No i stało się, wczoraj pierwsze piwo w nowym browarze.
Warka CXL - "Przygodówka"
z dnia 17 grudzień 2009
Składniki:
- pilzeński 7 kg
- karmel jasny 1 kg
- wiedeński 0,24 kg
- chmiel Marynka granulat 100 g
- chmiel Lubelski granulat 50 g
Wpierw odpalilem sterownik i grzałki na 100% (2*2000W) dołożyłem jeszcze zanurzeniową 2000W i za chwilę sypałem słód do 52°C.
Jako, że w chacie zimno po dodaniu słodu zeszło na 43°C i jak już słód był to spokojnie na sterowniku do góry.
Od razu na 62°C i 15', później gdy doszło na 63°C awaria pomiaru termometru ( coś nieszczelny) więc poszedłem na ręczne-grzałki i pomiar zwykłym termometrem). Gdy wyłączyłem podgrzało na 84°C (wpierw może było z 10' na 72 ale spadło do 70°C więc chcałem podgrzać. No to filtracja
Tu ładnie spadło 10l i leciało już klarowne (gdy skończyłem grzać wodę do zacierania grzałem zanurzeniową do 80°C na wysładzanie).
Od razu palnik i gdy już z 15l się gotowało wsypałem całą Marynkę. Na ostatnie 15' dałem Lubelskiego, po czym przez chłodnicę przeleciało.
Muszę nabrać wprawy do tej pompki i chłodnicy, bo zeszło na 40°C w kegu do fermentacji.
Filtrator mam z blachy preforowanej z dziurkami 1mm- po wyciągnięciu młutna na dnie sama mąka-aż się zdziwiłem. Zobaczę jak będzie następnym razem, bo za dużo tego.
Na dodatek zabawa z tą pompką i chłodnicą chyba nie na moje siły-tyle zabawy
Chciałem dodać (dodam może dziś wieczorem lub jutro z rana) drożdze S-23 ale brak więc dam chyba 2278 Czcech Pils, bo saszetka napuchła, ale nie wiem czy startną -wyszło coś ok 45l-na oko (chop umar) i 11°Blg (pomiar z resztek co ostały na dole po przepompowaniu).
Dodam że keg do warzenia super sprawa, rónież do zacierania.