Skocz do zawartości

rafalnyrc

Members
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rafalnyrc

  1. 18 minut temu, Undeath napisał:

     

    Ciężko przeczytać poprzednie posty? Okej napiszę jeszcze raz. Zacząłbym od założyciela jepiwki ale zaraz tu przyleci i znowu zacznie się gównoburza z której nic nie wyniknie, a on będzie się jarał jakiej to super grupy nie stworzył. Więc zacznę od grup uprzywilejowanych osób - niektórym osobom tam można więcej pomimo jednego regulaminu. Nie ma równości wśród członków, za wypowiedź niezgodną z przyjętą linią grupy bądź bezsensowne przekleństwa/obrażanie osób nowy dostaje bana, stary wyżeracz zazwyczaj nic,  ew. upomnienie, a potem koleszkowie na PW go w plecki klepią. Przejdziemy do poziomu wypowiedzi, który tam jest tragiczny, króluje język rynsztokowy oraz często brak ładu i składu w wypowiedziach. Czasem ciężko się domyśleć co konkretna osoba chciała napisać, a część postów to śmieci, w których ludzie chcą się lansować w jakim celu nie wiem bo mi nie imponują niczym, bo nie przekazują żadnej treści ani informacji. Pisanie ogólnikami, urywanie wypowiedzi, obrażanie się lub nieodpowiadanie na posty i spychologia to norma. Kolejna rzecz - zdebilenie ludzi przez poniekąd anonimowość plus fake konta, których jest tam pełno. Pomniejsze rzeczy -taktyczne kropki zamiast przycisk obserwuj, wyszukiwanie tylko i wyłącznie afer i żywienie się nimi, "szkalowanie" niektórych browarów, a innych stawianie jako persona non grata. Od czasu do czasu trafia się tam też coś sensownego, ale ja dziękuje znajdę sobie sam daną informacje jak będę potrzebował. Pomimo "ludzi z browarów rzemieślniczych" i z branży, którzy tam są i jeśli temat ich nie dotyczy milczą to poziom i tak tej grupy jest słaby.  Pewnie znalazłoby się więcej powodów ale nie chce mi się ich szukać i to co wyżej wymieniłem wystarczy dla mnie by tam się nie zapisywać ponownie.

    Myślałem, że to ze mną coś nie halo, za stary jestem czy jaki czort. Wypisałem się, bo oczy bolały, szkoda życia na przejmowanie się głupotami.

    Denerwowały też ciągłe dzwoneczki czy tam powiadomienia, że coś nowego, sprawdzasz i kaszanka. Wolę jednak forum. Wejdę raz na jakiś czas. Widać co przeczytałem, zadałem pytanie to miałem odpowiedź. Forum nie odrywa od roboty jak FB. I ludzie jakoś milsi i pomocni.

  2. 4 minuty temu, tibek napisał:

    Największy problem z mieszaniem RO z kranówą to moim zdaniem fakt, że podobnie jak w przypadku warzenia na czystej kranówie nie wiemy na czym warzymy (wiemy tylko, że na rozcieńczonym niewiadomoczym). 

    Chyba że kupisz te testy o których jest w poście, też jakieś rozwiązanie. Dzięki jeszcz raz za info o RO3. Kupię najtańszy, walne na ścianę nad beczką w garażu, wstawię zawór ze spłuczki i niech sobie ciurka na zapas.

  3. 2 godziny temu, tibek napisał:

    Allegro "RO3" - filtr, ok 100pln + przesyłka
    Allegro "RO3 komplet wkładów" - na wymianę filtry, które są przed membraną, ok 20 PLN + przesyłka.


    Ja to mam zamontowane tak, że w wężyk z oplotem pod zlewem wstawiłem trójnik, i na tej dodatkowej "linii" za zaworkami mam RO i złączkę ogrodową, której używam do chłodnicy i mycia butelek, a jak nieużywane to sobie leży na półeczce pod zlewem.

    Dzięki. Jeszcze podpytam. To leci kilka litrów na godzinę. 40 litrów nockę będzie kapało. Na mur beton zapomnę że gdzieś ciurka i przeleje się. Masz na to jakiś patent, zawór pływakowy od spłuczki czy co? Opłaca się brać większy model jak 150, czy to będzie dwa razy szybciej czy po prostu ściema producentów?

  4. W dniu Fri Jan 04 2019 o 12:59, andy1856 napisał:

     

    Warzę od około 10 lat. Mam swój sprzęt i wiem gdzie i jak mogę poprawić proces.

