Skocz do zawartości

rot

Members
  • Postów

    63
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rot

  1. Grzegorz Żukowski wysładzanie planuję zrobić w wiadrze z kranikiem, do którego chcę zrobić filtr z oplotu. Z gara delikatnie przełożyć wszystko, spuścić kilka pierwszych litrów, cofnąć do filtracji i potem delikatnie zalewać wodą. Co do sterylności to zaznajomiłem się już trochę z tematem o infekcjach i szczerze trochę się obawiam tego ale dołożę największych starań aby tego uniknąć :)

    Jacenty dziękuję za rady, zastosuję się do tego co napisałeś. Z tym cukrem oczywiście chodziło mi o syrop cukrowy. :)

    Wojen z tą recepturą to dlatego się na taką zdecydowałem, żeby mieć jakiś punkt odniesienia. Nie ukrywam, że do tej pory spożywam głównie koncerniaki i jestem przyzwyczajony do tych jasnych lekkich piw. Dlatego na początek przygody chciałbym (oczywiście jak mi się uda) zrobić powiedzmy "odpowiednik" z domowej produkcji i wyczuć te różnice. Ale nie chodzi mi oczywiście o kopię tychże koncernowych piw. Chodzi mi to żeby przygotować sobie na pierwszym warzeniu "bazę", a przy następnych już modyfikować właśnie według waszych wskazówek i własnej oceny tego co uda mi się osiągnąć.

     

    W każdym razie dziękuję wam za każdą cenną uwagę :)

  2. Gar mam 50L o średnicy i wysokości 40cm.

    Dzięki panowie za rady. Zapewne jak wyjdzie okaże się dopiero po zrobieniu ale z każdym dniem chęci są coraz większe :) Ale rozumiem, że w przypadku gdy za bardzo mi odparuję to mogę dolać przed fermentacją nieco wody jeszcze?

  3. Może z tym 21°C trochę przesadziłem bardziej 17-19°C ale tak jest to temperatura otoczenia. Oczywiście fermentacja burzliwa będzie do końca a te 7-10 dni tak wpisałem orientacyjnie ale chcę poczekać jak piana opadnie i dopiero po próbach BLG będę decydować. Drożdże oczywiście po rehydratacji.

     

    Oskaliber ile proponujesz dodać pod koniec chmielu?

  4. Witajcie.

    Mam na imię Paweł i jestem tu na forum nowy. Od jakiegoś czasu czytam o warzeniu piwa, bo chciałbym zrobić też i swoje. Chciałbym wam przedstawić swój plan jak ją uwarzyć, żebyście ocenili czy nie zrobię rażących błędów i ewentualnie chcę parę pytań zadać i będę bardzo wdzięczny za pomoc.

     

    A więc na początek mojej przygody z warzenie stwierdziłem, że zrobię piwo z prostej receptury żeby mięć jakiś punkt odniesienia. A skład będzie wyglądał następująco:

    100% słodu pilzneńskiego (Strzegom), chmiel to granulaty: Marynka i Lubelski, drożdże górnej fermentacji Safale US-05 ze względu na warunki temperaturowe jakie są dla mnie dostępne.

     

    Procedurę ustaliłem sobie tak:

    Zacieranie

    4,6kg słodu na 15L wody.

    I teraz pojawia się pierwsze pytania czy warto robić przerwę białkową dla tego słodu? i mam też prośbę bo nigdzie w pełni nie udało mi się odnaleźć takiej informacji ale w jaki sposób wpływają proporcje między ilością słodu i wody na ekstraktywność brzeczki. W sensie jak wpłynie 4kg słodu i 13,L wody a jak 5kg słodu i 15L przykładowo? Czy w przypadku chęci uzyskania brzeczki nastawnej 12°BLG wpłynie to tylko na jej ilość? Jaką wg was wydajność powinienem wprowadzić na początek do PPPP?

     

    kontynuując plan wygląda dalej tak:

    62°C - przerwa 30 minut

    72°C - przerwa 30 minut

    próba jodowa jak pozytywna to dalej trzymanie w tej temp jak negatywna to:

    76°C - 2-5minut

     

    potem wysładzanie wodą około 70°C w sumie prawie 16L celem uzyskania brzeczki około 23L do chmielenia

     

    Chmielenie:

    Czas gotowania 75min

    od początku - Marynka 9,5% - 22g

    po 45 minutach - Lubelski 3,6% - 10g

    i po 65 minutach - Lubelski 3,6% - 10g

     

    Chciałbym wycelować z IBU w okolice 33.

    Potem studzenie do 20°C i dekantacja do szklanego balona dodanie drożdży i do fermentacji burzliwej na te 7-10 dni w temperaturze 17-21°C aż piana opadnie i próby gęstości będą stałe. Następnie dekantacja do szklanego balona na cichą około 2 tygodnie w tej samej temperaturze potem rozlewanie do butelek z dodatkiem cukru do brzeczki tak żeby wyszło 4g na butelkę. Następnie 2 tygodnie leżakowania w tych 17-21°C i na koniec z miesiąc do piwnicy gdzie jest już niższa temperatura.

     

    Chciałbym dowiedzieć się czy mogę śmiało robić wg tego planu i jest szansa że piwo się uda czy może coś zmodyfikować żeby nie było przykrych niespodzianek?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.