Skocz do zawartości

hoirack

Members
  • Postów

    115
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez hoirack

  1. I teraz pytanie jak z tego zestawu uważyć więcej piwa dobrej jakości? Na stronie pisze żeby dodać ekstrakt słodowy. Ale ile go dodać na l wody, oraz kiedy to zrobić?

    Dodaj 1,7kg ekstraktu jasnego albo bursztynowego WES. No tak samo jak tę puchę z ekstraktem nachmielonym. Piwo pewnie będzie trochę jaśniejsze niż oryginał. Ale tak czy siak będzie dobre :D.

     

    A tak na marginesie:

    Nie znam się na puchach ale jak wszystkim piszę powinieneś spróbować zacierać. Dużo pełniejsze wrażenia piwowarzenia :)

  2. Lubie piwa o dużym ekstrakcie...

    to po prostu przy zacieraniu wpyp ziarno bezpośrednio do 72-73°C. Ekstrakt będzie wysoki' date=' a po "czaszy" nie pociągnie.[/quote']

    Poeksperymentuję i zobaczę co mi najbardziej pasuje. A takie zacieranie nie daje za dużo słodkości?

     

    W sumie to nie jest problem' date=' ale byłem przekonany że piwka domowe są słabsze od koncerniaków.[/quote']

    Domowe są i słabsze, są i mocniejsze. Koncerniaki są tylko i wyłącznie nastawione na wyciągnięcie jak najwięcej %%% z surowca i to wszystko tłumaczy. Smak, aromat i inne to rola drugo-trzecio planowa.

    I właśnie dziwię się, że przy ekstrakcie 12°Blg°C moje piwka są i smaczne i mocne :smilies:

  3. No i teraz jasne wszystko!

     

    7,5 to dla mnie wynik już prawdopodobny do osiągnięcia. Nie mogłem w to uwierzyć że ciemne słody potrafią aż tak podnieść ilość niefermentowalnych cukrów. W takim karmelowym to na pewno jest dużo maltozy, bo jest zacierane w ziarnie jak to wszyscy wiedzą. Tak że problem z głowy.

     

    Jedyne co mnie gnębi to ilość alkoholu i rozgrzewające właściwości moich piwek... Nawet moja mama nie potrafi wyczuć nuty alkoholowej w zapachu, a jednak dobrze czeszą grzywę.

    Może jak bym zacierał tylko w 68°C to byłyby słabsze?

  4. Ale jak w dziewiętnastce 5' date='7 ABV?[/quote']

    Dużo słodów karmelowych, wysokie temperatury zacierania i z 19°Blg bez problemu da się zakończyć fermentację na 8°Blg. A własnie jednym z wzorów (pomińmy jego dokładność) przy takich gęstościach właśnie wychodzi 5,7% alk.

    Dzięki! Jakoś sobie tego nie wyobrażam na razie. A to dlatego że za mało jeszcze nawarzyłem.

  5. A czy przypadkiem nie traci sie na jakosci takich drozdzy?

    Mnie się wydaje' date=' że drożdże im więcej razy namnażane czy używane tym lepiej pracują (?).

    Takie prosto z torebki ruszały się najwolniej.[/quote']

    Bardzo mozliwe. Po takim namnazaniu moga powstac drozdze bardziej zroznicowane genetycznym, czyli bardziej odporne na warunki srowdowiskowe. Ale to juz nie beda te same drozdze.

    Czyli im więcej gęstw/starterów to drożdże tracą swoje właściwości, że tak powiem, szczepowe?

     

    Czy próbował ktoś zrobić taki eksperyment żeby próbować robić ten sam przepis tylko np na gęstwie z 2, 6, 9 odzysku?

    Wydawało mi się, że jak się namnożą w fermentorze, czy w starterze to powinny dawać względnie taki sam profil, nawet po kilkunastu pokoleniach.

     

    Swoją drogą ciekawe jak np WY selekcjonuje te drożdże o odpowiednich właściwościach, że nic się nie mutuje.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.