-
Postów
24 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Aktywność reputacji
-
Krucy przyznał(a) reputację dla Gruby. w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Sama sie rozpuści, zostaw na 2-3 dni w cieplejszym miejscu żeby drożdże zezarly większość, a później do piwnicy i zapomnij na conajmniej miesiąc.
W czasie oczekiwania aż dojrzeje dobrze już planować kolejną warkę - jedna dojrzewa, a wcześniejszą można próbować, w 3 można zastosować lekką modyfikacje typu więcej/mniej glukozy, jw pisałem - zależy komu jaka ilość gazu odpowiada.
/Edit.
I oczywiście czym więcej sie posiada, tym mniej korci zaglądanie, wyznacza sie 14/14 dni i nie zwraca sie uwagi nawet czy bulka czy nie hehe
-
Krucy przyznał(a) reputację dla Gruby. w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Nie polecam ogólnie tych miarek, ważyłem waga jubilerska to wcale nie oddają prawdziwych wartości, bo za każdym razem inaczej nabierzesz. Lepiej robić syropy.
Ale jeśli jesteś w takiej sytuacji, to można zaryzykowac i dodać po tym g na butelkę jak sie uda.
Chociaż osobiście wolałbym zostawić dłużej w piwnicy.
Ja powyżej 3.5g nie sypie nigdy, a czasem te 3.5g i tak dla mnie za dużo, choć czasem więcej nawet kalkulatory mówią.
Zależy od preferencji.
-
Krucy przyznał(a) reputację dla Gruby. w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Zawsze coś się na cichej osądzi jeszcze, zapomnisz o wiadrze na 2 tygodnie to dobrze mu to zrobi.
Jeśli się porządnie sklaruje na cichej to w butelkach będą znikome ilości.
-
Krucy przyznał(a) reputację dla korzen16 w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Kilka lat temu była taka akcja, widać nic nie dała
-
Krucy przyznał(a) reputację dla korzen16 w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
To tak.
1. Filtrowanie zacieru + wysładzanie to jedno. Odpuść sobie kadź filtracyjną w wiadra, a poczytaj o filtratorze z oplotu, "sraczwężyku". Jest trochę poradników na forum jak to zrobić, podobnie jak na YouTube.
2. Po gotowaniu robisz whirpool - poczytaj jak - to przydatna umiejętność jak zachować się po gotowaniu brzeczki.
3. Chłodzenie też powinno być w miarę szybkie, nie wiem jak chłodzisz....
4. Do fermentora powinna trafić brzeczka o temperaturze ok. 20°C - tak przyjmijmy na początek.
5. I teraz - musisz mniej więcej tą temperaturę utrzymać (+-2°C), bo nic nie wyjdzie w piwa. Twoje 27°C w zasadzie przekreśliło piwo - i tak je pewnie wypijesz, chociażby z ciekawości, ale nie będzie to nic godnego zapamiętania.
6. Chmielenie na zimno zrób bez przelewania (na początek nie zaprzątaj sobie tym głowy, aż nie ogarniesz dobrze spraw technicznych). Przy przelewaniu do rozlewu trzeba będzie pozbyć się chmieli po chmieleniu na zimno - poszukaj na forum jest mnóstwo porad
Teraz na obniżanie temperatury jest już za późno - co się miało stać złego już się stało, niestety.
-
Krucy przyznał(a) reputację dla Henx w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Ten chmiel to najmniejszy problem. Na przyszłość polecam bo schłodzeniu brzeczki zrobić „whirlpool” czyli zamieszać energicznie i zostawić na jakieś 10 minut. Drobinki chmielu utworzą stożek na środku dna, a Ty zdekantujesz sobie brzeczkę znad tego.
Te temperatury co są podawane na drożdżach to temp fermentacji (nie otoczenia), otoczenia powinna być niższa o 2-3 stopnie. A tak drożdże naprodukowały Ci mnóstwo ubocznych niechcianych związków (fuzli - wyższych alkoholi), piwo w zapachu będzie dawało rozpuszczalnikiem, acetonem, a po wypiciu 2-3 kac gigant murowany. Jak nie masz chłodnego (16 stopni) pomieszczenia to lodówka albo skrzynia styropianowa i wkłady.
-
Krucy przyznał(a) reputację dla korzen16 w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Nic nie ruszaj wszystko jest OK; tak ma to wyglądać i jest to prawidłowo.
Goryczkę uzyskujesz w gotowaniu a nie podczas fermentacji