Skocz do zawartości

dziedzicpruski

Members
  • Postów

    2 832
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez dziedzicpruski

  1. śrutownik http://allegro.pl/zarno-mlynek-i1398796393.html
  2. dziedzicpruski

    wulgaryzmy

    to są takie śmieszne opowiadania ,wulgaryzmy są raczej przestarzałe.już nikt tak nie klnie,może dlatego są zabawne,ale to nie jest trzon opowiadań,są tylko dodatkiem trafnie podkreślającym rożne grupy społeczne (najczęściej akcja dzieje sie w powojennej wsi,klimat trochę z konopielki). kup sobie (na allegro bywa ta książka po 2 złote),to coś na miarę "rejsu" tylko w literaturze polskiej.
  3. dziedzicpruski

    wulgaryzmy

    Sapkowski bez wulgaryzmu i typowo :polskiego" słownictwa byłby chyba jakimś podłym romansidłem . Zresztą Pan Andrzej jest wiztuozem we wplataniu mięcha w tekst. Nie znam nikogo innego kto tak doskonale opisywałby historie. czy ja wiem,w "maści na szczury" bogdan madej kładzie go na łopatki.
  4. dziedzicpruski

    wulgaryzmy

    kląć to trzeba umieć,tak naprawdę jest mało ludzi którzy robią to z polotem ,nie topornie,ani sztucznie.
  5. czytałem na browamatorze,że problematyczne,uwarzyłem pewnie z 10 piw na nich i z żadnym nie miałem problemu,no chyba ,.że kogoś martwi że mu słabo odfermentowało,ale chyba w tych drożdżach o to chodzi.mi z 10-11 blg średnio odfermentowało do 3. eksperymentalnie z 8,5 zacieranych tylko w 71 C odfermentowało do 4 z czego jestem bardzo zadowolony.
  6. ten termometr to tragedia,piwo zrobisz (nawet b.dobre),ale nie ma co myśleć o sterowaniu treściwością za pomocą tego wynalazku . mi wychodziły zawsze wytrawne,a próbowałem na słodko zacierać.
  7. a jaki masz termometr ?.może jakiś nie najwyższych lotów i nieświadomie zatarłeś bardziej na słodko.
  8. Formalina to roztwór wodny metanalu (aldehydu mrówkowego, formaldehydu). Sam metanal jest gazem w warunkach normalnych, dobrze rozpuszcza się w wodzie, bo tworzy addukt (metandiol). Rzeczywiście przedłużone w czasie gotowanie powinno go usunąć. Tyle, że....nie ma żadnego powodu by metanal występował, bądź uwalniał się z surowców piwowarskich! Bez obrazy, ale przypuszczam, że problem w Twojej głowie (pamięci zapachowej). Kojarzysz formalinę z czymś mało przyjemnym (może prosektorium?) i na swoją piwowarską zgubę teraz skojarzyłeś zapachy związane z gotowaniem brzeczki z formaliną. Przecinanie takich skojarzeń zdaje się nie jest łatwe, ale życzę powodzenia! nie,to nie prosektorium ,przed zastosowaniem ałunu garbowałem formaliną żelatynę (chodzi o papier ). tego nie czuć podczas gotowania,to wychodzi w młodym piwie i w starym zanika kompletnie.tego nie czuć w piwie podczas wąchania,to sie czuje w ustach,też nie od razu,tylko jakiś czas po przełknięciu ,taki posmak formalinowy.
  9. skłaniam sie na tą chwile do drożdży Wyeast 1214 Belgian Abbey,ale pomyślę jeszcze nad Wyeast Belgian Ale,właściwie nie ma co myśleć tylko zapytam,które produkują ładniejsze aromaty ?.
  10. no,nie jestem sam ,może mało osób wie jaki zapach ma formalina i jakoś tego nie czują,ja się nawąchałem i jestem uczulony.
  11. wracając do tematu,użyłem tegorocznego chmielu i jest to samo,ten sam ulotny zapach formaliny w każdym młodym piwie (zanika ten smak,czy też zapach po około 2 misiącach leżakowania),czyli albo mam coś z wodą,albo to jednak jest przejściowy zapach chmielu,zrobiłem parenaście piw na świeżym chmielu i z tamtego roku,(różnego pochodzenia) i ja ten zapaszek czuję w każdym młodym piwie. najgorzej jest z pszenicznymi,niby młode dobre,ale ja w tym młodym czuje tą nieprzyjemną nutę.
  12. suche odpadają. dobra,poczytam jeszcze o drożdżach i jak zrobię napisze jak smakuje lekki belg .
  13. no wiem,ale chciałem zrobić jakieś piwo na drożdżach belgijskich ale właśnie jakieś nie mocne,chodzi o poczucie czym są te "belgi" ,wyjdzie jak wyjdzie,tylko sie miotam z tymi drożdżami ,jakich użyć . chodzi o jakieś aromatyczne.
  14. nie wiem o co chodzi z piwami belgijskimi.poza witem nie piłem żadnego i chciałem spróbować. kompletnie nie interesują mnie piwa mocne,chciałem zrobić jakieś lekkie piwo (tak do 11- 12 blg),zacierać na słodko i zadać drożdże belgijskie ,no i tu pytanie ;jakie z tych dostępnych ? .
  15. mógłbym tym karmić psa(bardzo lubi),ale później ma problemy wypróżnieniem.
  16. a ja wyrzuciłem na ogródek,myślałem ,że wrony będą jeść,no i dupa,leży i nic sie tym nie interesuje.
  17. o widzę,że piwne opowieści z krypy,to i ja coś dam;mój brat pracował w browarze van pur i potrafił po wypiciu 15 piw podczas zmiany potrafił pokonać krętą drogę przez las (jakieś 15 km) i dojechać cały,tylko raz go rower zrzucił na schody i łeb se rozwalił.
  18. wygląda to na śrutownik http://allegro.pl/reczna-maszynka-mlynek-do-mielenia-zboza-i1377318793.html
  19. dziedzicpruski

