Skocz do zawartości

sali

Members
  • Postów

    55
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sali

  1. Czy to oznacza, że bez chłodnicy nie zrobię dobrego piwa? Może i to jest wygodniejsze (chłodnica), ale trzymanie kolejnego gratu w domu, podłączanie do wody, zabawa z wężami - to chyba nie dla mnie. Chodzi mi o to, czy chłodzenie brzeczki np. w wannie z wrzuconym lodem jest jakimś błędem i może spowodować jakieś negatywne efekty?
  2. no właśnie to mi zaburza teraz cały proces zakupowy. Generalnie to jest dla mnie idealne rozwiązanie, bo ułatwia filtrację, która zawsze była problemem, bo mimo iż przelewałem wielokrotnie to i tak dość sporo osadu zostawało. Tylko teraz pytanie czy ten kocioł warzelny, np. taki: https://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/sprzet_zaawansowany/brew-monk-kociol-zacierno-warzelny-max-40-litrow jest sensownym zakupem? Spodobało mi się to, ale w przypadku tego worka chyba zwykły gar będzie wystarczający?
  3. jeszcze panowie mam takie pytanie odnośnie worka: https://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/akcesoria/brewferm-brew-bag-torba-zacierna Czy można to stosować zawsze? Dzięki temu uniknąłbym całej zabawy z filtracją, wysładzaniem, sraczwężykami itd.?
  4. Dzięki za link, kupię sobie ten wężyk, rurkę też kupię nową, bo tak to rozlewam cały czas Chłodzenie zajmuje mi około 30-40 minut, poza tym nie robię dużych warek, a akurat ta rzecz mnie nie drażni
  5. 1. ten filtrator, to tzw sracz wężyk? - szukałem kiedyś, ale nie wiem gdzie go dostać, a średnio techniczny jestem żeby sam to zrobić 2. balingomierz nie wystarczy? 3. już zakupiłem woreczek nylonowy 4. Chłodnica? - mam dość zimną wodę w kranie i do tego wrzucam lód, więc jestem w stanie dość szybko schłodzić piwo 5. tą rurkę z zaworkiem grawitacyjnym miałem, ale przy pierwszym użyciu plastik pękł i rozleciała się w drobny mak, tak muszę kupić Odnośnie fermentacji, to mam dość dużą piwnicę (150m2) i cała jest w ziemi, więc temperatura tam nawet w lecie nie przekracza 18 stopni, mam też lodówkę do wina, którą niezbyt często używam. Większość drożdży, tzn. do piw które robiłem w opisie było raczej 18-20 stopni zadanie z tego co pamiętam. Mycie butelek strasznie mnie wkurza. Nawet pomyślałem sobie kiedyś, że najlepiej płukać butelki od razu z osadu a potem wystarczy tylko oxi. Prawda jest taka, że jak zasiądę i piję piwo to mam relaks i jestem daleki od nawet płukania butelek. Dlatego też myślałem o kegu, bo wtedy myję jedno urządzenie raz i koniec.
  6. no to jest ciekawa rzecz. pooglądam jeszcze filmiki jak to działa i zastanowię się, ale wygląda obiecująco.
  7. masz na myśli to: https://www.electronic-star.pl/Dom-i-Rozrywka/Artykuly-Gospodarstwa-Domowego/Urzadzenie-do-schladzania/Beerfest-kociol-warzelny-zestaw-do-warzenia-piwa-2585W-30l.html?utm_source=ceneo&utm_medium=psm&utm_term=10028505&utm_campaign=Dom i Rozrywka
  8. Takie bym chyba zakupił. Rozumiem, że ten wężyk odpowiada za filtrację?
  9. A gdzie można taki woreczek zakupić?
  10. Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Może nie będę każdego cytował, bo widzę że pojawiło się kilka podobnych uwag. Ostatnią warkę robiłem 4 miesiące temu, więc nie dokładnie wszystko pamiętam. 1. drożdże - faktycznie robię to około 25-30 minut przed zadaniem. Wtedy robiłem short $ shoddy więc dlatego tak wyszło 2. faktycznie ma się pienić - źle przepisałem z mojej ściągawki 3. nie stosuje niczego do wyizolowania chmielu przy chmieleniu na zimno - zakładałem, że reduktor osadów sobie z tym poradzi. Tutaj chyba popełniam błąd. 4. odnośnie czasu burzliwej 7 dni - to jest z instrukcji, ale ja zawsze patrzę na blg, najczęściej trzymam w okolicach 10-14 dni 5. ktoś z was pisał, żeby drożdże na drugi dzień dawać - na filmach wszędzie było, że daje się od razu więc tak właśnie robiłem, czyli po schłodzeniu do 22 stopni.
