Skocz do zawartości

ciezkicoswybrac

Members
  • Postów

    438
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Ostatnia wygrana ciezkicoswybrac w dniu 19 Kwietnia

Użytkownicy przyznają ciezkicoswybrac punkty reputacji!

O ciezkicoswybrac

Kontakt

  • Imię
    Tomek

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia ciezkicoswybrac

  1. To są drożdże dedykowane do piw typu Hazy, nie nadają się do klarowania.
  2. Weyermann to półka wyżej. Sam z reguły używam Vikinga, ale wiele osób uważa, że Weyermann jest bardziej aromatyczny i łatwiej osiągnąć na nim lepszą wydajność. Wydajność to "na chłopski rozum" ilość cukrów, które jesteś w stanie wyciągnąć z kg słodu przy warzeniu, podaje się ją w procentach. Marginalna różnica. Wódka/spirytus są ciut bezpieczniejsze, bo są sterylne, a istnieje małe ryzyko że np. przy przenoszeniu fermentora zaciągniesz część zawartości rurki do środka. Mi szkoda wódki, więc używam roztworów środków, których używałem przy dezynfekcji. Ja mierzę kilka razy - po 25-30 min zacierania, po zakończeniu zacierania, po wysładzaniu i po przelaniu schłodzonej brzeczki do fermentora (PRZED fermentacją). Początkowe BLG (przed fermentacją) potrzebne Ci będzie do obliczenia ilości alkoholu po fermentacji. Jak BLG jest zbyt duże, to możesz rozcieńczyć brzeczkę wodą (zagotowana i schłodzona, albo butelkowa). Jak będzie za niskie, to zostaje dodanie ekstraktu/cukru/odparowanie nadmiaru wody/olanie sprawy Nie masz urzędu celnego nad głową, więc jak wyjdzie 11,5BLG zamiast 12, to różnica będzie praktycznie niewyczuwalna. Najważniejsze pomiary są po fermentacji, bo one mówią czy fermentacja dalej trwa. Możesz przyjąć, że pierwszy pomiar po 2 tygodniach, następny 3-4 dni później. Jeśli pomiar jest stały, a objawów fermentacji brak, to najprawdopodobniej można butelkować. Warto pod koniec fermentacji podnieść temperaturę, więc jeśli np. w piwnicy masz 14-16'C, to po 1,5-2 tygodniach przenieś fermentor w cieplejsze miejsce. Nie znam dokładnego przelicznika, ale z reguły zakłada się 1:1. Można wspomóc się kalkulatorem: https://piwko.com.pl/przeliczniki/blg-brix-plato-sg Rehydracja też w 20-30'C, zaczynasz ją gdy masz już schłodzoną brzeczkę do temperatury fermentacji (8-12'C). Najbezpieczniejszą opcją jest stopniowe dolewanie zimnej brzeczki do roztworu z drożdżami powoli obniżając temperaturę roztworu, przez co unikniesz szoku termicznego. Ja przestałem stosować rehydrację, ale każdy piwowar ma własne zdanie na ten temat. W teorii są specjalne wersje "pure pitch", które można wlać bezpośrednio do brzeczki, ale nigdy nie masz pewności ile komórek drożdżowych faktycznie żyje. IMO przy każdych płynnych drożdżach trzeba zrobić starter. Zależy. Płatki dorzuca się do zacierania, skórki owoców/przyprawy najczęściej na ostatnie 5-10 min gotowania. Pomijalna różnica. Jeśli dopiero zaczynasz, a chcesz zrobić IPA (to nie jest łatwe piwo na początek), to odpuść sobie temat cichej fermentacji. Przelewaniem zrobisz więcej szkód niż pożytku. Po to masz wodę/wódkę/roztwór w rurce, żeby piwo nie miało dostępu do warunków na zewnątrz. Jeżeli nie wyhodujesz żadnego syfu przed zamknięciem pokrywy, to najprawdopodobniej nie będziesz miał problemów.
  3. Miód nie jest sterylny, a gotowanie pozbawia go smaku i składników odżywczych. Dodając go na zimno do piwa ryzykujesz zakażeniem. Jak już uparłeś się na mocniejsze piwo (ostrzegam, przy takiej ilości glukozy i zapewne wysokiej temperaturze fermentacji, poranki na kacu mogą być mało przyjemne), to od biedy mógłbyś zagotować trochę wody, rozpuścić w niej ekstrakt suchy/płynny i dolać to do fermentora. Oczywiście po takim zabiegu trzeba poczekać aż drożdże odfermentują dodany cukier przed butelkowaniem. Zbyt wysoka temperatura fermentacji.
  4. Zależy w jaki sposób były przechowywane (przed i po zakupie). Ja bym sobie darował 4-letnie, drożdże kosztują grosze.
  5. 100g cukru = 116g glukozy krystalicznej = 150g suchego ekstraktu = 188g ekstraktu w syropie = 118g miodu (przelicznik z forum, nie mam na to dokładnych wyliczeń) Więc tak, w zależności od ilości tej glukozy mogło wyjść mniej BLG, równie dobrze ten brewkit mógł mieć mniej BLG od poprzedniego. Ogółem nie warto robić brewkitu z glukozą/cukrem, bo one nic od siebie nie wnoszą, podnoszą tylko ekstrakt i końcowy alkohol, a przy okazji piwo będzie zauważalnie gorsze niż na ekstrakcie słodowym. Mogą wystąpić aromaty bimbrowe, posmaki szampana czy taniego wina, będzie też bardziej wodniste. Nie warto oszczędzać.
  6. Wyglądają dziwnie, daj temu kilka dni i wróć z następnym zdjęciem.
  7. TO OGŁOSZENIE WYGASŁO.

