Salniowe - Polskie Jasne Pełne 15°BLG/ ok. 6% abv., rozlew 07-02-2017
Na początek odbezpieczyłem granat. Faktycznie wychodzi z butelki, ale na etykiecie pojawiła się informacja, że było chmielone na zimno, więc zakładam, że spowodowane jest to drobinami chmielu, które do niego się dostały przy rozlewie.
Bardzo ładna etykietka, ładne logo. Jest nawet zalążek morskiej opowieści. Do pełni szczęścia przydałaby się informacja nt. surowców, podane jest tylko, że jest to piwo górnej fermentacji chmielone Marynką i Lubelski, plus na chmielone na zimno. Piana po nalaniu wysoka, szybko opada z sykiem. Barwa bursztynowa, bardziej w stronę jaśniejszego odcienia. Zamglone, bardzo niewielka przejrzystość. Trochę farfocli pływa w piwie, pięknie to nie wygląda, ale specjalnie nie przeszkadza. Przyjemny aromat w rodzaju herbaty cytrynowej. W smaku herbaciane z czerwonym jabłkiem i gruszką. Goryczka średnia, nie męcząca, ziołowa. Trochę rozgrzewa w gardło, więc chyba jakieś fuzle drożdże naprodukowały w trakcie fermentacji. Ogólnie piwko spoko, orzeźwia po wysiłku, mimo tych 6% alkoholu ma dosyć wiosenno-letni charakter.. Jedynie przeszkadza mi rozgrzewanie w gardle, nie jest to nieprzyjemne, nie jest mocne, ale raczej zarezerwowałbym to dla mocniejszych piw.
Pytanie ode mnie, jakie drożdże zostały użyte i jaka była temperatura fermentacji?
Oba zestawy są dobre, początki są fajne , gar 35-40 litrów, taboret- jeśli jest możliwość, chłodnica, trochę innych klamotów, pożyteczna literatura (mam książkę i korzystam), chęci koniecznie. Ja po trochu kompletowałem sprzęt, np wczoraj z rurki pcv-alu deszczownicę zrobiliśmy (pomocnika mam).
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.