-
Postów
45 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez sabbr
-
No, na balkonie, na świeżym powietrzu... A poza tym, to coś naciągana teoria z tym paleniem się oparów...
- 19 odpowiedzi
-
- fermentacja
- chłodzenie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej, Przymierzam się do zrobienia pudła styropianowego do fermentacji i leżakowania, na 2 fermentory. Latem w domu - chłodzone petami, a zimą - na balkon, dogrzewane grzałką akwariową z termostatem - do dolniaków. Oczywiście, grzałka zanurzona, np. w pecie. Czy ktoś już wpadł na takie rozwiązanie? Czy ten pomysł ma sens?
- 19 odpowiedzi
-
- fermentacja
- chłodzenie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jest ona drobno krojona? Jeśli nie, to możesz chyba wywnioskować, czy jest to mała chili, japanelo, czy inna, czy zwykła - słodka, jaki kolor? Czy jest ostra? Może fotka?
-
Czy już czas na zlanie pierwszej warki? Ile wody do syropu?
sabbr odpowiedział(a) na ajc333 temat w Piaskownica piwowarska
Wg moich (skromnych) doświadczeń z brewkitami - tak, butelkuj. Wg pomiarów - także: butelkuj. Co do syropu... nie rozumiem... Jeśli to na nagazowanie - to 4 g / butelkę 0,5 to zdecydowanie max -
Nie będzie posmaków, aby być na 100% pewnym - przepłucz gęstwę. Od siebie dodam - 100% wędzonej pszenicy to horror filtracja - wiem co mówię, praktykowałem. Może z kg pilzna, albo pale ale...
-
Nagrzewnica samochodowa / wymiennik ciepła do chłodzenia brzeczki
sabbr odpowiedział(a) na GummyBeer temat w Piaskownica piwowarska
Ech, jakaś guma/plastik - może reagować z gorącą brzeczką, do tego aluminium(?), którego się należy wystrzegać. Owszem, będzie działać, ale nie doczyścisz tego - może chlorem, ale to na pewno będzie reagować. No i czeka Cię ciągłe mieszanie tym wymiennikiem, żeby jaka taka wymiana ciepła była, bo jak sądzę, jest dość mały. Spasuj, po co się truć. -
Ok, dzięki, zastanowię się, czy warto.
-
1. Przelewanie na cichą nie zawsze jest konieczne, ale są różne szkoły. Ja dopiero po 10-tej warce zacząłem to praktykować, ale nie zawsze. Przelewam na cichą, jak chcę drożdże odzyskać i piwa o większym BLG. Co do cukrowania - ja osobiście rozpuszczam cukier/glukozę w wodzie, zagotowuję, chłodzę i strzykawką dodaję odpowiednią ilość do każdej butelki. Jakoś tak się przyzwyczaiłem, unikam natlenienia, choć jest ryzyko, że nierówno będzie nagazowane. Zaletą tego jest też to, że we wszystkich fermentorach może być robione piwo 2. Refraktometr praktycznie nic Ci nie powie o fermentującym piwie. On służy tylko do pomiaru brzeczki przed fermentacją. Dokładność pomiaru spławikiem pozostawia dużo do życzenia - parę stopni różnicy temperatury i już jest inne BLG. To trzeba wyczuć - najlepiej niech piwo pozostanie w spokoju na 2 tygodnie (minimum tydzień) po ustaniu oznak fermentacji, czy to na cichej, czy z drożdżami. 3. Reduktora nie używałem i nie zamierzam. Jeśli trochę paprochów poleci - nie przejmuj się, i tak opadną na dół na cichej. Jeśli zlewasz bezpośrednio z burzliwej - wtedy najczęściej pierwsze pół piwa do natychmiastowego spróbowania. 4. Da się wysłodzić, małe ilości, pszenica w tej ilości minimalnie zmieni smak, ale cudów się nie spodziewaj. Poprawi nieco pianę 5. Ja się tym nie przejmuję. ZAWSZE przed użyciem moczę w ACE albo gotuję - zawsze zasysam do środka płyn. Ostrożnie, ACE jest baaardzo niezdrowe, i co gorsza zostawia w ustach paskudny posmak
-
Właśnie dostałem te drożdże. Producent Niemcy, importer Czechy, opis angielski. Opakowanie inne niż na obrazku w sklepie, toporna duża torebka - jak do chmielu. Chałpnicza robota - nie wzbudza jakoś zaufania. Tak to wygląda:
-
Dzięki! A co z chmieleniem? Z czasem piwo traci aromat, goryczkę też, choć w mniejszym stopniu. Czy dodatkowo "dowalić" na cichą więcej (o ile?) chmielu na aromat, albo mocniej nachmielić na goryczkę? Czy ktoś miał doświadczenie z kilkuletnimi piwami - jak goryczka i aromat się zachowuje?