     

    Mam wrażenie, że założyłeś a priori, że pomysł jest do doopy. Twoja sprawa. Ja mam inne zdanie, bo jak napisałem wcześniej - wszystko zależy.

     

    Jeśli uda mi się znaleźć wykonawcę, to zamówię taki wynalazek. O efektach nie omieszkam poinformować.

    Na razie to tylko bicie piany.

    Może dużo nie warzę, ale kilka latek też zleciało. Twój pomysł nie jest z 'doopy' Próbowałem i działał, ale 'doopy' mi nie urywało. I tak to trzeba było wyjąć i potem kręcić chłodnicą by górka z chmielu się zrobiła. Z innej mańki to mieszadło trzeba wstawiać razem z chłodnicą by robactwo wybić. I musi pasować. Wtedy miałem jeszcze miedzianą chłodnicę to sobie wygiołem jak trzeba, przy twardej nierdzewce jaką mam teraz chyba bym nie dał rady. Ale wszystko jest do zrobienia i jak masz ochotę to śmiało próbuj. Mnie nie przekonało. Jak to mówią lepsze wrogiem dobrego. Po kilku warkach z mieszadlem podpatrzyłem pomysł. Kupiłem w metalowym giętką rurkę miedzianą a od majfrienda pompkę do solarów. Rurki wygiołem w L, jedna sięgała prawie dna a druga do 2/3 gara. Wstawiałem te rurki pomiędzy garnek a chłodnicę. Zapierały się i trzymały jak trzeba, na górze też zagiołem, opierały się o rant i wystawały by można było wężyki naciągnać. Ramiona skierowane od siebie. Połączyłem silikony o grubych ściankach by się nie splaszczały z L-kami przez pompkę, pod zasilacz i kręciło. Z małej rurki zasysało, z dużej tej przy dnie wypuszczało. Zrobiłem tak, że wszystkie instalacje wychodziły z jednej strony i na płasko, to przykrywka była uniesiona tylko na jakieś 1-2 cenymetry. Kręciło i chłodziło aż miło. Jak już brzeczka była zimna to czekałem trochę aż wszystko opadnie i odbierałem przy ściance. Moja chłodnica była rzadka to cały syf był w środku i można było odebrac prawie do samego dna. Zdjęć nie zrobię bo warzę gdzie indzej jak pomieszkuję. Jak chcesz sprawdzić pomysł z mieszadłem to możesz zrobić bez spawania. Mam podobną samoróbkę, tylko brzydszą.

    Sprawdziłem mieszadło i pompkę. U mnie pompka wygrywa i wyszła nawet tanio. Mniej zachodu, brzeczka zakryta, potem łatwo umyć wąż do ściągania brzeczki uzywając tej instalcji i ługu. 

     

  5. @darinho sody kaustycznej z PET nie powinno się używać bo masz hydrolizę. Ług wyżera ten polimer robi się coraz słabszy. Jak dowalisz ciśnieniem z butli  to kiedyś puści i lecisz ze szmatą na podłogę. Benzen z tego polimeru też pewnie będziesz miał, ale wtedy większe stężenia i wyższa temperatura. Przy takim myciu i płukaniu jakieś śladowe ilości tego rozpuszczalnika się porobią, ale szybciej trachnie od nadżerek.

     

    Spoko poradnik.

  6. Godzinę temu, ksiegarz5 napisał:

    Tak jak pisałem wyżej, nie mogę wszystkiego teraz znaleźć. :( Dam jednak sobie rękę uciąć, że czytałem o tym w jednym z postów/artykułów na piwo.org parę miesięcy temu ... Było tam info., że MUSZĄ to być świeże owoce, a każde inne, czy to mrożone czy z słoika, "kompotowe", obite, zleżałe, albo soki owocowe się nie nadają. 

    To ma być kriek, a nie radler bądź coś w tym stylu ...

    Szukaj tak. Idź do google wpisz w pole site:piwo.org Cantillon świeże owoce

    Mi ktoś tak polecił tutaj na forum i to działa jak wiesz co szukasz.

    Już się nie wtrącam między ? a zakąskę

  7. 12 godzin temu, Kaniutek napisał:

    25 kg kredy pastewnej dla zwierząt kosztuje 10 pln. Czyli okolo tyle, ile pudelko bialej kredy szkolnej...
    W zasadzie, jest to najczystsza, dostępna na rynku forma węglanu wapnia. Czystszą formę mają juz tylko odczynniki chemiczne, w cenach po kilka tysięcy procent wyższych.

    Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
     

    No pewnie tak. Ale tutaj wygląda jako sytuacja nagła i trzeba ratować czym się da. Chłop nie przewidział. Jak się uda to będzie git malina, trzeba tylko czytac skład tego co kupujesz bo jest i gips i jest bez gipsu. Pewnie prawie wszystka kreda ma ten gips ale jak widać są też bez gipsu i awaryjnie może pradza. Z drugiej strony tak jak mówisz kupić worek i co z tym robić. Ja bym tam wolał przepłacać i kupić w sklepie piwowarskim mały woreczek albo lepiej dwa na zapas. Może Wuu niech poleje tą kredę octem i zobaczyć. Jak gips to nie będzie nic, dobrze mówię?

  8. 4 godziny temu, Kaniutek napisał:

    Nie wiem, czy wywołujesz mnie do tablicy, czy informujesz. Ale jesli wywołujesz, to biorę tę krędę do tablicy i mówię, że jest w niej głównie gips. O taką kredę piszącą mi chodziło.

    Gips czyli siarczan wapnia, w odróżnieniu do Kalcytu czyli węglanu wapnia. Jesli używałes "kredy do tablicy", miałeś problemy z przereagowaniem z octem.

    W oszołomie albo tesko jakiś czas temu wziołem latorośli kredę Maped w składzie ma węglan wapniowy i pigmenty. Ma jeszcze białą, dostała od kogoś.Tam jest węglan wapniowo magnezowy i gips sprasowany i kaolin. Tą drugą ciężej z podjazdu zmyć i jak złapie wilgoć to słaba jest. Wynika z tego że trzeba sprawdzać nastepbym razem na zakupach. Także dzięki Panowie!

  9. Podziękować koval_blazej, teraz można szukać.Zatwm nie mam już pytań. Undeth niestety nie jest to to samo. Tamto dawało też to co ludziska pisali w komentarzach. Chyba tak jak mówisz wpisy które najbardziej się podobały. Opcja gdzie są najbardziej lubiane rzeczy byłaby dobra bo do tego się wraca. Albo jeszcze lepiej przekleić do wiki.piwo.org.

  10. 8 godzin temu, Undeath napisał:

    Była najbardziej punktowana zawartość z tego co pamiętam. Może o to chodzi?

    Właśnie właśnie. W ulubionych mam taki https://www.piwo.org/best-content/?app_tab=forums on chodził na starym forum. Nie bieduję mocno bo forum nawet nawet działa w telefonie. Tam trzeba było sobie tylko kliknąć żeby pokazywał więcej i wyszukiwać opcją znajdź w treści. Klepałem cukier i było od razu. Klepałem wycieraczki i było jak przerobić silnik. Klepałem mycie i wiem ile czego. Jak nie ma opcji to też ogarnę, biedy dużej nie ma.

  11. Pamietam że poprzednia wersja forum miała zakładki top100 i top500.  Czy obecna też ma podobną opcje? Było to bardzo wygodne do wyszukiwania, bo wyszukiwarka jak na każdym forum jest do bani. Można było sobie wejść w przeglądarce wcisnąć szukaj w tekście i wyszukać na jednej stronie czego się chciało. Jak przerobić silnik do mieszadła. Jak chmielić w kotle i w jakich temperaturach. Ile DAP dosypać do cukru kandyzowanego. Teraz trzeba latać i szukać. Taka strona z popularnymi by się mogła przydać. 

  12. Koledzy jaki macie patent na mycie w środku długiej rurki w korneliusach? Jakieś długie korytko i ług? Zalewanie całego kega niestety odpada, przy dzieciach nie chcę trzymać rozrobionego ługu w wiadrach a wylewać szkoda środowiska i pieniędzy. Mam problem z drobinami chmielu w środku rurki a ciśnieniowo nie zawsze się spłukują.

  13. 2 godziny temu, koval_blazej napisał:

    Ja mam takie coś

    https://www.aliexpress.com/item/Mayitr-Brew-Heating-Belt-Heat-Pad-for-Wine-Beer-Spirit-Fermentation-Pail-Good-80W-220V-New/32814443322.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.ZmnBE4

    to od razu ma zaczepy, wystarczy sprężyna, albo kawałek sznurka i się trzyma.

    Co do mocy, to styropian ma przewodność jakieś 0,036 W/(m·K) (pi razy drzwi, zależy od konkretnego, ale różnice nie są duże), więc dla skrzyni 0.5x0.5x0.5m i różnicy temperatur 20stopni straty ciepła to przewodność*powierzchnia/grubość = (0.036W/(m*K))*(1/0.05m)20K*6*(0.5m)^2 = 21.6W, czyli jeden  kabel 50W powinien wystarczyć.

