Skocz do zawartości

Jonarz

Members
  • Postów

    64
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Aktywność reputacji

  1. Dzięki!
    Jonarz przyznał(a) reputację dla anatom w Browar 616   
    Beersmith zakłada że w paczce jest 70 mld komórek. Tymczasem, z tego co donoszą eksperymenty prowadzone pod mikroskopem,  jest ich tam ok 150-200 mld. 
     
    P. S. Bardzo ładne etykiety. 
  2. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od Juniorek w Browar 616   
    #6 Namor (Imperial Fruit Gose)
     
    Ilość: 12 L
    Ekstrakt początkowy: 16,4 Brix
    Ekstrakt końcowy: 4,1 Brix
    Alkohol: ~6,8%  (owoce)
    IBU: 8
    Kolor: 9 EBC
    Data warzenia: 18.12.2019
    Data rozlewu: 07.01.2020
     
    Woda:
    20 L warszawskiej kranówki 12 mL kwasu mlekowego 80% do zacierania, 13 mL do wysładzania (cel: obniżenie pH poniżej 4,5) 14 L wody do zacierania, 6 L do wysładzania. Do gotowania dorzuciłem 4 g mchu irlandzkiego oraz 10 g pożywki drożdżowej z TwojegoBrowaru.
     
    Słód:
    pilzneński - 3 kg pszeniczny - 1 kg Zacieranie:
    63°C - 60 min 80°C - 1 min Zakwaszanie:
    Poza obniżeniem pH początkowego poniżej 4,5 zadano około 10 g (łyżka) mieszanki bakterii YO 122 (Streptococcus salivarius, Lactobacillus delbrueckii). Przetrzymano przez 22 godziny w temperaturze 35-40 stopni.
     
    Chmiel:
    Marynka (8,8% AA) - 10 g - 15 min  
    Drożdże i fermentacja:
    Fermentis Safale US-05 Suchary, 2 paczki (daty do 02-2022 i 04-2022), uwodnione w 400 mL wody.
    Zadane w temperaturze 13 st. C. 
    Po 8 godzinach temperatura podniesiona do 15 st. C. Bardzo delikatnie ruszyły. 
    Po 12 godzinach temperatura podniesiona do 16 st. C. 
    Po 8 dniach temperatura podniesiona do 18 st. C.
     
    Dodatki:
    Gotowanie: 8 g kolendry indyjskiej 20 g soli himalajskiej niejodowanej Cicha: sok z 600 g limonek sok z 400 g cytryn  
    30.12 (po 12 dniach) przelano do świeżego fermentora - 11,5 L piwa. Dodano sok z 9 limonek i 4 cytryn (zgodnie z gramaturą podaną powyżej) - ponad 600 ml; wyciśnięty na zdesprejowanej wyciskarce ręcznej. Fermentor pozostawiono w pomieszczeniu o temperaturze 24 st. C. FG: 4,1 Brix.
    4.01 (5 dni od dodania soku) - 4,1 Brix => gotowe do rozlewu. Dodano pół łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w 200 ml wrzątku. Pozostawiono w lodówce w temperaturze 2 st. C na cold crash.
    5.01 - słabo się klaruje => dodano jeszcze pół łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w 200 ml wrzątku. Prawdopodobnie będę musiał przelać do nowego fermentora przed rozlewem, bo jest sporo drobinek cytrusowych, a wolę uniknąć gushingu.
     
    Rozlew:
    64 g glukozy (nagazowanie 2,4) 7.01 - przelano do świeżego fermentora, dodano glukozę rozpuszczoną w 250 ml wrzątku. 
    Wyszło 15 butelek szklanych 0,5L (kapsel zielony) oraz 4 butelki plastikowe pet 1L.
     