  11. no więc tak 1. grzeję wodę co 68 stopni i wyłączam 2. wsypuję słód weyermann pale ale 3. przykrywam pokrywą na 45 minut 4. przygotowuję drożdże safale us05 (do szklanki z wodą wsypuję i zamykam folią srebrną 5. podgrzewam zacier do 77stopni 6. przelewam zacier do fermentora i zamykam na 30 minut 7. zakładam wężyk i odciągam płyn dopóki nie będzie klarowny i przelewam 8. dolewam wodę do wysładzania tak aby uzyskać odpowiednia ilość 9. mierzę blg 10. przelewam do garnka i gotuję godzinę, w międzyczasie chmielę (falconers flight) 20 g w 5 minucie gotowani, kolejne 20g w 55 minucie i kolejne 20g w momencie zakończenia gotowania 11. zaczynam chłodzić i mierzę blg 12. dezynfekuję fermentor (łyżeczka oxi one na 3 litry wody) 13. po schłodzeniu do 22 stopni wlewam do fermentora tak żeby się nie pieniło. To co zostanie na dnie (muł) wywalam choć wiem że można odstawić i dolać 14. zamykam fermentor, wkładam rurkę z wężykiem i odstawiam do piwnicy (tam jest temp około 18 stopni) około 7 dni, mierzę blg i czekam aż przestanie bulgotać -raz na jakiś czas mierzę blg i czekam do uzyskania właściwego wyniku. 15. zlewam na cichą na kolejne 7 dni i na 3-4 dni przed rozlewem dodaję 60 chmielu 16. przelewam do butelek za pomocą wężyka dodając około 1/4 łyżeczki cukru do butelki na dno.
  12. właśnie się dostają. problem polega na tym, że piwo jest dość mętne (mam na myśli ipy), nawet po przelaniu przez pieluchę tetrową.
  13. Dzięki za uwagi. Książek nie czytałem, obejrzałem kilkanaście filmów z warzeniem piwa - takich długich, stosowałem się do instrukcji zawartych przy gotowcach a później zestawach. W sumie zrobiłem 4 piwa: (lager, pszeniczne, 2 x ipa). przykładowo gushing pojawia mi się w każdym piwie, mimo iż za każdym razem staram się jeszcze bardziej dbać o sterylność oraz fermentować piwo tak długo jak to możliwe to i tak występuje nawet cukru daje minimum. Wydaje mi się, że gdzieś popełniam błędy (być może przy sterylizacji) i pewnie mało doświadczony piwowar od razu by to wyłapał. Moja idea jest taka, że piwo to hobby i chciałbym raz na jakiś czas uwarzyć sobie jakiś typ, natomiast chciałbym ograniczyć pewne czynności, które mnie denerwują - czasem sprzęt może pomóc. Myślałem, że może ktoś coś doradzi, np.: - kup lepszy fermentor, bo ten plastikowy to syf i może przepuszczać powietrze - chcesz uniknąć rozlewu do butelek to kup sobie kega z tym, tym i jeszcze tym. Tak przy okazji możecie polecić jakąś książkę, gdzie jest esencja warzenia?
