Jakiś czas temu oprogramowałem (bascomem) płytkę z posadowiona atmegą8 na sterownik zacierania infuzyjnego (w kociołku elektrycznym z mieszadłem) z możliwością ustawienia dowolnej ilości przerw' date=' ich temperatur i czasu trwania za pomocą przycisków. W kociołku siedzi czujnik DS18B20 i w oparciu o jego wskazania + wewnętrzny timer jest prowadzone zacieranie.
Chmielenie bez automatyki na kuchence gazowej z wykorzystaniem jej timera (jak się drze to wsypuję kolejne dawki chmielu i ustawiam czas do następnego dozowania).
Wracając do Twojego tematu, nie wiem dlaczego doszedłeś do cytowanego wniosku - mógłbyś przybliżyć?[/quote']
Arduino posiada port USB, po którym można przesyłać pakiety w obie strony.
Kretu podsunął pomysł, aby pozbawić arduino wyświetlacza i przycisków, a zastąpić to programem uruchomionym na PC.
Wtedy arduino przesyła info o temperaturach do programu na PC, w którym zaszyta jest cała logika.
W odpowiedzi mikrokontroler dostaje pakiet z informacją, którą grzałkę lub pompę wł/wył.
Jednym słowem zamiast samodzielnego kontrolera dostajemy interfejs zewnętrzny podłączony do PC.