     

     

    Dzięki @koval_blazej. Ten przewód z zapięciem muszę też zamówić. Rozwiązuje rozkminę z czepianiem długiego kabla.

  14. Hehe, taka sytuacja z tymi drożdżami. Jadę z towarem, jestem w ciul drogi od chałupy. Żona dzwoni co ma robić bo jest w garażu i rura od kanalizacji pękła. Remont miałem, myślę gdzieś osłabiłem czy jaki czort wzięła i pękła. Dzwoń dobra kobieto po szwagra. Szwagier godzinę potem dzwoni, że to tak z wiadra waliło. Dwa dni wcześniej warzyłem APA na 600. Długo z rurki jajkiem zanosiło, ale zlałem bo wylać zawsze zdążę i pobutelkowałem. Przy pierwszych łykach trochę jeszcze czuć jajka, ale potem gdzieś to znika. Tak czytam wątek to za krótko  trzymałem w wiadrze. Jak kolega Oskaliber już powiedział, butelkę można wypić, no może dwie a potem są nudne. Szwagrowi i żonie nie podchodzą. Nawet dobrze pachną z chmielem amerykańskim, ale nie aż tak że 4 litery urywa. Piwo mi wyszło trochę bez smaku i kwaśne. Szczerze to pasują mi piwka kwaszone mlekowym, jakiś wtedy przyjemniejszy jest ten smak. Może jakbym karmelu dowalił byłoby lepiej. FM ma jeszcze kweiki, na nich APA jest o wiele lepsza i tak jajem nie wali ;)

    Podro

     

    Jak się robi te niebieskie podświetlanie loginów i co to daje?

  15. 5 godzin temu, koval_blazej napisał:

    Mój pas grzewczy przytopił nawet plastik w lodówce, więc styropian na pewno nie wytrzyma bezpośredniego kontaktu. Ale jest ok, jeśli zapniesz na wiadrze, tak żeby nie dotykał ścianek. możesz też wrzucić to w jakąś puszkę metalową i postawić na drewnie.

    Jak na raz tylko jedna funkcja, to na allegro za 10zł znajdziesz W1209. Zmiana temperatury to tylko kliknięcie SET, apotem +/- i SET dla zatwierdzenia. Ustawianie czasów i histerezy jest już bardziej upierdliwe, zwłaszcza że trzeba pamiętać czym jest P1 a czym P2 itd. ale takie rzeczy robi się raz.

    Możesz też pomyśleć nad kontrolerem, gdzie możesz zaprogramować cały przebieg fermentacji:

     

    Dziękuję koval_blazej, ten sterownik mi w zupełności wystarczy na czas zimy, na lato poszukam lodowki. Nie wiem tylko jak dobrać moc kabla. Kupię dwie 50ątki, jak będzie za dużo to jeden kabel odepnę. Masz jakiś sposób na wygodne mocowanie kabla na wiadro? Jak się zsunie, to się boje tego co powiedziałeś, żeby nie wtopiło się w styropian.

    Jak to się uda to będzie dobra skrzynka na dregi i kwejki.

  16. Cześć, koledzy chcę zrobic komorę fermentacyjną na wiadro. Ale zanim dojdzie do realizacji to pytanie czy to ma sens. Skrzynia otwierana z góry, materiał to płyta OSB, w środku styropian mam po remoncie. Będzie to stało w garażu i tutaj jest problem. Temperatura tam nie jest stała. Zimą mam prawie zero ale jak słonko skacze do 10. Jesienią jest cieplej, skacze też ale nie tak dużo. Robię zawsze górną fermentację i w tej skrzyni zimą też chcę otrzymać te 16-18. Pytanie czy to ma sens pchać do skrzyni kabel grzewczy i podłączyć regulator. Da to radę? Jeżeli tak to może macie doświadczenie ile tego kabla kupić i jakiej mocy. Nie potopoi to styropianu? Czy ten kabel styropianu nie stopi styropianu? Szukam alternatywny dla lodówki która właśnie siadła. A wszystko mam oprócz kabla na ta skrzynię. Pytanie jeszcze czy jest coś prostszego od stc1000? Praca taka że jeżdżę i nie ma mnie czasem kilka dni. Wtedy telefon do żony i długie wyjaśnienia jak zmiebić ustawienia. W skrzyni tylko grzanie więc może jest coś łatwiejszego typu strzałka góra dół.

  17. Uszanowanie piwowarskiej braci!

    Jestem Rafał, warzeniem w domu zajmuję się kilka lat ale nie mam mam dużego licznika piwek. Forum przeglądam regularnie a zarejestrowałem się bo tylko tak mogę zadać pytanie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.