Skocz do zawartości

vald

Members
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez vald

  1. Dodatkowo jeżeli to podłączysz pod ciśnienie wodociągowe to miej na uwadze, że niezbrojony silikon nie jest odpowiedni do wyższych ciśnień i może po prostu eksplodować - coś takiego + wrząca brzeczka to może być dość niebezpieczne doznanie. Trzeba by sprawdzić jakie ciśnienie robocze wytrzymuje konkretny rodzaj / średnica silikonowego wężyka, którego chcesz użyć, i czy jest szansa poddania węża takiemu ciśnieniu (np. wężyk odpływowy się zagina i powoduje wzrost ciśnienia w chłodnicy)
  2. jak wcześniej powiedziałem - każdy ma swój rozum - to chyba nie podlega dyskusji? Wiadomo, ale czy warto ludzi przekonywać że lepiej jest przestać czytać bloga, niż wyrazić swoje niezadowolenie z tego że pojawiła się tam ukryta reklama? Nieważne jak oczywista by nie była? Akurat to że każdy w dowolnej chwili wedle własnego uznania może przestać coś czytać, też nie podlega dyskusji, a jednak o tym wspominasz
  3. *przebłysk geniuszu* EJ A CO JEŚLI JEMU RZECZYWIŚCIE TEN SOMERSBY SMAKUJE??
  4. kolego - jeśli stracił to nie czytasz ja też już nie czytam Sapkowskiego Jeżeli autor wywnioskuje z powyższej dyskusji, że wystarczy zrobić tak jak się w "branży" przyjęło i tagować artykuły sponsorowane, a dzięki temu zatrzyma część czytelników (którzy inaczej mogliby sobie pójść zniesmaczeni), to chyba jest na korzyść tego autora? Czy lepiej popatrzeć jak powoli spadają statystyki? Przykłąd z Sapkowskim nietrafiony, chyba że przemyca gdzieś reklamę między wierszami i nie zauważyłem. Ta reklama była akurat oczywista, ale ktoś u kogo główną treścią są niby obiektywne recenzje mega traci na mieszaniu świata "płatnego" i "rzeczywistego". Bo skąd można wiedzieć że kolejne, mniej oczywiste piwo też nie jest sponsorowane? Na prawdę tak trudno to zrozumieć? Rzecz którą każdy portal internetowy stosuje od lat, i która wydaje się oczywista, jak zwykle musiała zwabić grono tych którzy wszystko wiedzą lepiej (bo _im_ nie przeszkadza) i proponują od razu przestać czytać bloga, bo się nie lubi ukrytej reklamy. Więcej złęgo robicie PG niż ludzie którzy krytykują ten wpis, IMO, bo zachęcacie tych którym jakieś jedno konkretne i nietrafione zdarzenie nie pasuje, żeby w ogóle zrezygnowali z tego bloga. Way to go
  5. No to pozamiatane. Zazdrość i niedowidzenie A czytał pan wątek?
  6. ani nie pobiegnę do sklepu ani się nie czuję urażony Dobra, w takim razie jest jeszcze trzecia grupa której wszystko jedno czy artykuł sponsorowany jest oznaczony czy nie, teraz już ok?
  7. Dokładnie. Niech zarabia na tym jak najwięcej jeżeli ma taką możliwość, tylko niech jasno oznacza co jest reklamą. Większość serwisów/blogów zamieszcza taką formę reklamy i jest to jak najbardziej akceptowalne, jeżeli tylko oznaczają że jest to artykuł sponsorowany. Bo jeżeli widać jasno, że jest, a podchodzi pod normalny wpis - wzbudza to już trochę niesmak. Ci którzy są grupą docelową i tak to pewnie przeczytają, albo pobiegną od razu do sklepu, moc reklamy zadziała, a inni czytelnicy których ona zupełnie nie interesuje nie będą się czuli urażeni
  8. Raczej krótko bo do niedawna wymagało to wyjęcia 3 półek z lodówki i żona akceptowała czas 2-3 dni max raz w miesiącu, ale wystarczało. Teraz będę miał do tego osobną zamrażarkę, więc będę mógł dłużej jeżeli będzie taka potrzeba.
  9. Od jakiegoś czasu wszystkie jakie robię - IPA, grodziskie, stout (niektórzy myślą że nie warto bo i tak ciemny, ale ja wolę mieć klarowne-ciemne, bywało że piłem od kogoś stouta w którym pod światło widać było jakieś pływające farfocle i muł, mimo ostrożnego nalewania), weizenbock itd. Lubię czyste piwa a nie zamulone "by design", nawet Hefe-weizen, bo i tak po wstrząśnięciu osadu może być odpowiednio mętny.
