bogdan62

Mam pytanie, czy rabat 10% sumuje się z 11% rabatu, który mam w browamatorze?

poza książkami warto poczytać opracowania na browar.biz, polecam również artykół Andrzeja Sadownika "Cud zacierania" dostępny w archiwum browamatora (lipiec 2003r) - to klasyka tematu. Niektóre książki zawierają mniej sensownych wiadomości.

nie wiem, czy dobrze odczytuje rysunek, wnioskuje że wkład filtrujący, jest zamontowany na stałe. W takim przypadku mam pytanie, jak skutecznie mieszać przy dnie, aby nie doszło do miejscowego przegrzania zacieru ?

Z mojego doświadczenia wynika, że przerwa 15" przy temp 52-55°C pozytywnie wpływa na pianę.

z moich doświadczeń również to wynika, ponadto piwo jest bardziej klarowne. Z jakością słodu bywa różnie i stosowanie przerwy białkowej daje pewność mocnej gęstej piany, z reguły taka mi wychodzi - tak jestem z niej dumny, że raz założyłem się, iż utrzyma na swojej powieżchni monetę jednozłotową, niestety przegrałem.

Przegotowany miód może być użyty do refermentacji z zachowaniem proporcji wagowej.

ale po co sobie komplikować życie :rolleyes:

ja nie zachęcam do refermentacji miodem, informuję tylko, że jest taka możliwość

Dobra to muszę pomyśleć nad konstrukcją

Powiedz mi jeszcze czy rurki do ściągania piwa mogą być takie jak do akwarium kupowane na metry?? Kupiłem do ściągania ale krótka jakaś, a do tej konstrukcji coś by się takiego przydało.

pamiętaj że filtruje się gorący zacier. Po sprawdzeniu, czy rurki do akwarium można użyć do żywności , sprawdź czy są też przeznaczone do wysokiej temperatury.

uwaga dotycząca refermentacji miodem dotyczy miodu niesyconego (niegotowanego0, gdyż znajdują się tam drobnoustroje dobre na przeziębienie, ale szkodliwe dla młodego piwa. Przegotowany miód może być użyty do refermentacji z zachowaniem proporcji wagowej.

można otoczyć się całą masą sprzętu' date=' ale czy to jest konieczne?[/quote']

konieczne nie jest, ale wygodne.

 

Najprościej jest po wypiciu piwa umyć i wysuszyć butelke, a następnie obciętego palca z rękawiczki jednorazowej założyć na butelke -zabezpieczenie przed zabrudzeniem idealne.

... zastosowanie rękawiczek w dechę , a po rozlewie można z nich zrobić .. baloniki .

A poważniej, to już po pierwszym myciu butelek z odzysku , dokładnie płuczę swoje butelki po rozlaniu do szkła i dnem do góry wkładam do skrzynki.

 

A takie pytanie zaczepne . Jak mieścisz ponad 40 butelek w piekarniku ?

jestem posiadaczem kuchenki gazowej z piekarnikiem elektrycznym jednej z największych dostępnych, butelki układam jedna na drugiej, wchodzą dwie skrzynki. Patent z rękawiczkami umożliwia przechowywanie butelek np. w piwnicy bez zabrudzenia ich wnętrza. Jak podałem sposób stosuje z powodzeniem, ale ktoś inny może go zmodyfikować lub robić inaczej. Ja sam rzadko stosuję się do gotowych przepisów, dostosowuje je do do siebie, z lenistwa wiele rzeczy upraszczam.

można otoczyć się całą masą sprzętu, ale czy to jest konieczne?

Najprościej jest po wypiciu piwa umyć i wysuszyć butelke, a następnie obciętego palca z rękawiczki jednorazowej założyć na butelke -zabezpieczenie przed zabrudzeniem idealne. Przed napełnianiem buteleki wystarczy profilaktycznie przepłukać kranówą, wyprażyć w piekarniku - 180 stopni przez 30min.

Koszty minimalne, jednorazowa rękawiczka gumowa 20grosz para, zabezpiecza 10 butelek, piekarnik zużywa prąd za kilkadziesiąt groszy - sterylność całkowita. Powyższe gdzieś wyczytałem i stosuje z powodzeniem.

mieszkam w Rzeszowie, od kilku lat warze. Preferuje piwa wytrawne w smaku i mocnej goryczce. Po wielu eksperymentach mniej lub więcej udanych doszedłem do "swojego smaku". Mapa, która powstała na tym forum to strzał w dziesiątke, może w mojej okolicy też ktoś warzy i będe mógł się wymieniać gęstwą lub innymi surowcami - takie możliwości obserwuję w innych miastach.

Pozdrawiam!!