Skocz do zawartości

Damian Kuc

Members
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Damian Kuc

  1. 20 godzin temu, Hanys93 napisał:

    Najlepiej zrob tak jak anteks wspomnial i przejedz sie do browarow kraftowych i dowiedz sie jak oni to robia.

    Bo szczerze powiedziawszy zeby miec pelna kontrole nagazowania co do g/l musisz miec profesjonalny miernik O2 i CO2 a te kosztuja i po 15 000 €..

    Można i kupić za 2300 euro :) znalazłem i taki :) 

  2. 11 godzin temu, anteks napisał:

    Nie wszystko z browaru domowego można przełożyć w 100% na rzemieślniczy :)

    I oczywiście nie przekładam :)

     

    12 godzin temu, anteks napisał:

    Po jasną chcesz dawać 3bary? Może jeszcze tankiem będziesz turlać? Widzę że jesteś zielony jak chmiel u mnie na ogrodzie ?

    Jak juz pisałem masz w okolicy w promieniu 100km 30 browarów rzemieślniczych, podjedź i pogadaj

    ps Aż się boje pytań gdy dojdzie do rozlewu :)

     

    Nie chcę dawać 3 bary. Tylko czytałem ze "zrozumieniem" posty wielu domowych piwowarów... i się zastanawiałem nad czasem nagazowywania. Oczywiście pod koniec fermentacji łapię jeszcze ekstrakt i piwo się samo nagazowywuje, jednak chciałem wiedzieć czy odpowiednio. Chciałbym zrobić idealne nagazowanie. Ale ok... Nad rozlewem nie musisz się martwić. Rozlew zrobiony. Piwo wyszło super. Jednak chciałbym zachować spoistość i zrobić ponownie takie samo, stąd czas nagazowywania... Do browarów na pewno podjadę - spokojnie :)

     

    12 godzin temu, Hanys93 napisał:

     

    A ze niby jak karbonizujesz na szybko?;) Przy Tanku max.3 bar wjezdzasz z 7 bar na reduktorze a Tank utrzymujesz na maksymalnych 3 bar. Robota w 30 min gotowa ;)

    Nie - nie na szybko - piwko sobie leżakowało w odpowiednich ciśnieniach. Chodziło mi tylko o czas leżakowania w tych ciśnieniach by ich nie przegazować lub niedogazować :) 

  3. 54 minuty temu, korzen16 napisał:

    Pogadaj z p. Andrzejem, czy te dwa bary byłyby problemem - 1,3 bara to wartość nominalna (robocza) - dowiedz się na jaką wartość maksymalną zbiorniki były sprawdzane.

    1,3 bara trzyma mnie poprzez zawory bezpieczeństwa. Niestety powyżej od razu się otwierają, próbowałem dla pszenicznego nagazować go w środkowym zakresie 1,31 bara i od razu się otworzyły. Więc skoro są to po coś one są :) 

  4. To teraz z innej beczki :) Czy jest jakaś tabela czasu nagazowywania piwa? Bo w jakim ciśnieniu dane piwo powinienem trzymać by zostało nagazowane to wiem (zgodnie z tabelą dla konkretnego gatunku przy podanej temperaturze). Kwestia tylko przez jak długi czas? Przykładowo dla pszenicznego w temperaturze 3 st. C trzymam w zbiorniku ciśnienie 1,17 bar, dla lagera przy 5 st. C. 0,90 bar, a dla IPA przy 5 st. C. podobnie. Teraz kwestia jak długo? Drożdże ściągnięte - piwo leży sobie w tych ciśnieniach już ok. tygodnia. I czytając wasze wcześniejsze wątki niestety nie mogę robić strzałów po 2-3 bar ponieważ zawory bezpieczeństwa w tankach mam do 1,3 bar :) 

  5. Tyle się naczytałem o tej gęstwie i... kurcze dalej jestem zielony by nie powiedzieć pomarańczowo-żółty jak gęstwa :) Czy ktoś z Was obsługiwał większą linię? Zlałem wczoraj ze zbiornika 500 l chyba z 30 l "gęstwy"... wciąż leciało choć już rzadsze ale jednak nie piwo, zatem czy to jeszcze gęstwa czy może już piwo tylko wywalane pod ciśnieniem i zmieszane delikatnie z gęstwą? Zbiornik jest stożkowy i wywalam spustem dolnym. Na stożku mam jeszcze jeden spust ale to już raczej do rozlewu :)

  6. Godzinę temu, Henx napisał:

    Tylko przy weizenach. 