    Wrażenia:
    Przy zlewaniu na cichą (przed dodaniem soku) - kwaśne i słone, dość zbalansowane z lekkim wskazaniem na słoność - cytrusy powinny to wyrównać.
    W czasie cold crasha - przyjemny kwaśno-słony balans. Kwas raczej jogurtowy, lekko cytrusowy.
    Próba po 5 dniach od rozlewu (12.01) - gazu brak. Aromat jogurtowo-cytrusowy, w smaku sól przeważa nad kwaśnością, ale nie jakoś mocno, wyraźnie słodowy posmak miodu. Zdecydowanie brakuje tego gazu, dodatkowo wyszło coś na zasadzie juicy sour, przez ciało (ale to może jeszcze do zrefermentowania). Alkohol w połączeniu z kwaśnością grzeje w żołądku. 
    22.01 - na pewno za mało gazu. Opinia mojej dziewczyny, dla której piwo było robione. W aromacie: kefir, jogurt, dużo cytrusów, trochę trawiastość, skórka limonki, wapno. W smaku: cytrynowo kwaśne, gorycz (jak ze skórek/albedo cytrusów), gładkie (od wapna), słone w punkt. Moim zdaniem powinno być bardziej wytrawne i mniej alkoholu nie zaszkodzi, aczkolwiek nie czuć go wcale. 
    20.02 - bardzo ładnie się sklarowało w temperaturze pokojowej, z gazem też lepiej. Dodatek żelatyny wymaga dłuższej refermentacji. 
     




  3. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od cybul26 w Browar 616   
    #4 Felicia Hardy (Oatmeal Stout)
     
    Ilość: 10 L
    Ekstrakt początkowy: 14,6 Brix
    Ekstrakt końcowy: 6 Brix (3,5 + 2,5 z laktozy)
    Alkohol: 6,1%
    IBU: 30
    Kolor: 90 EBC (wygląda na jaśniejsze, prawdopodobnie kwestia partii słodów)
    Data warzenia: 29.10.2019
    Data rozlewu: 20.11.2019
     
    Woda:
    19,5 L warszawskiej kranówki 17 L wody do zacierania, 2,5 L do wysładzania
     
    Słód:
    Pale Ale - 2 kg płatki owsiane (błyskawiczne) - 1,2 kg Pale Chocolate - 500 g Special B - 280 g Special X - 250 g żytni palony - 100 g + łuska ryżowa (wyparzona) - 200 g Byłem gotowy na dramat, ale nie byłem przygotowany na dramat. Łuska nie wystarczyła, nacinałem młóto nożem, filtracja z wysładzaniem i tak trwała około 50 minut (nie spodziewałem się czegoś takiego w Coobrze).
     
    Zacieranie:
    65°C - 60 min 80°C - 1 min Chmiel:
    Magnum (12% AA) - 15 g - 40 min Drożdże i fermentacja:
    Omega Yeast OYL-011 British Ale V - gęstwa z #3, około 200 ml Zlanie 11L brzeczki z Coobry do wiadra zajęło mi około 20 minut... Nigdy więcej wrzucania chmielu bez hopspidera do kotła, nawet w homeopatycznych ilościach (swoje zrobiły też białka, których było pełno na sprężynie i cząstki młóta, które przecisnęły się przez dziurki kosza przy mieszaniu i nacinaniu). Do rozważenia coś zamiast sprężyny (bazooki nawet nie testowałem).
    Drożdże w temperaturze pokojowej (~24 st. C) zadane do brzeczki o temperaturze 18 st. C. Fermentor schowany do lodówki (ustawienie: 10 st. C, w najcieplejszym miejscu po wyrównaniu temperatur oczekiwana temperatura max.: 18 st. C - do sprawdzenia rano).
    Temperatura ustabilizowała się na poziomie 15,5 st. C, podniesiono temperaturę zadaną na lodówce do 12 st. C. Po kolejnych 10 godzinach temperatura osiągnęła 16,5 st. C - wyczuwalna minimalna praca drożdży, temperatura zadana podniesiona do 13 st. C. Fermentacja ruszyła powoli w 16,5 st. C po około 12-15 godzinach.
    31.10 - 3.11 - fermentacja w temperaturze 18 st. C
    3.11 - 6.11 - fermentacja w temperaturze 19 st. C
    4.11 chciałem dokonać pomiaru cukru, ale warstwa potężna warstwa drożdży na wierzchu to uniemożliwiła (mógłbym włożyć zdesprejowaną pipetę w tę pianę, ale nie chcę przeszkadzać drożdżom bez sensu, rozlew i tak nie wcześniej niż 11.11).
    6.11 - 7.11 - fermentacja w temperaturze 20 st. C
    7.11 - pomiar cukru: 4,9 Brix; spróbowałem z pipety i zapowiada się nieźle - dużo czekolady, bardzo delikatne, ale nie jest słodkie.
    7.11 - 18.11 - fermentacja w temperaturze 20,5 st. C (powolna, ale stabilna, cały czas zbiera się dwutlenek węgla w fermentorze)
    18.11 - 19.11 - fermentacja w temperaturze 25 st. C (w założeniu: dojedzenie wszystkiego przed cold crashem)
    19.11 - 4,8 Brix (po korekcie) 
    19.11 - 20.11 - cold crash 
     
