Raczej będzie ześrutowany prawidłowo. Na początek wystarczy, jeśli prawidłowo przeprowadzisz zacieranie, filtrację i wysładzanie.
Ja też tak mam, i myślę, że duża część piwowarów. Stawiam gar nad dwoma średnimi palnikami i palę oba. Spokojnie wystarcza. A na przypalenia i niedogranie - mieszać! Przez całe 10-15 minut podgrzewania do kolejnej przerwy stoję i spokojnie, powoli mieszam. Nic się nie przypala, mimo grzana na ful.
A, to już chyba niezależne od problemu zacieranie/gotowiec? Rozwiązanie - nie rób takiego piwa. Nie mając warunków na dolniaka robię górniaki Przykre, ale nieuniknione.
A fermentuję w mieszkaniu, przy temperaturze powyżej 20°C. Lepiej by było w niższej, ale nie mam jak. W piwnicy też temp. nie schodzi poniżej 20 (blok, rury grzewcze itd). I piwa wychodzą, mi smakują.