  10. Przy schładzaniu nie dajecie dodatkowego wysokiego ciśnienia / nie mieszacie, wiec prędkość rozpuszczania CO2 jest dość mała, ale coś się rozpuszcza (zakładając, że nie pozbyliście się płaszczyka CO2 znad piwa np. "wietrząc" fermentor otwierając go za często). Nie wiem natomiast czy jest to ilość, którą powinno się brać pod uwagę. Nie da się tego w łatwy sposób sprawdzić/policzyć, więc wg. mnie jak ktoś robi "cold crash" przez dłuższy czas (i miał duży head space, i sporo CO2 w nim) to może ewentualnie brać trochę mniej surowca do refermentacji (na oko) - np. jakąś bezpieczną dolną granicę. Jeżeli piwo wyjdzie niedogazowane to oznaczać to będzie, że taki cold crash jednak nie wprowadza wiele CO2 do piwa, jak wyjdzie nagazowane standardowo albo za mocno to znaczy że cold crash jednak wprowadza ilość CO2 z którą trzeba się liczyć. Ale przynajmniej nie będzie to kompletne przegazowanie lub granaty, bo wezmiesz dolną granicę. Ogólnie obserwuję że wiele osób strasznie dużo wali surowca do refermentacji /albo za wcześnie butelkuje, ale to pewnie 50:50 jeżeli chodzi o powody przegazowania/, i niestety bardzo wiele piw domowych to granaty lub gushing bomby, a wystarczyłoby dawać bliżej dolnej granicy i piwo równie dobrze nagazowane i nie ma takich problemów. Zawsze można podnieść ilość jak już się wyczuje proces.
  11. Jak nie ma jak jest: http://allegro.pl/beczka-fermentator-52-l-balon-piwo-wino-zacier-i4046507913.html
  12. No, ogłoszenia już nie ma więc chyba mieli podstawy albo sam się zawinął...
  13. Wlasnie przed sekunda napisal ze kegi pochodza z Ukrainy I ze jak bedzie mial czas to porobi foty.
  14. No wlasnie myslalem ze jakis slepy jestem i nie widze gdzie jest numer telefonu Zobaczymy, troche brzmi to zbyt dobrze zeby bylo prawdziwe, ale jak jest to mamy fajne zrodelko. Pytanie w jakim stanie te kegi, koniecznie jakies foty realne by sie przydaly.
  15. Pytanie czy jest taka opcja bo pisze jedynie o przedplacie.
  16. Dziwnie to trochę wygląda, napisałem do gościa z prośbą o oryginalne foty bo ta która jest wrzucona pochodzi ze strony http://www.americanb...orny-Keg-(Pepsi) (kliknąć zakładkę "Images"), więc trochę podejrzane. Chce płatności z góry, więc dodatkowo warto to zweryfikować. Dajcie znać jak komuś uda się potwierdzić wiarygodność tego.
  17. Ja używam od roku RBP jako domowego media center z XBMC. Niestety, mogloby być szybciej więc nie wiem czy nie zamienie tego na jakiś większy sprzęt typu Intel NUC albo coś takiego. Ale na malince można i tak fajne rzeczy zrobić, ja mam np. rozgrzebany ambilight, od paru miesięcy nie mogę się zebrać żeby dorobić aluminiowy stelaż montowany za telewizorem, ale prototyp wygląda tak: [media] [/media] Troche chaotyczne bo nie bawiłem się w przyczepianie diodek, tylko zarzuciłem na TV Co do zastosowań w piwowarstwie, myślę że lepiej sprawdzi się Ardunio lub goła ATMega z dodatkami niż Pi, natomiast Pi wydaje się dobrze uzupełniać Ardunio jeżeli chodzi np. o dostęp po sieci i dalsze oprogramowywanie tego, już w przyjaźniejszym środowisku i z systemem operacyjnym (widać to na przykładzie BrewPi, który używa Arduino do "low levelowej" pracy, zarządzania SSRami i czujnikami, a Pi robi za frontend z aplikacją webową, logowaniem, dostępem przez sieć).
  18. A to nie byl skrot myslowy w sensie rozpowszechniania? W koncu cala dyskusja w tym kontekscie sie odbywa..
  19. Wydaje mi się, że dopóki podaje się źródło, autora i traktuje się siebie jako autora tłumaczenia, nie czerpiąc z tego żadnych korzyści materialnych, to nie łamiesz żadnych praw autorskich, ale mogę się mylić. Wydaje mi się że nadal jest to lekko w szarej strefie - najlepiej byłoby uzyskać zgodę BYO na tłumaczenie artykułów z ich strony. Ale moim zdaniem podając link do źródła, nie czerpiąc korzyści itd. jesteśmy w miarę fair wobec nich. Zawsze można ich spytać, myślę że nie powinni robić problemów.
  20. vald