-
Witam, Chciałbym zrobić prezent z okazji urodzin dziecka - właśnie temu dziecku, piwo do wypicia za 18 lat. Leżakowane będzie w temp. ok. 0-12* Jakie piwo najlepiej znosi tak długie leżakowanie? Na jakich słodach, chmielach? Wiem, że żywiec porter był pijalny po 30 latach. Tylko jaki to był porter - bałtycki? A może lepiej barleywine, albo black IPA? Nadmieniam, że nie mam możliwości nagazowania sztucznego, a co za tym idzie - pasteryzacji. Dzięki za podpowiedzi.
-
Inna nazwa tego chmielu to podobno Ella
-
Witam, Pojawiły się nowe drożdże - Erbslöh, firmy BrewMasters. Dotychczas mieli - jak przeszukuję - jedynie drożdże winiarskie. Skromna oferta, dwa dolniaki, jedno Ale i do witbiera. Czy miał ktoś z nimi do czynienia? Szczególnie ciekaw jestem Erbslöh BrewMasters Ale.
-
Dla nerwowych, którzy chcą skrócić ślimaczącą się fermentację burzliwą, albo potrzebują gęstwy lub fermentora do następnej warki, choć fermentacja się nie skończyła, ale ma się ku końcowi - mój pomysł. Warkę z powyższego mojego postu, która fermentowała już prawie 5 tygodni, miała 2 blg i jeszcze "bulgotała", zlałem na cichą, bo potrzebowałem gęstwy. Na cichą dodałem jednak łyżkę zdrowej gęstwy z tej warki, wymieszanej energicznie - przez potrząsanie - w małym słoiku, wraz z ok. pół szklanki brzeczki z tejże warki. Nie mieszałem całej warki, żeby nie napowietrzyć - drożdże wylałem na całej powierzchni. Nie wiem, czy było to potrzebne, ale mogło się zdarzyć, że całe drożdże opadły, stąd ta ślimacząca się od 3 tygodni fermentacja, w czasie której spadło z 3 do 2 blg. Po przelaniu na cichą już nie bulgotało, poziom w rurce się jednak zmienił, po 6-ciu dniach był już jednak równy, choć to nic nie znaczy - przez święta piwo mi się wychłodziło do 8* + podejrzewam minimalnie nieszczelny fermentor cichej. Ale mam wrażenie - po otwarciu - że śladu gazu i piany w piwie nie ma, fermentacja definitywnie się skończyła, choć wiem, że "na oko" to można...
-
Mam następujący problem. Mam 4 warki na burzliwej, w różnym stopniu zaawansowania, na różnych drożdżach. Utrzymuję w pokoju, w temp. 16-19* - zakręcone ogrzewanie, lekkie rozszczelnianie okna. Wyjechałem na święta, wracam - temp. w pomieszczeniu 8 stopni. Co ciekawe, porter na US-05, nastawiony 22.12 - wesoło bulka, pozostałe też utrzymują ciśnienie w fermentatorze, choć nie bulkają. W jakiej temperaturze, w powyższej sytuacji, utrzymywać teraz warki? Czy pierwotne 16-19, czy też niższe, np. okolice 14-15? Czy zamieszać energiczne fermentatorami, aby podnieść opadłe przez temperaturę drożdże? Albo zamieszać po otwarciu chochlą, czy mieszanie jest zbędne? Dzięki za pomoc.
