jacek8l

15 godzin temu, Eselchen napisał(a):

Możesz podać namiar na firmę, która wykona stożek?

mogę ale ceny zaczynają się od 500pln przy 10 sztukach, nie znalazłem na razie dobrej oferty

jak dokładnie reduktor?

Osobiście bym leciał na tej starej fiolce tylko rozbujałbym chwile w starterze i zobaczył jak ruszą. Nie ma co przesadzać. Jak coś to ja przyjmę xD

ja wrzucam do wiadra grzałkę i sondę na kabelku, dociskam wieko tam gdzie sięda, a tam gdzie przewody uszczelniam taśmą. Jeszcze nie było niespodzianek. A jak nie trzeba dogrzewać to przyklejam sondę na zewnątrz i izoluje pianką.

znalazłem kogoś kto wykona za 500 ale 10sztuk trzeba by wziąć

ja po raz pierwszy zrobiłem starter z gęstwy S23, po 2h w kolbie zaczęła sięostra akcja, a po2h kolejnych rozbujały fermentor w niskiej temp. Mój rekord ale nie wiem czy to takie dobre dla piwa...

Zrobiłem kwasa na plantarum, bardzo mi się on podoba i chce go podzielić na dwa fermentory, do jednego mrożone wiśnie, a do drugiego jakiś egzotyk. Myślę nad mango (ale może ktoś odkrył coś lepszego?). Jeśli mango to którą opcje wybrać:

1. Sok 5L NFC 65pln https://allegro.pl/oferta/sok-mango-puree-barman-nfc-5l-11315579685

2. Koncentrat 2,5kg 60pln https://allegro.pl/oferta/syrop-do-bubble-tea-2-5-kg-koncentrat-sok-mango-9892080109?bi_s=ads&bi_m=listing:desktop:query&bi_c=ZmVkZTMwM2ItYjMzMC00ZWE3LTk3NTItYThmMGU0ZWYyMjdmAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=2c5cf0fc-378a-45d3-ac73-fbf5b2c9549f

Edit: dostałem info o skąłdzie więc odpada: cukier, woda, sok z mango z zagęszczonego soku mango – 14,9%, zagęszczony sok jabłkowy, regulatory kwasowości: kwas jabłkowy, kwas cytrynowy, cytrynian sodu,aromat, naturalny barwnik – betakaroten, substancja zagęszczająca – guma ksantanowa, substancja konserwująca – sorbinian potasu, substancja słodząca – sukraloza.
Produkt nie zawiera: laktozy i glutenu.

 

3. Pulpa 3kg 61pln https://allegro.pl/oferta/pulpa-puree-z-mango-alphonso-100-purena-3x1kg-11912452332

Ostatnio wyczyściłem kegpeta stojącego z pół roku gdzie brud zasechł. Wrzuciłem tabsa od zmywarki, zalałem wodą i postał tak 2h od czasu do czasu nim potrząsłem. I na koniec wpadłem na pomysł że do tej rurki od fittingu przymocowałem miękką gąbke i wszystko ładnie odeszło. NaOH jest zbyt mocny i z czasem keg może strzelić, nie wspominam już o właściwościach tosycznych takiego połączenia keg-naoh.

Anteks jak chcesz się bić na gołe klaty to nie ze mną, idź się wyżyj na kimś innym. Mogę Ci dać nr do kolesia.

@monodemnikogo nie namawiam i nie mam w tym interesu, podałem tylko informacje która jest sprawdzona w praktyce, jeśli uszkodzisz powłoke to masz przywarcia. I garnek nierdzewny sobie zobacz jak wygląda a jak wnętrze kega. A Twoje wiadra mają rysy tylko ich nie widzisz, ALE ONE SĄ i jest tam zycie, z czasem życie się tak rozwinie że wiadro jest do wywalenia. Wiadro nie jest wieczne.

