-
Postów
254 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Zbyszek T
-
-
Lusterko, ale te drożdże do Cydru zawierają słodzik.
Dlatego własnie piszą na nich, że są do cydru - tak jak pisze na opakowaniu - zawierają Sweetener.
Czyli - nie wiadomo jakie drożdże + nie wiadomo jaki słodzik...
-
Sok, drożdże, pożykwa. BLg spada. Mierzysz co jakiś czas i masz np. 10, 6, 3, 1, 0, -1 - i jak ta ostatnia liczba się nie zmienia np. od tygodnia, to możesz przystąpić do butelkowania.
Lepiej dłużej poczekać, niż za szybko zabutelkować.
-
0 BLG nie oznacza końca fermentacji. BLG może być i ujemne.
-
Cichy, zabutelkowałeś niedofermentowany cydr. Tzn. drożdże nie przefermentowały cukru do końca.
Kiedy butelkowałeś? Jakie było BLG? Od ilu dni BLG już nie spadało?
-
Witam,
Mam mały problem z cydrem. Cydr robię już 3 raz.
Za pierwszym razem robiłem cydr z soku 100% z kartonika ( Hortex ) o ile dobrze pamietam. Użyłem drożdży piwowarskich niestety nazwy nie pamiętam. Pierwsze 3-4 dni fermentacja burzliwa, po 6-7 dniach cydr bulgotał raz na około 1,5 minuty. Zlałem do butelek dodając po 5g cukru do każdej. 4 dni w temp domowej i 3 tygodnie w piwnicy ( około 14-17 stopni ).
Skutek:
-bardzo ładny aromat
-idealnie nagazowany, ładna piana, nie uciekał przy otwieraniu, długo uwalniające się bąbelki
Niestety był zdecydowanie zbyt kwaśny, więc następny postanowiłem dosłodzić słodzikiem.
Mój drugi cydr postanowiłem zrobić z prawdziwych jabłek, sokowirówka, zebranie piany, przelanie( teraz wiem że powinienem przefiltrować). Fermentacja przebiegła podobnie jak za pierwszym razem ( te same drożdże ). Rozlewanie podobnie z tym, że do 5g cukru dodałem jeszcze do połowy butelek 1 tabletkę słodzika, do drugiej połowy po 2 tabletki ( niestety kupiłem chyba jakiś nie udany słodzik )
Skutek:
-cydr strasznie przegazowany, mało słodki, połowa butelki uciekała przy otwieraniu i cały osad się podnosił, jednym słowem nie udany.
Trzecia próba. Cydr z kartonika ( sok 100% ). Fermentacja identyczna. Zlewanie identyczne. Do butelek niecałe 5g cukru. Do połowy 1 słodzik, do drugiej 2 słodziki ( kupiłem słodzik zrobiony ze stevii ). Nie mogąc się doczekać otworzyłem po 2 tygodniach.
Skutek:
- odrobinę za słabo nagazowane( ale OK to przeboleje )
- tam gdzie był 1 słodzik smak idealny jak dla mnie.
- tam gdzie 2 słodziki za słodki jak na mój gust
I problem jest teraz tylko jeden... UCIEKA Z BUTELKI przy otwieraniu... nie tak intensywnie jak przy cydrze z prawdziwych jabłek ale jednak dość znacznie.
Nie mam już pomysłu co zrobić żeby cydr był i dość słodki i najważniejsze ŻEBY NIE UCIEKAŁ Z BUTELKI
Jeśli ktoś może mi jakoś pomóc to bardzo proszę o rade.
Cichy, coś mi się wydaje, że ty zrobisz jeszcze 10 cydrów i każdy kolejny też będzie uciekał z butelki...
-
Jak dla mnie S-33 dają smak oranżady... Odradzam.
-
Dzięki!
Właśnie dlatego robię takie piwa
Pozdrowienia
i na zdrowie
PS. przepis polecam wszystkim do wypróbowania Szczególnie tym, co nie wierzą, że można zrobić domowe piwo miodowe
-
-
Jakie ceny?
-
4 warki w piątek
100 L
Razem: 1453
-
A nie można jakoś tak w ciemno trochę kwasku sypnąć... No nie wiem, ale np. z 5 g cytrynowego na warkę to i tak w smaku nie będzie czuć... A może użyć słodu zakwaszającego?
-
Mój Porter 20 BLG właśnie fermentuje na tych drożdżach. Macie jakieś takie z nimi doświadczenia? Pociągną, czy coś powinienem kombinować?
-
Skrobia w brzeczce / złe zacieranie - powoduje mętność. Łyżka żelatyny na 2 dni przed butelkowaniem całkowicie rozwiązuje temat (jeśli piwo na tym etapie było mętne)
lub
Zmętnienie na zimno - wytrącają się białka przy schładzaniu. 5 g mchu irlandzkiego na ostatnie 10 min. chmielenia rozwiązuje ten temat.
-
U mnie po fermentacji burzliwej też klarowność jest już ok.
Ale ta mętność mnie zastanawia...
-
Bytom, garnek emalia chyba 30 L za 49 pln:
http://allegro.pl/art1-garnek-emaliowany-duzy-i-tani-i2970124491.html
-
Kupuje słody. I z jednej partii mam takie obserwacje:
- robię ciemne piwo, np. pilzneński 4 kg + 1 kg monach + 1 kg karmelowe - i po 30 min. w 62 °C zaczyna się już oddzielać, klarować w garze całkiem ładna, klarowna frakcja brzeczki.
- robię jasne piwo, np. pilzneński 5 kg + niewielki dodatek karmelu - i w zacierze jest dużo pływającej mąki, klarowność kiepska. Po filtracji jeszcze jako tako, a po schłodzeniu mętnieje, tak jakby jakieś frakcje białek się wytrącały.
