Cześć,
Wczoraj uwarzyłem pierwszą warkę z zacieraniem (metodą BIAB), ale czuje, że poleciała mi trochę wydajność. I chciałbym Was zapytać co mógłbym usprawnić w kolejnym warzeniu (planuje APA)
Słody:
Strzegom Pilzneński 4kg
Strzegom Pszeniczny 0.5kg
Caraamber Weyermann 0.25kg
Chmiele:
30g Marynka 8,1 % alfa na 60 minut gotowania
30g Lubelski 6,5 % na ostatnie 5 minut gotowania
Drożdze:
11,5 g US-05
Dodatki:
Whirlfloc t na 10 minut gotowania
Zacieranie:
27-28 litrów wody o temp 65 stopni
63 stopnie przez 30 minut (niestety, za mało podgrzałem wodę i temperatura spadła do 61-62 stopni)
73 stopnie przez 30 minut
Po odsączeniu wora po zacieraniu wyszło 24 litrów brzeczki 11 BLG.
Gotowanie przez 60 minut
Po schłodzeniu brzeczki zostało 21,5 litra brzeczki 13 BLG.
Straty z gotowania około 2-3 litra osadu.
Odparowało przez 60 minut 2,5 l.
Do fermentora trafiło 18,5 litrów brzeczki 13 BLG.
Licząc metodą z wiki.piwo.org wyszła mi wydajność na poziomie 53 % (chyba, że coś poknociłem). Bardzo słabo moim zdaniem, no i mam pytania.
1.Czy zauważyliście jakieś nieprawidłowości w moim procesie, które mogłyby skutkować tak słabą wydajnością?
2.Drożdze zadajecie do brzeczki po osiągnięciu przez nią żądanej temperatury fermentacji czy zadajecie drożdze przykładowo w 19 stopniach i schładzacie brzeczkę do powiedzmy 15 stopni?
3.Ile musiałby trwać lag po zadaniu drożdzy, aby musiał zacząć się martwić? Obecnie fermentor w lodówce w zakładanych 15 stopniach, po burzliwej stopniowo zwiększane do powiedzmy 20-22 stopni.
Dzięki i pozdro