E: Tutaj mają serie sześciu, jest powiedziane że w celu pasywacji spawów oraz uodpornienie stali spożywczej od utleniania. Nie ma podane co robi reszta płukanek ale fakt że jest ich sześć powoduje że jest spory pole do działania. Jak kiedyś znajdę to wrzucę, zrobię też zdjęcie garnka ze stali nierdzewnej i kega w środku. Najwazniejsze dla mnie jednak jest to że to działa i staram sie jaknajmniej ingerować zby nie uszkodzić i mieć problemy. Oczywiście gąbka kuchenna czy kwas/zasada w małym stężeniu nie uszkodzą powierzchni od razu. Myślę że zeby to uszkodzić to też trzeba się napracować i poczekać. Ja chucham na zimne a Wy róbcie jak chcecie. Tu od 3 minuty https://fb.watch/j9GN49SGns/

osobiście robie tak że nalewam raz na dłuższy czas więc nawet nie podpinam butli CO2 tylko upuszczam piwo i zostawiam, dobijam po kilku nalaniach gdy czuć już że traci poziom nagazowania.

15 godzin temu, anteks napisał:

 

Chyba slim a nie corny

ps z pespi kega nie można lać po 200ml?

 

Dokładnie nazywają je Corneliusami w branży ale osobiście nie wiem dlaczego. Koniecznie szukasz dziury, szukaj. Ja tylko informuje.

@Łachim, powłoka to żadna legenda, stal nierdzewna nie jest ultragładka i ta powłoka działa jak teflon, zajrzyj do kega i zobaczysz błyszczącą powierzchnie, stal 304 się tak nie błyszczy, musieliby ją dokąłdnie szlifować co by kosztowało bardzo dużo. A spróbuj szczotą poczyścić i potem zatrzeć zacier w takim kegu - gwarancja przywarcia. Bimbrownicy już to sprawdzili. Ale każdy robi jak chce.

nie mam carafy, jedynie karmelowe, myślisz że na samej mieszance wiedeńskiego i monacha jasnego wyjdzie ok? Lodówka jest, pogoda jest, a jakby co to pet keg pod ciśnieniem.

kegi wyglądają identycznie jak ten, mam foto moich ale na tel a nie jestem tam zalogowany https://allegro.pl/oferta/20-l-slim-keg-beczki-po-piwie-nowa-gwintowana-11028576997?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_przemysl_pla_pmax&ev_campaign_id=17961365656&gclid=CjwKCAiA3pugBhAwEiwAWFzwdZ9pkVdXhyd8wYc92m86WuqYZE9PmTbbA5pte1hTRM8tS6TABJ0A6hoCxdYQAvD_BwE

43 minuty temu, anteks napisał:

Ale jak kupujesz uzywanego kega to jest zapewne po min kilkudziesięciu takich myciach

dlatego kupuje od gościa który się na tym zna i sam mnie ostrzegł kiedyś przed tym, oczywiście można myć NAOH i nic się nie powinno dziać przy nominalnych stężeniach ale po co ryzykować. Kegi od niego mam błyszczące w środku, nie wiem czym myją ale się na tym znają skoro kegi trzymają powłokę. Jak ją uszkodzisz to rzeczywiście przydałby się otwór na łapę ale osobiście bym kega wywalił wtedy bo z jakiegoś powodu dają tą powłokę, a jej brak rodzi problemy z czyszczeniem i przywieraniem.

@anteks browarów w to nie mieszaj one nie walą NaOH na jana jak leci, i chcesz to szoruj i wypalaj chemią każdy ma swój rozum. jak wspomniałem mówię to z doświadczenia, jak uszkodzisz tą błyszczącą śliską powłokę to jest problem. Ale każdy robi jak chce ja tylko ostrzegam.