    Rozlew:
    47 g glukozy (nagazowanie: 2.1) 250 g laktozy Glukoza oraz laktoza rozpuszczone w 300 ml wrzątku (oddzielnie), dodane do fermentora przed rozlewem. Wyszło równo 20 butelek (kapsel czarny). 
     
    Wrażenia:
    Przed rozlewem dużo bardziej wyszła kawa i gorycz w smaku, podczas fermentacji przy pomiarze ekstraktu dominowała czekolada - chciałem, żeby to piwo było słodsze, dlatego dodałem 250 g laktozy przed rozlewem.
    26.11 (6 dni od rozlewu) - przede wszystkim czuć, że nadal refermentuje, wyczuwalny jest wyraźny drożdżowy charakter (trochę jak surowe ciasto drożdżowe). W szkle już dużo czekolady i kawy z mlekiem. Minimalnie wyczuwalne estry, które super tutaj grają, podkręcając deserowość. Bardzo łagodne, ale przy tym niosące dużo smaku. Bardzo nie lubię smaku palonego, a tutaj jest go naprawdę niewiele, z czego jestem bardzo zadowolony. Pale chocolate = deserek, stosowałem pierwszy raz - pierwszy z wielu. Mniej "puszyste" niż myślałem, że będzie, ale nadal dość "lepkie". Brakuje gazu i piany - mam nadzieję, że to kwestia tygodnia-dwóch.
    5.12 (15 dni od rozlewu) - piana szybko znika, ale jest. W aromacie czekolada, kawa, przypieczone pieczywo, trochę czerwone owoce. Przyjemnie nagazowane, ale mogłoby być troszkę bardziej. W smaku w sumie to samo, co w aromacie, czekolada bardziej gorzka niż słodka. W pierwszych łykach estry owocowe (refermentacja w 25 st. C - podejrzewam, że dlatego) w smaku trochę przeszkadzają, z czasem ich nie czuć - liczę na to, że w teście za tydzień nie będzie ich aż tak czuć. Smaczny, taki typowy, standardowy stout z trochę pełniejszym ciałem. Spoko, na przyszłość dobra baza do dodatków.
    14.01.2020 (prawie 2 miesiące od rozlewu) - piana nadal szybko znika, ale jest całkiem ładna. W aromacie dominuje słód, ciemne pieczywo, ale ogólnie raczej płytko. Nagazowało się już w pełni, moim zdaniem w punkt - dość mocno, co dodaje pijalności, ale nie gryząco. W smaku czekolada, kawa, pieczywo, trochę czerwonych owoców. Goryczka zaznaczona, ale tylko lekko - dobrze balansuje słodycz.
    30.12.22 - ostatnia butelka odnalesiona po ponad 3 latach. Gładkie, puszyste, ale jednocześnie wytrawne i bardzo pijalne. Mega dużo czekolady, kawa, do tego suszone śliwki, rodzynki, ciutke sos sojowy pod wędzonkę. Sztos. 



