esesinho

Pierwszy sukces ! Czyli moje piwo jednak da się wypić Gratulację dla reszty zwycięzców.

Uwarzyłem ostatnio ris'a zadałem go dużą ilością gęstwy s-04 i zostawiłem w spokoju. Dzisiaj (po 3 dniach) wchodzę do piwnicy i okazuje się że piwko próbowało mi uciec z fermentora. Czapa drożdżowa która normalnie utrzymywała się na powierzchni brzeczki znajduję się teraz na ściankach i pokrywie fermentora. Powierzchnia jest prawie "goła". Jest to coś czym powinienem się przejmować, czy zostawić w spokoju ?

Myślę że przeciętny Janusz nie jest w stanie odróżnić portera bałtyckiego od stoutu. GZ ma już porter w ofercie więc będzie to "kolejne ciemne piwo". A saison można zareklamować jako coś zupełnie innego. Nie jest za gorzkie więc nie odrzuci, a dzięki drożdżom które schodzą bardzo nisko piwo będzie mocniejsze niż przeciętny lager, bez podbijania ekstraktu . Profit.

Z 4- 5 miesięcy temu robiłem stouta 16 blg i zadałem go właśnie tymi drożdżami. Fermentowałem w niskich temp 15-16 C bo takie miałem warunki w piwnicy. Po 2 tyg zeszły mi do 6 blg. Zdziwiłem się ( nie dodawałem żadnej laktozy ani nic). Przestawiłem do pokoju (około 20C ) na tydzień żeby dofermentowały, jednak nic nie ruszyły, więc wzruszyłem ramionami i zabutelkowałem z minimalną ilością cukru Po jakimś miesiącu sprawdziłem- nasycenie niskie piwko wyszło smaczne (chociaż trochę słodkie). Po jakiś 2 miesiącach coś mi przestało grać bo nasycenie wydawało się dużo większe, po 3 miesiącach nasycenie było jak w pszenicy, a teraz odgazowuje resztę butelek bo piwko zaczęło z nich wychodzić. Wywnioskowałem wtedy że wina leży po mojej stronie bo zadałem tylko jedną saszetkę drożdży na jakieś 18l piwa, ale kto wie może coś z tymi drożdżami jest nie tak.

Jako mieszkaniec Łodzi bardzo się cieszę z takiej inicjatywy, brakuje tu kraftowych browarów. Również trzymam kciuki.

Dzięki za rady, piwo już zaczęło fermentacje. Jeszcze jedno pytanie na przyszłość. Piwo ma być nagazowane typowo po brytyjsku ? To znaczy nisko lub bardzo nisko ? Bo na wiki pisze "nagazowanie umiarkowane" co by znaczyło że jednak większe niż myślałem.

Ostatnio robiłem AIPA i ma ładny pomarańczowy kolor. Zasyp to był 5kg pale ale i 1kg monacha.

Możesz zastąpić tylko trzeba ją skleikować najpierw. Tylko po co taki dodatek ? Bo jak to tylko na pianę to chyba szybciej i łatwiej w ogóle nie dodawać. I swoją drogą mam własne pytanie. Zakupiłem płynne drożdże od FM i zrobiłem do nich starter z instrukcji znalezionej na forum. Nie posiadam mieszadła więc leży sobie spokojnie w słoiku który potrząsam jak mi się przypomni ( żeby napowietrzyć) A pytanie jest takie: Czy powinienem zaobserwować jakieś oznaki pracy w tym starterze ? Tz jakaś piana, wydzielający się gaz itp ? Bo jak na razie to wygląda to jak mętna woda z kałuży z 1cm warstwą drożdży na dnie. No i dość nieprzyjemnie pachnie, tak kwaśno.

Rozumiem że jak na kolor, to ten jęczmień przed samym wysładzaniem ?

Nie mówiłem do końca poważnie Nigdy czegoś takiego nie robiłem, inspirowałem się tym się tym: http://www.themadfermentationist.com/2012/01/souring-beer-with-acid-malt-ithaca.html Ale gdyby dodał 2.3 kg pszenicy to miałby idealnie 20% zakwaszającego w zasypie. Tyle ile w recepturze z linku.

Dobry wieczór ! Na następną warkę chciałem uwarzyć IRA, a że jeszcze nie mierzyłem się z tym stylem chciałem się zapytać czy ta receptura trzyma się kupy: pale ale Strzegom 4kg BestMaltz red X 1kg Strzegom karmel 300 0.25kg drożdże FM13 Irlandzkie Ciemności Chmielone na jakieś 30-40 ibu, jeszcze nie wiem czym. Mam do dyspozycji chmiele z Niemiec, Czech i Polski.

Jak dorzucisz pszenicy to może bd coś na kształt Berliner Weisse

Jeśli chcesz żeby wpłynął jak najmniej na smak to sypnij na samym końcu. Ale nie wydaje mi się żeby on był jakimś niezbędnym dodatkiem, barwa i tak będzie w porządku.

Dobra to dokupię ten ciemny karmel. Dzięki za szybką odpowiedź.