Skocz do zawartości

jacer

Members
  • Postów

    5 151
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez jacer

  1. wieszaj śmiało. Nie przejmuj się gadaniną, bo pogadać trzeba, nieraz o głupotach. Duże zastosowanie programu widzę, przy opracowywaniu swojej receptury na jakieś piwo. Na dzień dzisiejszy nie czuję się jeszcze na siłach. Korzystamy z gotowych receptur, które ktoś wcześniej opracował i sprawdził.
  2. hmmm, mnie podczas wygotowywania zawsze korek wracał do kształtu walca. No i moja korkownica ściska korki, więc zawsze wchodziły.
  3. A włożyłeś korki do gorącej wody?
  4. Najłatwiej to wężykiem z oplotu. A tak wogóle wszystkie są łatwe.
  5. Siateczki są do chmielu. czytaj, czytaj, czytaj http://www.wiki.piwo.org/index.php/Warka_z_procesem_zacierania_słodu
  6. W Szczecinie napewno masz jakiś sklep AGD.
  7. A ja wolę kartkę Trzy lata temu gdy zaczynałem warzyć, te programy nie były popularne, mało sie o nich mówiło a warzyliśmy. Nie chce abyscie popadli w to co było w filmie Dekalog Kieślowskiego. Częśc pierwsza, "nie będziesz miał cudzych Bogów przede mną" komputerek, programik, woda, lód, dziecko, śmierć.
  8. OK, ale czy jest coś złego, że nam piwo wyjdzie troszku ciemniejsze lub jaśniejsze niż to zakłada styl? Nie. Nawet nie mamy jak tego koloru sprawdzić, bo w róznych kuflach będzie sie ten kolor inaczej prezentowac.
  9. I tu się nie zgadzamy. Wczoraj wypiłem 2,5 rocznego Dubbla, który na początku był bardzo treściwy. Dziś jest bardzo wytrawny. Butelek nie rozerwało.
  10. Ok, nie ciągnijmy. Piwo z czasem robi się bardziej wytrawne, czyli drożdżaki dojadają co moga dojesc i nie powoduje to eksplozji. Goryczka wraz z leżakowaniem spada i to tez jest fakt.
  11. To, że rozerwą butelkę i ekstrakt spadnie dalej niż zero Oczywiście cały czas mówimy o poprawnie zrobionym piwie.
  12. No, bo ty zacierasz w lodówce a ja na gazie, więc mogę skorygować temperaturę I nie zacieram jednotemperaturowo.
  13. coder, co ty za herezje wypisujesz?
  14. Niedawno kopyr zdegustował wędzonego Portera, gdyby trzymać się stylów to takie piwo nie miałoby prawa powstać. a wiem, że wrażenia z degustacji miał niemałe Co do chmielu, teraz warzę Pilsy, z warki na warkę mogę określić organoleptycznie poziom goryczki i wprowadzić zmiany. Żeby było jasne, nie zniechęcam do korzystania z takich programów, tylko uważam że setki lat piwowarzy nie mieli komputerów i warzyli.
  15. No właśnie, mnie trzymanie się w stylu nie absorbuje. Chyba zaraziłem sie od Holendrów, którzy obrazili się na BJCP i po prostu warzą nie ograniczeni stylami edit elroy: wydzielone z http://www.piwo.org/forum/t2631-Beersmith-czy-Beertools.html
  16. RMF FM to jednak głupie radio. Dawno takich głupot nie słyszałem ze strony mediów o warzeniu.
  17. Tak. Dwa stopnie w tą czy w tą nie sa problemem.
  18. 3 dni cichej? Sklarowało się?
  19. A ja nie używam żadnego. Nie wiem nawet co by te programy miały wnieść?
  20. Warka nr LXVII, dnia 20.02.10, Pils Powtórka receptury. -słód pilzneński - 3,5kg -słód monachijski typ I - 0,3kg -słód Carapils 0,2kg zacieranie 53°C - 15min 63°C - 50min 73°C - 15 min 78°C - end. Gotowanie 60 min Marynka - 30g Tettnanger - 30g
  21. czyli tzw bazowy, ażeby uwarzyć ciekawe piwa potrzebujesz jeszcze innych w zależności od receptury.
  22. Co to za miasto i słodownia? Jak masz wejscie to oczywiście, że można. Lepszy to nie wiadomo, zależy jaki to typ słodu, jeżeli pilzneński to są różne zdania. Ja lubię Weyermanowski. Pilznenski to podstawa i tak będziesz potrzebował innych rodzajów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.