darko
-
Postów
1 677 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez darko
-
Można oddać do ryflowania.
-
W takim wypadku nie ma sensu przeprowadzać przerwy ferulikowej tylko na rzadkiej części zacieru, ponieważ kwas ten uwalniany jest ze słodu.
-
Autor z pewnością to wyjaśni, ale wynika z tego, że odbiór dekoktu następuje po 90 minutach trzymania zacieru w 42 °C.
-
Przerwy trwają dwieście pięć minut ? Dodając czas podgrzewania osiągasz pewnie 240 minut, czyli cztery godziny. Ma to sens?
-
---
-
Nie, chodzi mi o schemat płytki. Jeśli nikt nie będzie zainteresowany wersją pod LPT, to nie ma sensu abym nad tym siedział. Z drugiej jednak strony wersja USB wymaga zaprogramowanego mikrokontrolera AVR.
-
Czy jest sens rozwijać wersję pod porty LPT i COM? Chyba zostanę przy interfejsie "full-USB".
-
Tabelę masz tutaj: http://draughtquality.org/CO2-Gauge-Pressure-Reference-Chart Ciśnienie jest w PSI a temperatura w Fahrenheitach, ja jednak wolę jednostki układu SI.
-
Przeczytaj jeszcze raz post #10. Skybert pisze o ogrzewaniu, a nie utrzymywaniu stanu wrzenia. Zgadzam się z tym, że chmielenie w niższych temperaturach jest korzystniejsze energetycznie. Do tego jest potrzebne pewne podciśnienie w kotle.
-
No więc zdecyduj się. Energię wyraża się dżulach, a nie m3 zużytego gazu czy kWh prądu. Mieszasz dwa różne pojęcia.
-
Tak, ale ważna jest też temperatura piwa (w stanie równowagi). Zawartość CO2 w piwie zależy od ciśnienia i temperatury. Tabele znajdziesz w sieci. Manometr fajny, ale drogi i w dodatku wyskalowany w jakiejś kosmicznej jednostce . Można coś takiego zrobić samemu, z resztą ktoś o tym pisał na browar.biz.
-
Przecież na kegu jest określone ciśnienie maksymalne. Przekraczanie tej wartości jest co najmniej nierozsądne. :rolleyes:
-
Nieprawda. Z definicji ilość energii będzie taka sama. Większe za to będą straty ciepła i koszt jego wytworzenia.
-
Jak się myje regularnie to nic nie zarasta.
-
A po co robić płynowskaz ze szkła? Żeby się stłukło? Łatwiej i bezpieczniej jest użyć zwykłego węża igielitowego, ew. rurki z poliwęglanu.
-
Kolejne wcielenie darkowego browaru
darko odpowiedział(a) na darko temat w Zapiski piwowarów domowych
Jeszcze nigdy nie rozlewałem tak wstrętnie klarownego piwa . Miałem dodać strzykawką bezpośrednio do butelek 150g glukozy w postaci roztworu. Coś pomyliłem i wyszło 160g na 19l. -
Jeden stopień Ballinga to mniej więcej 100g glukozy w 10kg roztworu, czyli 9,9 litra wody.
-
Bez sensu. W żaden sposób nie kontrolujesz zawartości CO2 w piwie. Jest jedna zasadnicza różnica między wodą a piwem. I nie chodzi tu o alkohol . Woda się nie pieni, za to piwo bardzo. Mogę się założyć, że jak tego użyjesz to wkrótce na forum pojawi się wątek o tytule "Leci sama piana".
-
Nie zaobserwowałem takiego zjawiska. Przy otwieraniu jest zawsze głośne huknięcie. Być może przy mocnym wysyceniu np. przy Weizenie korek by puścił.
-
O tych butelkach pisano na browar.biz. Zamknięcie jest dosyć delikatne, ale jak ktoś nie przewozi piwa w plecaku to nic nie powinno się stać.
-
Ja używam takiej butelki. Ciśnienie trzyma bez problemu.
-
I w Grodzisku też
-
Mogę na Ciebie liczyć?