No i tak właśnie od kilku warek zauważyłem - ciemne klarowne a jasne mętne.
Czy to jest sprawa pH? Ciemne słody wnoszą jakieś inne składniki? Mam to jakoś mierzyć, korygować?
-
Właśnie skończyłem "Dzień Konia"
Gar 40L + taboret do tego gar 25L + kuchenka gazowa, jeden filtrator - i 4 Warki machnąłem
W tak zwanym międzyczasie, zabutelkowałem #52, #53, #54 - razem 156 butelek
Warka #55 Porter Bałtycki
- Pilzneński – 4 kg
- Monachijski - 1 kg
- Abbey – 0,5 kg
- Carramunich II - 0,25 kg
- Special B - 0,25 kg
- Carafa I - 0,2 kg
- Ekstrakt słodowy ciemny 1,7 kg
- Ekstrakt słodowy bursztynowy 1,2 kg
- Marynka 35 g - 60 min
- Lubelski 30 g - 30 min
- Lubelski 30 g - 5 min
Wyszło około 30l, 20 BLG, Saflager w 34/70
Warka #56 Podpiwek
- Wysłodziny z Portera - 3 BLG
- Cukier 0,7 kg
- Podpiwek Kujawski 2 paczki
- Lubelski 20 g - 45 min
- Lubelski 20 g - 5 min
Wyszło około 20l, 9 BLG, Saflager w 34/70
Warka #57 Koziołek
- Pilzneński – 3,5 kg
- Carramunich II - 0,25 kg
- Special B - 0,25 kg
- Carafa I - 0,05 kg
- Marynka 20 g - 60 min
- Lubelski 20 g - 30 min
- Lubelski 20 g - 5 min
Wyszło około 20l, 15 BLG, Saflager w 34/70
Warka #58 Pils
- Pilzneński – 4 kg
- Abbey – 0,5 kg
- Marynka 40 g - 60 min
- Lubelski 40 g - 30 min
- Lubelski 50 g - 5 min
Wyszło około 30l, 11 BLG, Saflager w 34/70
-
Piszą, że do 12% mają tolerancję, więc mogą nie podołać, ale są takie, które podołają. W Polsce też je sprzedają. Ja bym wziął Fermivin PDM, fermentacja będzie przyjemna, spokojna, nuty przyprawowe zaznaczone i moc między 13-14% bez problemów. Tak robiłem moje Imperial Brown Stout'y, które miały coś z RIS'a.
Bogi i jak to wyszło?
Ja fermentowałem 2 razy brzeczkę piwną na bayanusach i wydaje mi się, że one ją bardzo płytko odfermentowują w porównaniu do drożdży piwnych.
-
To są świetne gatunki win, ale przeznaczone do spożycia w ciągu 2 lat od butelkowania (jeśli butelkuje je winnica na etykiecie jest Gutsabfullung). A choćby Acolon, to najczęściej są aromatyzowane sproszkowanym ekstraktem dębiny, co jest powszechnie znane i akceptowane. Tyle wiem. Pogadajmy zatem o piwieAle np. Eiswein czy QmP Riesling to nie w kij dmuchał, mimo wszystko.Karczmarz nie siej zamentu, poczytaj najpierw zanim coś takiego napiszesz.
Choćby tutaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Riesling
-
A może byś poszedł w bitter'y? 12 blg, do 5%, piwo lekkie, orzeźwiające i smaczne. I nie zapominaj o naszej grapp'ie kawowej zamiast kawy
Kiedyś machnąłem coś takiego. Wszystkim bardzo smakowało Ale ten podpiwek mnie kusi bardzo małą pracochłonnością
Warka #28 Summer Bitter
Pilzneński - 5 kg
Monachijski Strzegom - 0.7 kg
Amber - 0.6 kg
Cara 50 EBC - 0.3 kg
Cara 20 EBC - 0.3 kg
Challenger 50 g @ 60 min
Perle 15 g @ 30 min
Styrian Goldings 10 g @ 15 min
Styrian Goldings 10 g @ 5 min
Styrian Goldings 10 g @ 0 min
Wyszło około 50 l, 9 BLG, S-04.
-
W tym roku kontynuuje prace przy budowie domu. Silna ekipa budowlana w składzie: ja, Teściu, wujek żony i kuzyn żony wypije dużo piwa - to już wiadomo, sprawdzone
Problem jest taki, że piwa które ja robię najczęściej mają 13-14 BLG i są za mocne. A żeby zrobić np. zapas 10 warek - trzeba się dużo narobić. A na budowie, w lato, sprawdza się coś lekkiego, taki właśnie podpiwek. I w dodatku łatwo można zrobić znaczne jego ilości - stąd moje zainteresowanie.
-
-
-
Przegazowany Cydr
w Cydry i miody pitne
Opublikowano
No tak, ale słodzik nie zmienia BLG, tylko daje uczucie słodyczy. Dużo go nie trzeba.
Słodzik Cologran z Lidla - właśnie sprawdziłem - 1200 szt. tabletek w paczce, 72 g wagi.
Czyli jak dawałem np. 4 tabletki na litr to waga słodzika = 72 / 1200 x 4 = 0,24 grama słodzika na litr.
Więc wcale tak dużo go nie trzeba. A jaki słodzik jest w tym cydrze - tego nie wiemy.
PS. Ja robiłem cydr na drożdżach piwnych i wyszedł dobry.
PS.2. Bardzo polecam Ksylitol. Jest łagodnie słodki, w moim odczuciu smaczniejszy niż zwykły cukier, no i podnosi BLG nadając trochę treściwości, co moim zdaniem poprawia balans cydru. Taki 100% wytrawny mniej mi smakuje.