    • SPRZEDAŻ
    • Nowy

    Cześć, mam do sprzedania fabrycznie nowy, zapakowany kociołek Klarstein Brauheld Smart 45l. Jest to wersja ze sterownikiem zintegrowanym z aplikacją na telefon. Paczkę otwarłem tylko w celu weryfikacji kompletności zestawu. Do zakupu oczywiście dodaję fakturę z datą na końcówkę lutego 2024, więc gwarancja obowiązuje do 2026. Pierwszą sztukę kociołka kupiłem na wyprzedaży w black friday z oficjalnej strony Klarsteina, niestety okazała się wadliwa i otrzymałem nową sztukę z gwarancji. Druga sztuka działała w porządku, do momentu zatkania się pompy. Najprawdopodobniej wystarczyłoby ją rozkręcić i oczyścić, ale po raz kolejny skorzystałem z gwarancji i ponownie otrzymałem nowy kociołek, ten wystawiony na giełdzie. Sprzedaję, bo wróciłem już na dobre do mojego starego kociołka, którego nie sprzedałem i używałem w trakcie procesów gwarancyjnych Klarsteina. Nie mam nic przeciwko testowemu odpaleniu kociołka przy potencjalnym kupującym, jak znajdę czas to możemy nawet coś wspólnie uwarzyć. Oględziny i potencjalny odbiór możemy załatwić na terenie śląska (kilka km od centrum Katowic). Czasami bywam na kilka dni w centrum Łodzi, więc możemy umówić się z wyprzedzeniem w tym mieście, aczkolwiek prosiłbym jednak o kontakt ze zdecydowanymi osobami, bo wożenie dużego kartonu, 200 km w jedną stronę, jest dość uciążliwe. Oczywiście możliwa jest wysyłka, jej koszt biorę na siebie. Cena nowego na stronie Klarsteina to 3300zł, ja proponuję 2000zł.

    2 000 zł

  8. Ciało stałe w piwie = gushing. Poza tym nie masz pewności czy są sterylne. Wrzuć je do jakiejś whisky, zostaw na kilka dni i następnie przefiltruj i dolej do fermentora.
  9. Ciężko przesadzić z ilością chmielu na zimno, 85g to nie jest szczególnie dużo. Najwięcej wrzucałem 200g na 20l. Postaraj się tylko o dobrą filtrację tych chmielin i będzie w porządku
  10. Tak, odlicz ~1-1,5l na straty w zależności ile gęstwy leży na dnie fermentora.
  11. Do tej pory wrzucałem Carafę Special II lub III na ostatnie 5 min zacierania+wysładzanie, byłem zadowolony z efektów. Tym razem niestety dałem za dużo jasnych słodów i wyszło co wyszło 😔
  12. Tak się składa, że uwielbiam ciemne ipy, a na sklepowych półkach ciężko znaleźć cokolwiek innego niż wszelkiej maści Hazy czy West Coasty. No właśnie tego się obawiałem. Zostaje mi zamoczyć słód, przegotować i dolać do wiadra razem z chmielem. Cukrów pewnie nie będzie dużo, a 3 pokolenie gęstwy z kveików zje wszystko w kilka godzin. To piwo i tak nigdy nie miało być konkursowe, a ja po prostu lubię Black IPA.
  13. Ok, dobrze wiedzieć. Chciałem moczyć na zimno, a następnie zagotować i potrzymać kilka minut w 100'C. Roztwór schłodziłbym do ~50'C i wymieszał z piwem o temperaturze 35'C, bo i tak było fermentowane w tej temperaturze (Kveiki). Dobre pytanie, liczę że ktoś się wypowie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.