Skocz do zawartości

Chyzy_Czyzyk

Members
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana Chyzy_Czyzyk w dniu 22 Maja 2019

Użytkownicy przyznają Chyzy_Czyzyk punkty reputacji!

O Chyzy_Czyzyk

  • Urodziny 1988.09.01

Kontakt

  • Imię
    Wojciech

Piwowarstwo

  • Miasto
    Piekary Śląśkie

Ostatnie wizyty

1 002 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Chyzy_Czyzyk

  1. Zapamiętaj że temperatura fermentacji jest zawsze wyższa o około 2C niż temperatura otoczenia. Najlepiej trzymać piwo w temperaturze 16-17C. Jak masz piwnice to warto zobaczyć jaka panuje tam temperatura. Tak przy takiej temperaturze jest możliwa szybka fermentacja a piwo tak jak było napisane wyżej przytrzymał bym jeszcze z tydzień w tym samym fermentorze. Zakres temperatur pracy drożdży jest orientacyjny bo równie dobrze drożdże będą pracowały w 15-16C z tym że wolniej i tym samym będą wytwarzały mniej niepożądanych związków jak i w wyższej (nawet trzydziestu paru stopni) i tym szybciej przejedzą cukry ale trzeba się liczyć z możliwością pojawienia się niepożądanych smaków np posmaku rozpuszczalników, rozgrzewającego alkoholu lub gumy balonowej. Wysłane z mojego Hammer Energy przy użyciu Tapatalka
  2. Hej ja bym śmiało przytrzymał 5 tygodni w jednym fermentorze a potem do butelek. Wysłane z mojego Hammer Energy przy użyciu Tapatalka
  3. Gw Wysłane z mojego Hammer Energy przy użyciu Tapatalka
  4. Witam, najbardziej logicznym posunięciem jakie przychodzi mi do głowy to próbować zebrać samą pianę z góry brzeczki, chyba taki sposób stosowany jest przy piwach w ekstrakcie powyżej 15 blg w 4-5 dniu fermentacji, kiedy stężenie alkoholu nie wymęczyło zbytnio drożdży a potem przeprowadzić chmielenie na zimno. Trzeba tylko pamiętać o zachowaniu czystości, przynajmniej dla mnie takie postępowanie ma najwięcej sensu, wiadomo że niesie ze sobą ryzyko zakażenia ale jeżeli chcemy pogodzić ze sobą odzyskanie drożdży i chmielenie na zimno to jedyny sposób jaki przychodzi mi do głowy.
  5. To w takim razie albo drożdże jeszcze wszystkiego nie dojadły, albo wyszło Ci bardziej zacieranie na słodko ( dłuższy czas w 73C) Co do areometru to wszystko zależy od temperatury ale ciężko mi ocenić jak duży wpływ ma to na wynik końcowy, powinieneś jeszcze dokonać pomiaru czystej wody, żeby zobaczyć jaki masz błąd bo często gęsto jakość areometrów jest nijaka i woda może mieć od -2BLG do 2/3Blg bo skala sie przesunęła.
  6. Witam, jestem dopiero początkującym piwowarem i nie znam się zbytnio to się wypowiem 1) Podczas podziału surowców na dwie części zwróciłbym uwagę aby dobrze wymieszać ześrutowany słód przed podzieleniem na pół, bo wydaje mi się, że kupiłeś zestaw śrutowany. Zestawy z mojej obserwacji składają się z kilku rodzajów słodów wiec prawdopodobnie mogły być niedokładnie wymieszane np z jednej strony więcej było słodu pszenicznego a z drugiej strony worka np pilzneńskiego. Przechowywanie drożdży jest tematem na który nie bardzo mogę się wypowiedzieć, ale mniejsza ilość niż zalecana może skutkować dłuższym czasem startu fermentacji, a co do ich wyglądu przy drugiej warce to były one suche i tylko kleiły się do opakowania (może jakieś napięcie elektrostatyczne), czy po prostu rozmoczone jak podczas uwadniania? ale jeżeli fermentacja ruszyła to bym się nie martwił. 