    CLO2

    a nie lepiej wlać gotowy roztwór do wiadra,w środku wszystko do dezynfekcji,po jakimś czasie wlać do peta,można to wykorzystać do mycia rąk,dodatkowego odkażania,jak wszystko gotowe,wylać .ja tak robie i jest ok. czasem jak za bardzo wali chlorem,a nie chce mi się czekać,wlewam wrzątek i wypłukuje resztki.
  20. czyli brązowych medalistów może być stu ?,wystarczy spełnić określone normy ?.
  21. dziedzicpruski

    piwne madale

    chodzi o krajowe browary ;tak się zastanawiam kto je daje,czy browary same sobie,czy rzeczywiście uczestniczą w jakiś konkursach i na tle innych piw wypadają dobrze,choć ciężko mi w to uwierzyć,że np, takie tyskie wysyła gdzieś w świat swoje piwo i zajmuje 3 miejsce
  22. śrutownik jakby ktoś szukał; http://allegro.pl/stary-mlynek-husqvarna-made-in-sweden-i1359822949.html
  23. no,może nie znam się,ale młóto było bardzo luźne,przy poprzednich filtracjach,robił się na powierzchni jakby beton,istna skorupa.
  24. nie używam talerza,leja na chochelkę,jakoś tak mi wygodniej,to bezpośrednie wlanie to dla eksperymentu,bo czasem też tak leje,w ramach zamieszania młóta . na razie jestem w stanie uwierzyć ,że to zbyt gruby wężyk,nie używałem tym razem żytniego karmelowego ,którego dodaje nagminnie ,miałem podejrzenia ,że ona tak muli filtracje.
  25. dzisiaj dałem do filtracji cieńszy wężyk i wszystko przebiegło sprawnie,nawet leciało za szybko,więc może to ten wężyk...,dodam jeszcze że powietrze pojawiło się jak wlałem wodę z większej wysokości wprost na młóto ,ale zaraz znikło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.