Zrobiłem chyba 5 warek z dodaniem co2 do butelek i do wiadra z kranikiem w którym mieszam piwo z rozpuszczonym w wodzie cukrem do refermentacji. NIestety mam problem z psujacym sie piwem w butelkach - 3 warki /5. . Zacząłem to wiazać z wplywem co2 - infekuje piwo? Wybierałem przy zakupie zastosowanie spożywcze co2, nie stosuję filtra. PRzed zabutekowaniem jest bardzo ok . po zabutetkowaniu po ok 2 tyg zaczyna sie coś złego dziac. Zz tych warek nie zepsuła sie czeska dziesiakta i czeski pils . Natomiast trzy zepsute to alt 10blg. 2 warki zepsute w całości 1 warka wydaje sie ze tylko niektróre buteki ale z czasem coraz więcej z nich. /woń piwa zepsutego, rozpuszczalnika. w smaku silna nieprzyjemna gorycz, lekko kwaśne. Czy ktoś stosuje filtr przed zadaniem co2 ?. Na razie dam sobie spokój z co2. Wcześniej wyszło mi kilka przyzwoitych warek bez tego ulepszenia. Być moze trzeb a poprawic dezynfekcję butelek.