2) Czym dokonywałeś pomiaru refraktometrem czy areometrem bo jeżeli refraktometrem to trzeba zastosować odpowiedni kalkulator bo alkohol przekłamuje wynik. Dusząca woń w fermentorze to dwutlenek węgla, który jest cięższy od powietrza i dlatego zalega nad roztworem, jest on zalecany ponieważ izoluje piwo od powietrza, i jest produktem metabolizmu drożdży taki sam gaz masz w wodzie gazowanej. 3) Nie wniosę nic nowego wiec pomijam. 4) Cicha fermentacja to tylko termin umowny, zlewanie na cicha stosujemy kiedy chcemy odzyskać świeża gęstwę przed chmieleniem na zimno, piwo lubi spokój zostaw je na dłuższy czas w spokoju a czasem fermentacji się nie kieruj bo to jest wszystko zależne od warunków fermentacji, tak więc jak pisali inni najlepiej zapomnieć o piwie na 3 tygodnie Ja temperaturę fermentacji sprawdzam za pomocą termometru LCD z sondą przyklejoną na zewnątrz fermentora dociśnięta i zaizolowaną styropianem. Próbę jodową robię pod koniec, żeby sprawdzić czy już wszystko ładnie się scukrzyło
  7. Aluminium w środowiskach korozyjnych pokrywa się warstwą trudno rozpuszczonego tlenku glinu. Tlenek glinu jest odporny na dalszą korozję. Dodam jeszcze że aluminium takie właściwości bedIe miało w roztworach od 4 do 9 Ph. A więc brzeczka ma około 5 więc nie powinno być problemów, ale to tylko według mnie. Bardziej niebezpiecznym moim zdaniem jest mieszanie aluminiowa łyżeczką gorącej herbaty z cytryną, bo tu do kwaśnego środowiska dochodzi jeszcze bardzo istotna rola temperatury. Wysłane z mojego Hammer Energy przy użyciu Tapatalka
  8. Witam, woda demineralizowana nie nadaje się do kalibrowania Ph-metrów, dzieje się tak ponieważ proces demineralizacji wody przebiega na kolumnach z żywicami jonowymiennymi w układzie kationit anionit i złoże mieszane gdzie złoże mieszane ma uśredniać ph do okolic 7, ale często bywa że wodę zostawia się kwasową w okolicach 5-6 Ph. Jak zostało wspomniane wyżej taka woda jest bardzo podatna na wahania Ph więc to kolejny powód do odrzucenia tej wody. Faktem jest natomiast ze woda destylowana i demineralizowana służą to tworzenia roztworów kalibrujących ph jakimi są roztwory buforowe o określonym Ph. Roztwory buforowe mają zdolność w określonym stopniu niwelowania wahań ph, wiąże się to z ich specyficzna mieszaniną bodajże jak to opisuje wikipedia "Jest to mieszanina słabego kwasu i soli tego kwasu z mocną zasadą albo mieszanina słabej zasady i soli tej zasady z mocnym kwasem"
  9. Rtęć w temperaturze pokojowej jest ciałem ciekłym taka ciekawostka, bardziej bym się obawiał czy producent nie używa ołowiu który jest ciałem stałym i też działa toksycznie na organizm. Wysłane z mojego Hammer Energy przy użyciu Tapatalka
  10. Chyzy_Czyzyk

    Chyzy_Czyzyk

  11. Witam wszystkich, forum podczytuje sobie już jakiś czas więc chyba przyszła pora, żeby ładnie się ze Wszystkimi przywitać. Nazywam się Wojtek mam 31 lat i mieszkam w Piekarach Śląskich. Warzeniem bawię się od 1.5 roku ale nie w jakimś oszałamiającym tępię, bo własnie za mną bulka sobie moja 10 warka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.