Witam,
Przymierzam się do uwarzenia mojego pierwszego Hefeweizena i mam kilka pytań. Najpierw przedstawie wstępne ustalenia o mojej recepturze, którą planuje. Przeczytałem na prawdę sporo, ale nadal pozostaje kilka wątpliwości.
Przepis na 22 litry 12 blg
Zasyp: 2,5 kg słodu pszenicznego 1,5 kg słodu pilzneńskiego 0,5 kg karmelowego (nie wiem jakiego dokładnie jeszcze) Zacieranie: 44°C - 120 minut (sam pszeniczny)
68°C – 40 minut 72°C – 20 minut
78°C – wygrzew Chmielenie – ma być delikatna goryczka 10 IBU Hallertau Mittelfruh 25 g – 60 min Drożdze FM41 Gwoździe i banany Teraz jaki jest mój oczekiwany rezultat. Chciałbym uzyskać całkiem słodkie i dosyć pełne piwo pszeniczne z dużą ilością przede wszystkim bananów i oczywiście jak najwięcej goździków, ale to banan jest priorytetem. Teraz kilka wątpliwości, bo nigdzie nie znalazłem bezpośredniej odpowiedzi 1. Czy robi to dużą róźnice jakiego słodu pszenicznego użyję? W sensie czy użyję słodu pszenicznego ze strzegomia, czy użyje słodu Château, czy jakiegoś konkretnego?
2. Czy w piwie pszenicznym zalecane by było użycie słodu karmelowego pszenicznego? Czy nie wiem, może carahell byłby lepszy, czy jakiś jasny słód karmelowy? Który słód mógłby by dać dobre efekty dla takiego piwa. Chodzi mi o efekt smakowy. Kolor jest mniej istotny. 3. Ile słodu karmelowego z wyżej wymienionych może być maksymalnie użytych, bo tak jak powiedziałem chciałbym uzyskać słodkie piwo, ale żeby to była sensowna ilość, nie chciałbym przesadzić. 4. Jaki chmiel byłby porponowany do wiezena? Bo jest wiele pszepisów, ale cięzko mi zdefiniować, który byłby najlepszy do takiej słodszej wersji. 5. W wielu recepturach jest napisany czas gotowania 75-90 minut, ale samo chmielenie to 60 minut. Czy akurat w pszenicznych powinno się je gotować dłużej? 6. Czy zaproponowalibyście jakieś inne drożdże, aby wycisnąć tam jeszcze więcej bana? I teraz pytania najbardziej podchwytliwe apropo zadawania drożdży. Informacje które wyczytałem i wypowiedzi, które pojawiające się na forum były różne. Mamy dwa aspekty zadawania drożdży temperatura i aspekt ilości drożdzy underpitching(mała ilość drożdży) i overpitching(duża ilość drożdży) . Zadawanie w niskiej temperaturze powoduje wysiłek drożdzy i dzięki temu pojawiają się aromaty bananów i w sumie chyba na tej samej zasadzie działa zadawanie małej ilości drożdży. Jednak spotkałem się z tym że zadawane drożdże do niskiej temperatury powinny być z dużego starteru. A zdarzały się wypowiedzi, że drożdże ze startera dają mniej intensywne aromaty. I dlatego teraz pojawia się następujące pytanie 7. Czy aby zmaksymalizować efekt aromatu bananowego, powinienem zadać fiolkę drożdży do schłodzonej brzeczki? Czy zalecane by było robienie starteru drożdżowego przed tym? Całkiem długi post, ale myślę, że może on posłużyć też dla przyszłych piwowarów J.