinno być mętne jest piwnym terrorem. Taka ortodoksyjność powinna skłaniać piwowara do mieszania samoistnie wyklarowanego pilsa przed konsumpcją. Bo przecież piwo powinno być mętne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 @kopyrNo ja jakoś się nie spotkałem z czystą postacią wit C Chętnie się dowiem gdzie można dostać Nigdy nie kupowałem, bo nie potrzebuję dodawać kwasu askorbinowego do mojego piwa, czy do czegokolwiek innego. Po prostu podejrzewam, że postać pastylek nie jest jedyną w jakiej można dostać witaminę C w aptece. Kwas askorbinowy bez problemu dostaniesz w sklepach z odczynnikami chemicznymi. Taka ortodoksyjność powinna skłaniać piwowara do mieszania samoistnie wyklarowanego pilsa przed konsumpcją. Bo przecież piwo powinno być mętne. Tak właśnie robię , to znaczy nie do końca. Najpierw nalewam 1/2-2/3 szklanki klarowne, próbuję, smakuję, następnie wlewam końcówkę z osadem. Takim sposobem podczas jednej degustacji mam i klarowne i mętne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thobeta Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 (edytowane) Taka ortodoksyjność powinna skłaniać piwowara do mieszania samoistnie wyklarowanego pilsa przed konsumpcją. Bo przecież piwo powinno być mętne. Po to jest domowe piwowarstwo by eksperymentować. I ani w jedną stronę ani w drugą nie powinno być żadnych ram. Jedni wolą schab, drudzy wola mostek, ja wole pizze bo tam nie ma kostek" Nie powinniśmy negować poglądów BNP tylko dlatego że jego piwo w klarowności podobne jest do komercyjnego kryształu ale też i w drugą stronę podejście BNP że filtrowane piwo jest "lepsze" jest grubo na wyrost. Przekomarzamy się kto ma rację a w tym wypadku racja to tylko subiektywne odczucie. Niech każdy robi jak mu się podoba a od informacji i ciekawych doświadczeń głowa nie boli. Mnie ciągnie do lepszego klarowania piwa być może nawet skonstruuje sobie porządny filtrator i będę traktował to jako opcje w momencie jak będę miał na to ochotę. Edytowane 19 Kwietnia 2009 przez thobeta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 (edytowane) Tutaj ciekawy wątek o klarowaniu, piciu młodego piwa itp: http://www.homebrewtalk.com/f13/aging-beer-facts-myths-discussion-84005/ m.in. facet twierdzi, że jego 2 tygodniowy stout jest jednych z najlepiej smakujących, jakie robił. Edytowane 19 Kwietnia 2009 przez coder Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thobeta Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Coder ty mnie regularnie zmuszasz do dodatkowych lekcji z angielskiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Coder ty mnie regularnie zmuszasz do dodatkowych lekcji z angielskiego Jeżeli jest zainteresowanie dla szybkiego obrotu piwem, mogę z grubsza przetłumaczyć, oto zalecenia: - prosta receptura, bez dużej ilości chmielu - dobra woda, nie za twarda - proste zacieranie - 1 infuzja - mech irlandzki - duzo zdrowych drożdży - nie za wysoka temp. fermentacji - bez cichej - oziębić przed dekantowaniem - sztuczne gazowanie i jeszcze cytat "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." -- Michael Jackson Jak zobaczysz piwo, zrób mu przesługę i je wypij. Piwo nie jest stworzone do dojrzewania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Tutaj ciekawy wątek o klarowaniu, piciu młodego piwa itp: http://www.homebrewtalk.com/f13/aging-beer-facts-myths-discussion-84005/ m.in. facet twierdzi, że jego 2 tygodniowy stout jest jednych z najlepiej smakujących, jakie robił. I takie podejście jestem w stanie zaakceptować. Force carbonation jestem w stanie dopuścić w sytuacji piw szykowanych do szybkiej konsumpcji, gonią nas terminy, zbliżają się urodziny, święta itp. Natomiast nie zrezygnuję z refermentacji, bo uważam ją za korzystną. Co potwierdza stosowanie jej przez wiele znakomitych belgijskich czy wyspiarskich browarów. Zauważmy jeszcze, że gościu podkreśla, że nie filtruje i nie klaruje swojego piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 W sumie wyfiltrowałbym piwo w stylu american lager i kilku inncyh,. I właśnie tego typu piwa są opisywane przez bnp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Moje piwa są klarowne. Jak ja nalewam gościom to zawsze dostają klarowne. Resztę z butelki wlewam sobie. I wszyscy są zadowaoleni. Praktycznie po 2-3 tygodniach fermentacji cichej piwo jest klarowne, do tego jeszcze 2-3 miesiące w butelkach jest ideał (dla mnie). Dla zainteresowanych- ziemię okrzemkową można kupić w Bytomiu, tam gdzie również sprzedają laktozę. Link podawał kiedyś KOPYR. Przepraszam teraz nie mogę go znaleźć. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2009 @wena Ja prawie, to ja nie uznaję cichej. Piwo po głównej fermentacji, co trwa 3-12 dni klaruję. tak więc u mnie klarowne piwo próbuje dojrzeć w butelce. Jednak 2-3 miesiące dojrzewania powoduje tylko jego brak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2009 (edytowane) Jednak 2-3 miesiące dojrzewania powoduje tylko jego brak. Jak rozumiem piwo u Ciebie nie zdąży dojrzeć bo wcześniej je wypijesz. To też dobrze jak Ci takie smakuje. Ja mam na tyle zapasu, że nie martwi mnie czekanie 2 -3 miesiące na dojrzewanie piwa w butelce. Następne warzenie rozpocznę może w listopadzie lub grudniu. Każdy ma swój styl i metody, najważniejsze by osiągnąć swój wytyczony cel, a drogi są różne.JK Edytowane 20 Kwietnia 2009 przez wena Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się