  4. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od OxyMoLot w Browar 616   
    Dzięki ogromne! Bardzo mi miło ☺️
    Photopea - darmowy program online, moim zdaniem dość bliski Photoshopowi (przynajmniej mi wystarczy).
    Nie, ale wiedziałem, że długie godziny poświęcone grafice 2D i 3D w czasach gimnazjum kiedyś się przydadzą ?
  5. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od cybul26 w Browar 616   
    #1 Steve Rogers (American IPA)
     
    Ilość: 12 L
    Ekstrakt początkowy: 15 Brix
    Ekstrakt końcowy: 4,2 Brix
    Alkohol: 5,9%
    IBU: 68
    Kolor: 17 EBC
    Data warzenia: 4.10.2019
    Data rozlewu: 15.10.2019
     
    Woda:
    11,5 L warszawskiej kranówki 10 L Primavery 7 mL kwasu mlekowego 80% 4 g soli epsom 3 g gipsu 17,5 L wody do zacierania, 4 L do wysładzania
     
    Słód:
    Pale Ale - 3 kg pszeniczny - 0,5 kg Biscuit - 0,5 kg Zacieranie:
    69°C - 60 min 75°C - 1 min Chmiel:
    Magnum (11,5% AA) - 20 g - 32 min Amarillo (8,8% AA) - 50 g - 2,5 min Citra (13,7% AA) - 50 g - 2,5 min Mosaic (12% AA) - 50 g - 2,5 min Drożdże i fermentacja:
    White Labs WLP644 Saccharomyces brux-like Trois Starter 1,1 L, 11 Brix, 5 g pożywki drożdżowej z TwojegoBrowaru - na mieszadle przez ponad 24 godziny, dodany bezpośrednio do brzeczki po schłodzeniu.
    Zadane w temperaturze 24°C, fermentor przechowywany w pomieszczeniu o temperaturze 25°C.
    Fermentacja ruszyła w mniej niż 8 godzin, temperatura skoczyła do 26,5°C.
    Po 5 dniach fermentacji temperatura spadła do 25,5°C - fermentor został przeniesiony do innego pomieszczenia o temperaturze 28°C.
    Po kolejnych 3 dniach fermentor został umieszczony w lodówce o temperaturze 2°C na dwudniowy cold crash.
     
    Rozlew:
    41 g glukozy (nagazowanie 2,4) 2 g kwasu askorbinowego Powyższa mieszanka rozpuszczona w 100 ml wrzątku, dodawana pipetą do każdej z butelek po około 6 ml roztworu.
    Wyszło ostatecznie 21 butelek. Pierwszy raz spróbowałem rozlewu "pod korek" i jednak muszę zostawiać co najmniej centymetr w szyjce - strasznie niewygodnie się to otwiera, łatwo rozlać.
     