- 1 odpowiedź
-
- temperatura
- fermentacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Też mam problem z długą fermentacją - właśnie mija miesiąc i bulgocze. Piwo AIPA, 17,5 BLG, zadane US-05 bezpośrednio z poprzedniej warki - prawie całe drożdże. Temp. pomieszczenia 16-19*. Drożdże zadane do brzeczki o temp. 18*. Po 8 godzinach już wyłaziły z wiadra. 2 tyg. temu było 3 BLG. Od tych 2 tyg. bulgocze tak raz na 10-15 min. Dziś jest 2 BLG i bulka dalej. Dziwne, bo zacierałem bardziej na słodko - 66-68*. Nie bardzo mogę zwiększyć temperaturę - inne warki mam nastawione (ale teraz trzymam bliżej 19*). Poprzednia warka - Irisch red 13,3 BLG - na tych drożdżach też zeszła do 2 BLG, ale trwało to 2 tygodnie. US-05 nauczyły mnie cierpliwości. A to w piwowarstwie element niezbędny!
-
Dzięki, IBU zawsze liczę w PPP
- 8 odpowiedzi
-
- chmielenie
- rozcieńczanie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dysponuję garem 30 L, chciałbym jednak zrobić większą ilość słabego piwa - scotisch, może biter, tak 9-10 BLG, w dwóch fermentorach. Jeżeli uwarzę brzeczkę ok. 20 BLG (stosując podwójną ilość chmielu) to jak rozcieńczenie z wodą (w proporcji ok. 1:1) tejże brzeczki wpłynie na piwo? Oczywiście, rozcieńczanie przed fermentacją, żeby drożdże miały komfort. Wody można trochę dolać, aby obniżyć BLG, ale czy taka jej ilość nie zrobi czegoś złego z piwem?
- 8 odpowiedzi
-
- chmielenie
- rozcieńczanie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jasne, wir zasysa tlen do wody, ale natlenianie przez "poruszanie" otwartym fermentatorem też napowietrza brzeczkę, a nie ma tam wiru. Może się mylę, ale ruch powierzchni cieczy powoduje chyba, że trochę tlenu przeniknie do startera. Może temu zapobiegać tworząca się na powierzchni piana, ale być może drgania ją zlikwidują, eliminując barierę, uniemożliwiającą kontakt powietrza z powierzchnią cieczy, co pozwoli na natlenienie brzeczki. Tak czy owak, spróbuję, tym bardziej, że nic to mnie nie kosztuje Zrobię test - 2 startery, jedno z mieszadłem wibracyjnym, drugie bez, zobaczę, co wyjdzie
-
Przeszukałem wszystko i nie znalazłem, czy ktoś próbował zrobić mieszadło wibracyjne do starterów? Przymierzam się do tego, zamierzam skorzystać z silnika wibracyjnego ze starego telefonu - ceglanej starej nokii, bo jest o wiele mocniejszy niż z dzisiejszych maleństwach. No i mam na stanie. Po postawieniu słoika z wodą na wibrującym telefonie powierzchnia cieczy dość mocno drga. Oczywiście silniczek wibracyjny bym wymontował, zainstalował na gumowej podkładce (hałas) i na to podstawka pod słoik. Choć i tak całość będzie dość głośna Co sądzicie, czy takie rozwiązanie może skutecznie napowietrzyć starter? Wg mnie powinno, może nie tak jak mieszadło, chociaż...
-
Witam wszystkich Nazywam się Sebastian, lat 38, mieszkam w Rudzie Śląskiej. Piwo warzę od 4 miesięcy, 17-ta warka w fermentorze , w tym były na początku 4 brewkity, potem już na "profesjonalnym" sprzęcie amatorskim, jakkolwiek to brzmi, z garem 30 l i chłodnicą. Całą wiedzę o warzeniu mam z Internetu, szczególnie z piwo.org, trochę z browar.biz, no i z blogu Kopyra, Dori i innych. To hobby naprawdę wciąga!
-
Witam wszystkich Nazywam się Sebastian, lat 38, mieszkam w Rudzie Śląskiej. Piwo warzę od 4 miesięcy, 17-ta warka w fermentorze , w tym były na początku 4 brewkity, potem już na "profesjonalnym" sprzęcie amatorskim, jakkolwiek to brzmi, z garem 30 l i chłodnicą. Całą wiedzę o warzeniu mam z Internetu, szczególnie z piwo.org, trochę z browar.biz, no i z blogu Kopyra, Dori i innych. To hobby naprawdę wciąga!