  14. Pojawił się temat prezentu pod choinkę. Żona zasugerowała, żebym coś wymyślił. Pomyślałem o jakichś akcesoriach do piwa. Myślę, że budżet do 1000zł. Na chwilę obecną mam gotowy zestaw czyli wiadro fermentacyjne (plastik), śrutownik, kapslownicę greta i inne drobiazgi. Chciałbym usprawnić proces rozlewu, bo nic bardziej mnie nie wkurza mnie niż mycie butelek oraz sprzętu i potem nalewanie do nich piwa. Zawsze mi się porozlewa i śmierdzi potem chmielem. Druga sprawa to słabo wychodzi fermentacja, bo zostaje sporo osadu i chmieliny - cały ten reduktor osadów guzik daje i wszystko wpierdziela się do piwa. Trzecia sprawa to najczęściej piwo "wylata" - być może następuje zakażenie gdzieś w trakcie, ale nie jestem w stanie tego zweryfikować (teoretycznie wszystko robię wg instrukcji). Pomyślałem o czymś takim: https://browamator.pl/fermentor-stozkowy-fermentasaurus-zestaw-startow,3,3,5436 (ponoć można do tego dokupić kranik z co2) - tylko jak to schłodzić lub takim https://browamator.pl/keg-ze-stali-nierdzewnej-cornelius-19-l-zasobnik,3,3,1204 - też pojawia się problem chłodzenia. są też jeszcze kegi 5 litrowe co teoretycznie łatwiej byłoby wsadzić do lodówki. Może macie jakieś pomysły, sugestie... Dzięki
  15. odświeżam temat, bo w sumie minął kolejny tydzień. Miałem właśnie zlewać butelki i w tym celu przeniosłem baniak z piwem do innego pomieszczenia i zaczęło znowu bulgotać. tak raz na 2 minuty, pytanie czy zlewać czy jeszcze poczekać?
  16. czas nie ma znaczenia a z takiej ilości przejedzonego cukru dość CO2 się wytworzyło. ok to ile jeszcze poczekać, tydzień? Pszeniczne ponoć szybko się robi a u mnie to już trwa ponad 2 tygodnie. No i pytanie jeśli cukier nie spadnie, to czy dawać mniej przy zlewaniu?
  17. wg mnie 0,5blg zmiany to nie jest nic wiesz na tej miarce to tak średnio dokładnie widać, jeszcze ręce się trzęsą a tak na poważnie to coś tam chyba spadło, ale bardzo niewiele, a jednak minął tydzień od ostatniego pomiaru
  18. ​odświeżam temat, bo minął już przeszło tydzień tej niby cichej. Zmierzyłem wychodzi 4,5 blg, czyli praktycznie nic się nie zmieniło od przeszło tygodnia. Czy zlewać do butelek czy jeszcze czekać? ​Czy w związku z wysokim blg dawać mniej cukru do butelek?
  19. sorry za upierdliwość, ale jak się ma 5-7 dni z instrukcji do prawie miesiąca (piwa pszeniczne ponoć szybciej się robi)? Tak jak mówię nie spieszy mi się, tylko zastanawiam się czy to nie jest tak, że po prostu po pewnym czasie drożdże przestaną pracować i nic się nie będzie działo? A co jeśli cukier nie spadnie poniżej 5 (powinno być około 3)? Cichej nie planuję.
  20. ok nie spieszy mi się, tylko chciałbym wiedzieć kiedy fermentacja się skończy i jak często mierzyć ten cukier.
  21. zrobiłem sobie piwo z gotowca, wszystko wg instrukcji. Piszą, że fermentacja trwa 5-7 dni. U mnie było tak: balingometr wskazywał 11 przed zatkaniem fermentatora 1 dzień nic się nie działo poza gromadzeniem piany, 2 dzień ostra fermentacja duże bulgotanie 3 dzień cisza opadanie piany 4 dzień cisza opadanie piany 5 dzień otworzyłem fermentor i balingometr wskazywał 5,5 , później po zatkaniu deliatne bulgotanie 6 dzień delikatne bulgotanie 7 dzień prawie nie bulgocze, znowu zmierzyłem poziom cukru jest 5 (wg instrukcji powinno spać do około 25% w stosunku do początku czyli około 3) Nie wiem co dalej robić, raz na jakiś czas co zabulgocze, ale widzę, że słabo spada a wg instrukcji fermentacja powinna skończyć się po 7 dniach
  22. o takie informacje mi chodziło. Dziękuję za pomoc, zabieram się do lektury.
  23. To z czasem nie jest źle, też chłodzę na balkonie, teraz temperatury są idealne do tego. Potem znoszę do piwnicy, gdzie mam temp 19 stopni. Czy istnieje jakaś bardziej łopatologiczna instrukcja dla amatorów? Tak żeby mi ktoś powiedział czego i ile mam kupić oraz jak to później zrobić. np. na chcę zrobić portera albo saison
  24. Że co? małą warkę spokojnie można zrobić w 3 godziny, a przy partial masz w godzinę. Dałbyś jakiś link jak się robi ten partial, może to byłoby rozwiązaniem problemu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.