    Wrażenia:
    Przy rozlewie - lekkie, przyjemne, dominujące drożdżowe smaki, trochę siarki. Nie za wiele czuć z chmielu, goryczka znikoma (czego się przy takim IBU nie spodziewałem), klimaty ananasowo-marakujowe, raczej z drożdży. Bardzo pijalne i lekkie.
    Butelka otwarta kontrolnie po 5 dniach od rozlewu - siarka zniknęła, drożdże nadal wyraźne, ale pojawiły się też chmielowe posmaki, lekko wyczuwalna goryczka. Pijalne, orzeźwiające, lekkie. Zdążyło się trochę nagazować, ale mogłoby jeszcze bardziej. Kolor ładny, jasno-bursztynowy, zamglone. Mam nadzieję, że drożdże zejdą na dalszy plan, na goryczkę już nie liczę.
    Po 8 dniach od rozlewu - ładny, złoto-bursztynowy kolor, dość klarowne (cold crush zrobił robotę), lekko zamglone. Piana drobno- i średniopęcherzykowa, bardzo trwała (warstwa ~7mm utrzymuje się na stałe). W aromacie niewiele się dzieje, na przyszłość konieczne chmielenie na zimno; dodatkowo jest taki dziwny aromat chmielowy, ale nie potrafię go określić, może Magnum(?). Po łyku pierwsza myśl to "przyjemna tekstura, nagazowanie na dobrym poziomie". W smaku chmielowe, trochę ananas, marakuja, wyczuwalna goryczka, przyjemna i orzeźwiająca, nie zalega, zachęca wręcz do kolejnych łyków. Zdecydowanie za dużo posmaków drożdżowych - to piwo zrobiłem na WLP644 tylko dlatego, że nie miałem jeszcze lodówki - coś bardziej klasycznego lepiej zagra w przyszłości. Ogólne odczucie - przyjemnie pijalne, nie ma żadnego efektu "wow", ale jest to niezłe piwo. Czuję niedosyt, wiem co poprawić następnym razem - warka udana.
    Ostateczne wrażenia - mało chmielowe, mocno drożdżowe. Smakuje trochę jak mocniej nachmielony lager - wydaje mi się, że to kwestia drożdży i braku chmielenia na zimno.



  6. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od cybul26 w Browar 616   
    Dzięki ogromne! Bardzo mi miło ☺️
    Photopea - darmowy program online, moim zdaniem dość bliski Photoshopowi (przynajmniej mi wystarczy).
    Nie, ale wiedziałem, że długie godziny poświęcone grafice 2D i 3D w czasach gimnazjum kiedyś się przydadzą ?
  7. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od x1d w Browar 616   
    Warzę od 2,5 roku - wraz z kolegą mam na koncie 38 warek, dodatkowo 12 w domu rodzinnym. Mniej-więcej od początku października 2019 warzę samodzielnie na Coobrze CB3 i zapiski z tych poczynań będę wrzucał w tym właśnie temacie. Zainspirowany przez Szalas85 również dbam o oprawę graficzną moich piw - etykiety będę dodawał w poszczególnych postach. Wszystkie wartości "wyliczone" pobrane są z BeerSmitha 3 (w pierwszych warkach) lub BrewFathera (w pozostałych).
     
    Pogrubieniem oznaczam lekcje wyciągnięte z warki i uwagi na przyszłość.
     
    Wzór etykiet dostępny jest pod tym linkiem.
     
    Poziom zadowolenia: sztos wysoki średni niski dramat brak oceny.
     
