#82. Fruit Milk Stout
26l/ 22 IBU/ 17 Brix / 4,5% Alk.
18.06.2021
Wydajność: ok 73%
Zainspirowany zwycięskim (przepysznym) piwem kolegi Wystawcy z Cieszyńskiego Święta Piwa Domowego @Chmielowy warsztat (pozdrawiam ), postanowiłem zrobić swoją wersję. Oczywiście nie byłbym sobą, gdyby po prostu skopiował jego recepturę. Dowaliłem co akurat miałem do zużycia na magazynie. No i większy litraż.
Surowce:
Fermentowalne: :
- 3 kg - Vienna (Weyermann)
- 1 kg - CHÂTEAU MARIS OTTER® (Castle Malting)
- 0,6 kg - Wheat Chocolate (Castle Malting)
- 0,5 kg - Płatki owsiane (błyskawiczne)
- 0,5 kg - Golden Naked Oats (Simpsons)
- 0,3 kg - Brown (Simpsons)
- 0,3 kg - Pale Chocolate (Thomas Fawcett)
- 0,1 kg - Roast Barley (Weyermann)
- 0,1 kg - Płatki owsiane (błyskawiczne)
- 1 kg - laktoza
Razem: 7,4 kg
Dodatki:
- zest i sok z 4 pomarańczy
- 10 g - suszona skórka słodkiej pomarańczy
Chmiel:
- Fuggles - 4,7% - 50 g
- Northdown - 7,9% - 10 g
Razem: 60 g
Woda:
- kranówka
Drożdże:
- Wyeast #1098 British Ale (data ważności 06.2021 lekko przeterminowane) 1,3l starter. Przy okazji zbankowałem
Zacieranie: pH 5.46
bez kwasu
Słody palone od początku zacierania.
- 65C - mash in -21 l wody - po 10 minutach zamieszane - 60'
- 72C - 20'
- 77C - mash out - 5'
Wysładzanie:
- ok 15l, do 30l 12 brix
- pH 6,1 wody do wysładzania zakwaszane kwasem mlekowym, pierwsze 2l przestrzeliłem pH 4,8
Gotowanie: 60 minut
- 60' - Fuggles - 20 g
- 60' - Northdown - 10 g
- 10' - 1/2 Whirlfloc
- 10' - pozywka - 2,1 g
- 5' - zest i sok z 4 pomarańczy
- 5' - skórka słodkiej pomarańczy - 10 g
Notatki:
- wszystko spoko, receptura trochę przekombinowana, ale miałem stare słody specjalne chciałem wykorzystać
- słody śrutowane "normalnie"
- przednia 30l i 12 Brix
- przed dodaniem laktozy 13 brix, po 16 brix. Wygląda na to, że sok i zest jeszcze podbiły ten 1 brix, lub za szybko zmierzyłem po dodanio lakto i się jeszcze nie rozpuściła w pełni
- po gotowaniu schłodzone do 79C w kotle
- potem już do fermentora plastikowego bez siatki, hop stopper ładnie wyłapał do 20 C
- napowietrzone kamieniem z 5 minut
- drożdże zadane w temp 20C, całość schłodzona do 18C, cały starter (dość leniwie się zachowywał, piana rachityczna, ale bąble leciały z dna i zmętniał wyraźnie)
- trochę się boję takiej ilości palonych, a w ostatni oatmeal stoucie przy 0,5kg praktycznie jej nie miałem
- na cichą jeszcze pójdzie jeszcze raz sok z kilku pomarańczy i zest. Jak gdzieś dorwę do ziarna kakaowca, bo w oryginale były
Fermentacja: 18.06.2021
- nastawna 26l i 17 brix (ze starterem 27l)
Burzliwa:
- 5 dni - 18C
- 7 dni - 19C
- 5 dni - 20C
- 5 dni - 21C
05.07.2021 - zest i sok z 7 pomarańczy. Zest zagotowany w soku
07.07.2021 - pomiar 8 blg
Rozlew: 09.07.2021
Odfermentowanie ok 64%
Ekstrakt się nie zmieni, więc rozlałem do kega, bo musiałem zwolnić i chyba 14 butelek. W aromacie słaba pomarańcza, w smaku bardziej. Trochę cienkie te odfermentowanie. Licząc, że 3 blg to laktoza to zeszło do 5.
Degustacja:
Bardzo dobre piwo! Teraz jadę z pamięci, bo piwo dawno wpite. Pomarańcza super komponuje się z czekoladowymi aromatami. Takie delicje pomarańczowe. Bardzo pijalne, deserowe, słodkawy finisz.