Nie z reguły zacieram na lenia lub z dwoma przerwami, co do wody w poprzedniej warce użyłem Oazy z Biedronki, a w tej postanowiłem wypróbować kranówke, termometry mam dwa, jeden który jest stale w trakcie zacierania w garze (z ikei) i drugi elektroniczny, którym od czasu do czasu kontroluje poprawność wskazań pierwszego. Naprawdę nie chodzi mi o to żeby wieszać psy na słodowni, ponieważ jak dotąd piwa robiłem praktycznie wyłączonie na ich słodach i z reguły były to bardzo dobre piwa z tym że już drugi raz pojawiło mi się to zmętnienie i się zastanawiam nad przyczyną. Razem z Pale Ale ze Strzegomia kupiłem Pale Ale z Soufflet głównie po to aby porównać wydajność, więc przy okazji sprawdzę też to jak wygląda klarowność brzeczki po warzeniu. A dodam jeszcze że przy poprzedniej warce miałem mega obfity przełom.