    2019
          1. Steve Rogers (American IPA)
          2. Mary Jane (Fruit Sour)
          3. Peter Parker (Light New England IPA)
          4. Felicia Hardy (Oatmeal Stout)
          5. Wade Wilson (Pastry Stout)
          6. Namor (Imperial Fruit Gose)
          7. Ororo Munroe (Hazy IPA)
    2020
          8. Kurt Wagner (Blueberry Stout)
          9. Eric Brooks (Warm Fermented Lager)
        10. Johann Schmidt (Rauch Doppelbock)
        11. Kitty Pryde (Lemonade Lager)
        12. Victor Creed (India Pale Lager)
        13. Brian Braddock (Best Bitter)
        14. Carol Danvers (New England IPA)
        15. Adam Warlock (Fruit Golden Ale)
        16. Sam Wilson (Cascadian Dark Ale)
        17. Pietro Maximoff (Czech Pils)
        18. Christoph Nord (German Pilsner)
        19. Raven Darkholme (Strong Vienna Lager)
        20. Marc Spector (Pastry Lager)
        21. Thor Odinson (Baltic Porter)
        22. Anna Marie (Wheat Saison)
        23. Johnny Storm (Winter Saison)
        24. Gwen Stacy (Hazy Pale Ale)
        25. Jean Grey (Pastry Sour)
        26. Nightcrawler (Blueberry Stout)
        27. Bucky Barnes (Christmas Stout)
    2021
        28. Daniel Rand (Coffee Porter)
        29. Scott Lang (Low Alcohol IPA)
        30. Clint Barton (Pale Ale)
        31. Wanda Maximoff (Fruit Ale)
        32. Eddie Brock (Black IPA)
        33. Quicksilver (Pils)
        34. Cletus Kasady (Hazy India Pale Lager)
        35. Captain Britain (Extra Special Bitter) [Kveik]
        36. Matt Murdock (Irish Stout) [Kveik]
    2022
        37. Jennifer Walters (New Zealand Pale Ale) [Kveik]
        38. Spider-Man (American Pale Ale) [Kveik]
        39. Gilgamesh (Rauchbier) [Kveik]
        40. Remy LeBeau (Short American Pale Ale) [Kveik]
        41. Kate Bishop (Pale Ale) [Kveik]
        42. Laura Kinney (Session India Pale Ale) [Kveik]
        43. Luke Cage (American Brown Ale) [Kveik]
        44. Erik Lensherr / Max Eisenhardt (Lichtenhainer / Hoppy Grodziskie) [Kveik]
        45. Galan (Earth-616) / Galan (Earth-552) (Altbier / Bitter [Kveik])
        46. Helmut Zemo (Earth-616) / Helmut Zemo (Earth-1610) (Kölsch / Golden Ale [Kveik])
        47. Illyana Rasputina (Sabro Pale Ale)
        48. Iron Fist (Breakfast Porter)
        49. Bruce Banner (Simcoe SMASH Pale Ale)
        50. ?
  8. Super!
    Jonarz przyznał(a) reputację dla Jancewicz w Co mogę zrobić z tych składników?   
    Atak Chmielu to może był i dobry ale jakieś 8 lat temu. Teraz to przekarmelizowany potworek, którego ciężko wypić. No chyba, że się coś obecnie zmieniło. 
  9. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od buk0 w Browar 616   
    Dzięki ogromne! Bardzo mi miło ☺️
    Photopea - darmowy program online, moim zdaniem dość bliski Photoshopowi (przynajmniej mi wystarczy).
    Nie, ale wiedziałem, że długie godziny poświęcone grafice 2D i 3D w czasach gimnazjum kiedyś się przydadzą ?
  10. Dzięki!
    Jonarz przyznał(a) reputację dla buk0 w Browar 616   
    O matko, jakie genialne etykiety ? W jakim programie robione? Zajmujesz się zawodowo grafiką? 
  11. Dzięki!
    Jonarz przyznał(a) reputację dla lukaschels w Browar 616   
    W sumie moje też, najlepsze piwo zrobiłem na tym zestawie w mojej krótkiej praktyce

    Będę śledził z uwagą

    Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

  12. Super!
    Jonarz przyznał(a) reputację dla Robert87 w Browar 616   
    Uwielbiam to połączenie chmieli

    Wysłane z mojego TA-1053 przy użyciu Tapatalka

  13. Dzięki!
    Jonarz przyznał(a) reputację dla burczas w Browar 616   
    Z przyjemnością będę śledził twoje poczynania. Etykieta Ciekawa.
  14. Super!
    Jonarz otrzymał(a) reputację od Robert87 w Browar 616   
    #1 Steve Rogers (American IPA)
     
    Ilość: 12 L
    Ekstrakt początkowy: 15 Brix
    Ekstrakt końcowy: 4,2 Brix
    Alkohol: 5,9%
    IBU: 68
    Kolor: 17 EBC
    Data warzenia: 4.10.2019
    Data rozlewu: 15.10.2019
     
    Woda:
    11,5 L warszawskiej kranówki 10 L Primavery 7 mL kwasu mlekowego 80% 4 g soli epsom 3 g gipsu 17,5 L wody do zacierania, 4 L do wysładzania
     
