Szanowni Forumowicze !
Chciałbym przedstawić twór mojej radosnejtwórczości, będący połączeniem woli spożywania piwa lanego i recyklingu. Od jakiegoś czasu w garażu poniewierały się płyty meblowe, po zdemontowanych szafkach kuchennych. W ten weekend doczekały się drugiego, może nie lepszego, życia. Jest to namiastka rollbar'u. Podzieliłem "to coś" na dwie komory, w znajdującej się od frontu - swoje miejsce zajmuje butla CO2 1,5 kg z reduktorem. W tylnej części znajduje się, powszechnie znany, pepsi keg i swojego rodzaju chłodziarka. Komorę kega, wyścieliłem styropianem (jedna ściana) i ekranami zagrzejnikowymi. Łączenia taśmą aluminiową. Niestety z racji słabej wydajności chłodzenia komory wkładami turystycznymi (może butelki 1,5L lepiej się sprawdzą) zastosowałem pojemnik po karmie dla królika, w którym umieściłem zwinięty przewód piwny. Pojemnik zasypuję lodem w formie kostek. Efekt jaki uzyskałem na wyjściu - kran piwny, to schłodzone do zadowalająco niskiej temperatury piwo. Koszt sumaryczny, to trzy rolki (roll bar jest przejezdny) i uchwyty do przenoszenia (np.po schodach). Resztę, ku mojemu zdziwieniu, posiadałem w garażu - zawiasy, wkrętki, łączniki. Podsumowując, jest to mini alternatywa dla zasilanych elektrycznie kegeratorów, może nie wygląda najlepiej, ale cieszy i spełnia zadanie.
Pozdrawiam - Marcin