    HERMS - koszty budowy

    Oczywiscie ze nie, tylko Jack napisal jasno ze wstrzymali calkowicie retail - moze jakby go pocisnac i zgodzic sie na dodatkowa oplate to moglby wyslac pojedyncze sztuki. Dla mnie to troche dziwne, moze to kwestia tego jak dziala aliexpress czy cos? Cholera wie. Zapytam go czy byloby mozliwe zamowienie pojedynczych sztuk zakladajac doplate poniesiona przez kupujacego, dla nich to chyba bez roznicy wtedy a zysk maja.
  21. vald

    HERMS - koszty budowy

    Nie wiem, cena za szt. była koło 30$ więc 1500$ za towar, nie uwzględniając jakiejś zniżki hurtowej która pewnie będzie + shipping, który też pewnie trochę wyniesie. Raczej chodziło o kłopot z organizacją niż samą cenę (jeżeli chodzi ci o zwrot "wszystkich z forum" było to oczywiście przekoloryzowaniem, chodziło raczej o szansę na to ilu znalazłoby się chętnych na taką pompę) - zebrać tylu ludzi żeby 50szt. zamówić i jeszcze coś takiego organizować, to już łatwiej znaleźć inną pompę albo próbować złowić na Ebayu a nie od producenta skoro nie chce wysyłać pojedynczych sztuk.
  22. vald

    HERMS - koszty budowy

    Niezle, w dodatku jest self-priming! Czyzby w koncu cos z EU co przebija Marche i inne Chuggery? Cena tez akceptowalna, w zestawieniu do amerykanskich pomp, ktore wychodza o wiele drozej z wysylka. Dobre znalezisko - w ogole warto by moze wniosek jakis o podwieszke zlozyc do moderatorow i umiescic tam linki do wszystkich znalezisk. Wielokrotnie musze przegrzebywac ten watek zeby odnalezc jakis link o ktorym wiem ze gdzies tam jest, fajnie byloby miec takie wlasnie zestawienie roznych opcji cenowych i sprzetowych w kontekscie automatyzowania warzenia. Co sadzicie? Cos jak podwieszony post Dori, ale scisle nastawione na RIMS/HERMS, z linkami do konkretnych produktow/sprzedawcow, z podaniem orientacyjnych cen itd? EDIT: Trochę martwi mnie to 95C max, dziwne nieco - czemu nie 100C? Zwykle cyrkuluje wrzącą brzeczkę żeby na wszelki wypadek jeszcze wygotować węże tuż przed whirlpoolem i wtedy pompa ciągnęłaby coś bliskie 100C (pewnie 98-99 i tak, ale na pewno więcej niz 95). Jak się na to zapatrujesz?
  23. vald

    HERMS - koszty budowy

    Jakby ktos sie zastanawial nad pompkami Kaixin, to niestety dostałem dziś taką odpowiedź od Jack Gu: Wiec chyba koniec taniego zrodla fajnych pomp 220V 50 sztuk nie zbierzemy chocbysmy wszystkich z forum zwolali...
  24. vald

    kadź zacierno-filtracyjna

    Myślę że tak, kwestia ustawienia pompy na taki przepływ, który nie zbije złoża za bardzo (+grubsze śrutowanie). Ewentualnie używają "granta" gdzie płynny zacier spływa grawitacyjnie. Działa to tak że dodatkowo masz mniejszy zbiornik np. 5L do którego samodzielnie spływa zacier z kadzi, i dopiero wtedy jest transferowany przez pompę z powrotem do gara (albo przez wymiennik jeżeli to HERMS/RIMS). Takie coś wymaga raczej dodatkowego czujnika poziomu cieczy w grancie żeby kontrolował pracę pompy, inaczej jest szansa że pompa poleci na sucho jeżeli prędkość pompowania będzie większa niż prędkość spływania do granta. Jest to chyba mało popularne ze względu na dodatkowe utrudnienie (sprzęt), jednak jest to kolejny ze sposobów aby nadmiernie nie zbijać złoża w trakcie zacierania bez mieszadła.
  25. vald

    kadź zacierno-filtracyjna

    Skoro już jesteśmy w wątku o kadzi zacierno-filtracyjnej to podepnę się z pytaniem, które od dawna mnie nurtuje, może ktoś kto się lepiej zna na dynamice płynów i tego typu sprawach potrafi to wyjaśnić. Mam kran pod fałszywym dnem, który pozwala mi na recyrkulację płynnego zacieru spod dna, gdzie jest ogrzewany przez palnik gazowy, na górę gara. Pozwala to uniknąć przypalania i w miarę równomierne nagrzewanie całego zacieru. Mam jednak pewne wątpliwości co do tego, czy płyn spod dna jest sciągany z całej powierzchni dna, czy nie znajduje sobie drogi w okolicy ściany w której jest zawór, a to co jest dalej od zaworu stoi i sie przegrzewa. Ciężko mi to stwierdzić w praktyce bo nie mam jak zmierzyć temperatury w różnych punktach pod fałszywym dnem. Pytanie jest na obrazku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.