    Słód:
    Pale Ale - 3 kg pszeniczny - 0,5 kg Biscuit - 0,5 kg Zacieranie:
    69°C - 60 min 75°C - 1 min Chmiel:
    Magnum (11,5% AA) - 20 g - 32 min Amarillo (8,8% AA) - 50 g - 2,5 min Citra (13,7% AA) - 50 g - 2,5 min Mosaic (12% AA) - 50 g - 2,5 min Drożdże i fermentacja:
    White Labs WLP644 Saccharomyces brux-like Trois Starter 1,1 L, 11 Brix, 5 g pożywki drożdżowej z TwojegoBrowaru - na mieszadle przez ponad 24 godziny, dodany bezpośrednio do brzeczki po schłodzeniu.
    Zadane w temperaturze 24°C, fermentor przechowywany w pomieszczeniu o temperaturze 25°C.
    Fermentacja ruszyła w mniej niż 8 godzin, temperatura skoczyła do 26,5°C.
    Po 5 dniach fermentacji temperatura spadła do 25,5°C - fermentor został przeniesiony do innego pomieszczenia o temperaturze 28°C.
    Po kolejnych 3 dniach fermentor został umieszczony w lodówce o temperaturze 2°C na dwudniowy cold crash.
     
    Rozlew:
    41 g glukozy (nagazowanie 2,4) 2 g kwasu askorbinowego Powyższa mieszanka rozpuszczona w 100 ml wrzątku, dodawana pipetą do każdej z butelek po około 6 ml roztworu.
    Wyszło ostatecznie 21 butelek. Pierwszy raz spróbowałem rozlewu "pod korek" i jednak muszę zostawiać co najmniej centymetr w szyjce - strasznie niewygodnie się to otwiera, łatwo rozlać.
     
    Wrażenia:
    Przy rozlewie - lekkie, przyjemne, dominujące drożdżowe smaki, trochę siarki. Nie za wiele czuć z chmielu, goryczka znikoma (czego się przy takim IBU nie spodziewałem), klimaty ananasowo-marakujowe, raczej z drożdży. Bardzo pijalne i lekkie.
    Butelka otwarta kontrolnie po 5 dniach od rozlewu - siarka zniknęła, drożdże nadal wyraźne, ale pojawiły się też chmielowe posmaki, lekko wyczuwalna goryczka. Pijalne, orzeźwiające, lekkie. Zdążyło się trochę nagazować, ale mogłoby jeszcze bardziej. Kolor ładny, jasno-bursztynowy, zamglone. Mam nadzieję, że drożdże zejdą na dalszy plan, na goryczkę już nie liczę.
    Po 8 dniach od rozlewu - ładny, złoto-bursztynowy kolor, dość klarowne (cold crush zrobił robotę), lekko zamglone. Piana drobno- i średniopęcherzykowa, bardzo trwała (warstwa ~7mm utrzymuje się na stałe). W aromacie niewiele się dzieje, na przyszłość konieczne chmielenie na zimno; dodatkowo jest taki dziwny aromat chmielowy, ale nie potrafię go określić, może Magnum(?). Po łyku pierwsza myśl to "przyjemna tekstura, nagazowanie na dobrym poziomie". W smaku chmielowe, trochę ananas, marakuja, wyczuwalna goryczka, przyjemna i orzeźwiająca, nie zalega, zachęca wręcz do kolejnych łyków. Zdecydowanie za dużo posmaków drożdżowych - to piwo zrobiłem na WLP644 tylko dlatego, że nie miałem jeszcze lodówki - coś bardziej klasycznego lepiej zagra w przyszłości. Ogólne odczucie - przyjemnie pijalne, nie ma żadnego efektu "wow", ale jest to niezłe piwo. Czuję niedosyt, wiem co poprawić następnym razem - warka udana.
    Ostateczne wrażenia - mało chmielowe, mocno drożdżowe. Smakuje trochę jak mocniej nachmielony lager - wydaje mi się, że to kwestia drożdży i braku chmielenia na zimno.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.