Skocz do zawartości

Wuuu

Members
  • Postów

    807
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Odpowiedzi opublikowane przez Wuuu

  1. Czy z tą siatką na dolnym sicie nie zbiera się i tak na dnie syf z młóta po zacieraniu/wysładzaniu?

    Brzeczka przed gotowaniem powinna być klarowna, czego standardowe sito GF nie potrafi zapewnić, jakkolwiek byś nie ześrutował słodu. Ja po wysładzaniu przepompowuję jeszcze brzeczkę przez torbę filtracyjną do gara lub fermentora, przepłukuję GF, zmieniam standardowy filtr na hopstopper i dopiero gotuję. Co prawda tracę przy tym z pół h, ale przynajmniej mam pewność, że brzeczka jest klarowna i nic niepożądanego tam nie pływa.

     

    Jak wychodzi z tą siatką? Gotujecie od razu po wysładzaniu? Hopstopper się nie zapycha?

  2. 22 godziny temu, Grzechu1906 napisał:

    Druga częśc pytania brzmi, czy warto dochmielić na zimno (mam jeszcze ok 40g chmielu)?

    Fakt, chmiel z 2016 mógł stracić już ze swojej dawnej świetności, ale nic się nie stanie, jak po przelaniu na cichą na 3 dni przed rozlewem sypniesz tej Citry. Ja swoje AW chmieliłem na zimno i było OK. Najlepiej zrób jak radzi Gawron, podziel na 2 jak chce Ci się bawić i zobaczysz różnicę.

  3. Kłaniam się nisko!

     

    Jestem Wu, lat "29 i pół". Szczęśliwy mąż wyrozumiałej żony i ojciec półtorarocznego synka rozrabiaki.

     

    Forum śledzę od lat i do wczoraj nie czułem potrzeby aktywnego uczestnictwa. Stwierdziłem jednak, że czas najwyższy porzucić anonimowe warzenie i muszę oficjalnie dołączyć do Waszego szacownego grona piwowarów.

     

    W piwowarstwem domowym param się od 2013 roku, do czego namówił mnie kolega Stancz, stąd też nasza robocza nazwa browaru Lej Go WuSta :) Na koncie póki co około 26 warek. Zaczynaliśmy od zwykłego gara emaliowanego z kuchenką turystyczną na 2 palniki, ucząc się na swoich błędach i kilku puchach z brew kitu. Zaraz jednak przerzuciliśmy się na zacieranie, by mieć większą kontrolę nad procesem warzenia.

     

    Szybko okazało się, że warzenie nie jest tylko jednym z moich hobby, ale prawdziwą pasją, co za tym idzie bez żalu zainwestowałem w bardziej przyjazny sprzęt - Grainfather, który gorąco polecam. Wart każdej złotówki i biorąc po uwagę ile już uwarzyliśmy na nim wyśmienitych piw, już dawno mi się zwrócił. W najbliższej przyszłości mam w planach kolejną inwestycję z rodziny GF, mianowicie Conical fermentor basic cooling edition, jak już pojawi się w Polsce (prawdopodobnie w kwietniu na TwójBrowar) co rozwiąże mój odwieczny problem z temperaturą fermentacji. Nie omieszkam od razu podzielić się z Wami wrażeniami.

     

    Aktualnie mieszkam w Ząbkach, choć szukamy z małżonką większego mieszkania, żeby tatuś mógł oddać się swojej pasji w domowym zaciszu :D Póki co okupujemy na garaż matki Stancza, co bywa problematyczne z wiadomych względów.

     

    Jakby ktoś z okolic Ząbek/Wawra byłby zainteresowany jakimś bottle sharringiem to zapraszam na PW.

     

    Pozdrawiam!

  4. Dnia 14.02.2018 o 14:39, Trzyemki napisał:

    Witam wszystkich i życzę wielu udanych warek!

     

    Marcin z browaru Trzyemki

     

    Cześć sąsiad! Ja też z Ząbek!

    Warzelnia wygląda nieziemsko. Uwarzyłeś coś ostatnio od tej ejla? Może jakiś ząbkowski Bottle Sharring? :) Mam na stanie Kaffir White IPA i Australian PA

     

  5. Naprawdę niewielkie, na załączonym obrazku dobrze widać. Oczywiście jakiś tam symboliczny osad zawsze przeniknie, jak przy każdym rozwiązaniu. Ale spokojnie, po leżakowaniu w butelkach, piwa zawsze wychodzą mi klarowne (o ile mają takie być :))

     

    Torby używam też po wstępnej filtracji po zacieraniu. Po gotowaniu już hopstopper w Grainfatherze robi robotę.

     

     

    20180311_210027.thumb.jpg.e96098a2799deeac6c97619d7381d77a.jpg

  6. Wraz z kumplem uwarzyliśmy w tym roku:

    Kaffir White India Pale Ale - 25l

    Grodziskie - 25l

    Australian Pale Ale - 25 l

    Porter gryczany - 20l

     

    RAZEM: 1207 l

     

    Choć wydaje mi się, że kolega Dziudzionni nie podsumował, swoich wielkich warek

    Dnia 4.03.2018 o 17:32, Dziunonni napisał:

    Styczeń - Witbier 70l 

    Luty - Smoke Porter 60l

    Marzec - Blond 60l

    To z jego ciężką pracą wychodziłoby aktualnie

     

    RAZEM: 1397 l

  7. Mam inny patent, który sprawdza się lepiej niż te druciaki. Wystarczy, że na wylocie rurki montuję jakimś spinaczem nylonową torbę filtracyjną: http://twojbrowar.pl/pl/warzelnia-browaru/2155-torba-filtracyjna-6l.html?search_query=torba&results=11

    Dzięki temu można ssać wszystko do dna bez większych strat z chmielenia i bez obawy, że chmiel przeniknie do docelowego fermentora. I tak, można zassać brzeczkę spokojnie przez torbę :)

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.