    I trzymaj te odstrzelone weizeny w zimnym. 

    Czyli jak rozumiem, jeżeli brzeczka w tankofermentatorze zejdzie mi do 2 Blg i utrzymuje się na tym poziomie to spokojnie mogę odstrzelić drożdże i przejść na tzw. fermentację cichą? Ile wtedy jeszcze ma sobie "poleżakować" piwo - mówimy cały czas o pszenicznym. Przy zlaniu gęstwy zlewałem aż była rzadka. Mam nadzieję, że dobrze. Wyszło mi około 30 litrów z 500 l. tanka. Piwko leży sobie teraz w 3-5 stopni C.

  7. Godzinę temu, Muchor napisał:

    A gdzie jesteś (fizycznie)? Bo Twój pomysł bardzo mi się podoba.

    Nawet tu kiedyś pisałem, że warto by było rozważyć jakąś "spółdzielnię" i w kilka osób kupić coś porządnego. Ale nie chwyciło zupełnie, no i sobie kombinuję ekonomiczne podejście do garnka z Lidla...

    Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka
     

    Małopolskie na pograniczu z Podkarpackim - zapraszam, w tej chwili mam jeden 500 l wolny :)

  8. 2 minuty temu, anteks napisał:

    Jeśli w celach komercyjnych to powineneś przed warzeniem zgłosic warke do UC

    Widzę, że wszystkie odpowiedzi tylko nie w temacie. Ale dla zadowolenia dodam, że warka zgłoszona, akcyza opłacona itd... Jestem dobry w "papierologii" ale nie w technologii warzenia piwa. Jeżeli możesz udzielić mi odpowiedzi na moje pytania to udziel, jeśli nie to nie zadawaj nowych ;) nie dotyczących tematu :)

  9. 2 minuty temu, anteks napisał:

     

    W celach komercyjnych :)

    Zarówno w komercyjnych - jeśli wyjdzie dobrze, jak i niekomercyjnych... Choć plan końcowy jest taki by udostępniać linię technologiczną właśnie domorosłym piwowarom jako inkubator browarniczy. Taki mam plan. I mam nadzieję, że wypali. Zatem każdy może sobie tę linię u mnie "wypożyczyć" na uwarzenie swojego piwka. Ale na pierwsze chciałem uwarzyć sam by zobaczyć jak wszystko działa. Stąd pytania. A że tanki zalane nie chcę ich teraz spaścić.

  10. Teraz, anteks napisał:

    Kupiłes browar i na forum piwowarów domowych pytasz co robić?

     

    Widzisz, czasami trafi się okazja by kupić linię technologiczną, a że jestem laikiem stąd zadaję pytanie w piaskownicy. Chętnie się nauczę od domorosłych piwowarów. Chyba dobrze trafiłem? ;) 

  11. Witam,

    Potrzebuję pilnej pomocy. Uwarzyłem piwko a w zasadzie aż 3 :) tylko nie bardzo wiem kiedy mam ściągnąć gęstwę. Nie chciałbym zakazić piwka by martwe drożdże za długo w nim nie siedziały. A że jestem totalnym laikiem stąd pytanie do Was. Tzn. uwarzyć piwko uwarzę - kwestia co dalej. Obecnie pszeniczne leżało mi w tanku 5 dni w 20 st. C i gdy zeszło do 3 Blg rozpocząłem jego samoczynne "nagazowywanie" ze zwiększaniem ciśnienia. Po kolejnych 3 dniach gdy ciśnienie osiągnęło 0,9 bar a Blg zeszło do 2 zapodałem w tanku temperaturę 5 st. C. i w tych 5 st. siedzi już 3 dni. Blg stanęło na 2. Czy powinienem już zlać gęstwę? W celu nagazowania piwka stale utrzymuję ciśnienie. Zatem jak zleję gęstwę dobiję dalej by nie spadło poniżej 0,6 bar. Czy robię to dobrze? To moje pierwsze piwko z trzech :) Może pomożecie?

    Pozdrawiam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.