Moge podzielić się nr telefonu, ostatnio kupowałem po 130pln +wysyłka, dwa w paczce wchodzą, są wielkości zwykłego corneliusa więc wchodzą dwa do lodówki. A z doświadczenia wiem że nie powinno się łap pchać do kega, wiedzą o tym bimbrownicy a i brażna piwowarska też. Możesz z resztą zapytać tego gościa co mi sprzedaje, on mói że nawet mocniejszej chemii sięnie powinno używać. Jak spojrzysz w keg to jego powierzchnia siębłyszczy, działa jak teflon, antyprzywarciowo i być moze nie tylko, być może chroni piwo przed kontaktem ze stalą nierdzewną ale to już moje przemyślenia.

Czy mając wiedeński/monachijski jasny/pilsneński + karmelowy 300 uwarzę dobrego Lagera Wiedeńskiego?

Polecam Ci przerzucić się z tych przereklamowanych corneliusów (drogie, drogie złączki, duży otwór kusi go czyścić łapą a to grozi uszkodzeniem powłoki i problemy z późniejszym przywieraniem osadów) na zwykłe kegi flach A. Kegi 20L corny czyli takiego kształtu jak Twój cornelius kupuje po 130-150pln z flach A. I w cenie corneliusa kupujesz 3-4 kegi. A z kega lejesz ile chcesz czy to 200ml czy litr, co kto lubi, mnie muli jak mam wypić 0,5L barleywine ale mam kumpla co pije na tarasie 3 portery w samo lipcowe południe.

9 minut temu, monodem napisał:

Butelkuję tylko mocarze. Resztę trzymam w kegach. Teoretycznie jakość piwa bez dostępu powietrza powinna być dłuższa. 

 

Co do czasu butelkowania to nie mam pojęcia. Nigdy nie zwracałem na to uwagi. Plusem jest to że mogę sobie rozbić czas butelkowania warki nawet na kilka dni. 

z czego wynika butelkowanie jedynie mocarzy? Ja właśnie mam zamiar mocarze dojrzewać w kegach 1-2lata. Porter, Koźlak etc. bo lekkie piwa pije się na raz 0,5L a tekiego porterka to czesto 200ml wystarcza.

mój stał ponad miesiąc na drożdżach i kilka dni temu zlałem prosto do kega z dodatkiem witC, dodam że gęstwe wykorzystałem i radzi sobie świetnie w Koźlaku i Porterze. Także osobiście nie ryzykował bym przelewania aczkolwiek było by klarowniejsze, także Twój wybór. U mnie w kegu na dnie pewnie się zbierze warstewka. Ale cold crash był bo wyłaczyłęm grzałke jak dofermentowało i temp spadła do 3C.

21 godzin temu, paulox81 napisał:

https://www.blocklayer.com/cone-patterns

 

Wpisujesz wymiary i masz wykrój: )

no i mi zaimponowałeś, wszystko czego potrzebowałem, dziękuję

Edit: Jeśli ktoś byłby chętny na taki stożek to mam opcje wykonania większej ilośći.

Planuje budowę fermentora z kega 50L, czy miałby ktoś rycine żeby rzucić firmie na laser i walcarke?

@smola też tak robie, 2dni temu zebrałem gęstwe z ponad miesięcznego lagera i ruszyła z kopyta ale jak przechowuje gestwe w słoiku to po 2-3tyg ona już ma gorszą konsystencje i zapach.

Lechu musiał bym spróbować tego piwa, 2tyg dla mnie to max dla gęstwy, potem bym się bał użyć, chyba że przemywasz, bo ja nic nie ruszam żeby nie zrobić problemu. A to o czym mówicie to zrobiłem wczoraj przypadkiem, uwarzyłem większą warke i 2,5litra fermentuje w kolbie xD

nie widzę tego, proponujecie trzymać zwykłą gęstwe namnożoną w kolbie i potem w lodówce, czym to sie rózni od zebranej gestwy i wstawionej do lodówki? Taka gęstwa to po 2tyg się nie nadaje do użycia.