mina obelżywa

jest sprawa w wannie chłodzi się blonde, niestety wydajność mnie niemile zaskoczyła skutkiem czego dałem zbyt mało cukru - o ok 150g (celowałem w 17blg a wyszło 15. Czy mogę zagotować jakąś minimalną ilość wody z taką ilością cukru, po czym wlać ów roztwór do chłodzącej się brzeczki lub zdezynfekowanego fermentatora w którym odbędzie się fermentacja ? Proszę o odpowiedź, sprawa jest pilna

może zrobiłeś to co ja kiedyś: piwo rozlewałem od razu z cichej do butelek (nie dekantowałem znad osadów do innego wiadra), skutkiem czego w butelkach było więcej drożdży, co powodowało że przy otwieraniu butelki piwo fruwało po ścianach i suficie a nie jest to może kwestia krótkiej refermentacji w butelce ?

dzięki Panowie za info ale piwo od 3 dni jest na cichej teraz morduje się żeby oddzielić resztki chmielin od pięknej gęstwy...

podepnę się pod temat co by nowego nie zakładać. Skończyła mi się fermentacja burzliwa (blg od 2 dni bez zmian), chcę przelać na cichą żeby zebrać gęstwę. Mam tylko mały problem - w całym fermentorze mam zawiesinę drożdży pozbijaną w małe kłaki, oczywiście na dnie też jest pokaźna ilość drożdży. Czy mimo to zlewać na cichą z tą zawiesiną ? Belgian Pale Ale drożdże FM26

miałem bardzo podobną sytuację z fermentorem. Po otworzeniu okazało się że jest w kawałkach. Bez problemów na swój koszt przysłali drugi.

obydwa chciałem dać dla poprawienia pełni smaku i piany

Witam proszę o ocenę bardziej doświadczonych ode mnie na belgian blonde ale. Celuje w 17 litrów 17BLG, skutkiem czego chcę wysładzać do 14-15BLG Słody: - pilzneński 5,5 kg - carapils 0,55 kg -pszenica (słód) 0,5 -glukoza (drożdże łatwiej zeżrą) lub cukier 0,5kg Chmiel: - Saaz 30g Drożdże: - gęstwa FM26 po BPA 11,5blg Zacieranie: 62°C - 30minut 70°C - 40 minut Chmielenie: -15g Saaz na 60 minut -15g Saaz na 10 minut -0,5 cukru lub glukozy na 5 minut chłodzenie u mnie to wanna zimnej wody, w 2,5-3 godziny dojdzie do 22°. może się wydawać że za duży zasyp, ale ostatnio zauważyłem że moja wydajność ssie ( ustabilizowała się na poziomie 56-60% liczonych po polsku), więc biorę poprawkę na to aby nie popełnić jakiegoś rozwodnionego cieniasa. Zastanawiam się nad skromną ilością kolendy na cichą, jakieś 5-10g niemielonej w woreczku. Prośba o wszelkie rady i opinie. pzdr

po moich przygodach z tymi drożdżami ostatecznie ostro ruszyły, pierwsze 2-3 dni dosłownie wrzało, ale nie miały zamiaru wyjść z wiadra. Obecnie (4dzień) uspokoiły się, piana ok 2 cm, pewnie za 2 dni pierwszy pomiar.

zrobilem tak jak radził xcynix, po pomiarze okazało się że brzeczka ma 11blg więc szczęście w nieszczęściu że miałem słabą wydajność drożdże dzisiaj wystartowały. Dla świętego spokoju fermentor szczelnie zamknąłem z rurką i wodą. NIGDY WIĘCEJ TAKICH NUMERÓW

kolejna nauka na przyszłość: najpierw namnożyć drożdże a dopiero później gotować

bullszit przed zadaniem drożdży zagotuj i wystudź brzeczkę, będzie ok ale atpie czy trzeba trzymać tak długo te drożdże, ja bym dodał niezwołocznie dzięki wielkie za tą rade, wrzucam gar na gaz i grzeje

witam szukałem podobnego tematu ale takowego nie znalazłem. Pytanie do doświadczonych piwowarów: Wczoraj popełniłem BPA ok 11-13 BLG jednak opóźnia mi się namnażanie drożdży w starterze. Prawdopodobnie jutro będę mógł z czystym sumieniem je zadać do brzeczki. Jak długo można przetrzymywać brzeczkę bez drożdży? Od wczoraj leży ona w garze w wannie z zimną wodą pod pokrywką której nie mam najmniejszego zamiaru podnosić póki co. Proszę o pomoc. pzdr

Bohemian Pils 40L Belgian Pale Ale 20 L Razem: 1170

zamówienie złożone w środę, paczkę odebrałem w czwartek. Miazga

po lekkim otworzeniu nakrętki dosłownie wylazły z fiolki ... miał ktoś takie doświadczenia ? przedłużać namnażanie ?

Malinowy nos jest przy skrzyżowaniu Wybickiego i Łokietka. Jest też alembik niedaleko dworca dzięki, MN na krowodrzy nieaktualny, ale za to w Węgrzcach otworzyli punkt i mnie uratowali

podczepię się pod temat. Na jutro zaplanowałem gotowanie BPA z drożdżami płynnymi, ale dziś skumałem że zapomniałem o ekstrakcie słodowym czym mogę go zastąpić ? ewentualnie czy zatrzeć jakieś 200 g słodu ? jeżeli tak to jaka temperatura itp? Niestety dziś raczej nic nie kupie nic w Krakowie (marxam nie prowadzi już sklepu stacjonarnego)

podbijam temat. Na jutro zaplanowałem gotowanie BPA z drożdżami płynnymi, ale dziś skumałem że zapomniałem o ekstrakcie słodowym czym mogę go zastąpić ? ewentualnie czy zatrzeć jakieś 200 g słodu ? jeżeli tak to jaka temperatura itp? Niestety dziś raczej nic nie kupie nic w Krakowie (marxam nie prowadzi sklepu stacjonarnego)

Nie mówię, że to zły pomysł, ale zastanawiam się nad pewną kwestią. Do 20 litrów piwa daję około 120 g glukozy. To mi daje 6 g/l, czyli 0.6 Blg. Czy naprawdę piwo refermentowane w powiedzmy 23°C będzie miało na tyle wyraźne posmaki owocowe po tym jak drożdże zjedzą tak małą ilość cukru, żebym musiał się tym przejmować? Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru osobiście nigdy nie próbowałem, robiąc np pilsa staram się uniknąć smaków, których bym nie chciał w nim czuć

jeżeli to dolniak to proponuje refermentować w max 15 stopniach, w wyższej jeszcze jakieś owocowe posmaki można złapać

mój ostatni pils z 10 zszedł do 2,5 po 3 tygodniach. Polecam zamknąć fermentator i zapomnieć o nim na conajmniej 2 tygodnie

to że pozbywamy się śmieci i zdechłych drożdzy, zbieramy gęstwę i piwo zawsze dofermentuje, u mnie zawsze min. 0,5 blg

Przelewanie piwa na cichą fermentację w warunkach domowych nie daje kompletnie nic, oprocz ryzyka zainfekowania piwa. oraz sklarowanego piwa i wyrazistego smaku niezmąconego drożdżami

hejka tutaj mina obelżywa pivovarze od roku, zacierałem do tej pory pale ale, american pale ale i pilsy, wszystkie piwa wyśmienite. Do tej pory wnikliwie obserwowałem i czytałem, teraz będe aktywniej się udzielał. pozdro