-
Postów
34 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O AndrzejJanusz
- Urodziny 1989.02.22
Kontakt
-
Imię
Andrzej
Piwowarstwo
-
Liczba warek
ok. 1/m-c
-
Miasto
Warszawa / Gdynia
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia AndrzejJanusz
-
Filtracja chmielenia na zimno
AndrzejJanusz odpowiedział(a) na Poziomka temat w Piaskownica piwowarska
Ja z kolei zamiast pończochy używam worka nylonowego (https://piwnykraft.pl/pl/p/Worek-filtracyjny-10-cm-x-36-cm-zawiazywany-200-mikronow/501). Zawsze przed użyciem gotuje go kilkanaście minut. Sprawdza się w filtrowaniu po chmieleniu ma zimno i na gorąco. Filtrowałem nim też owoce, w tym pulpę z mango - działa niezawodnie. Korzystam z tego samego przez ponad dwa lata i jak na razie żadnej infekcji nie stwierdziłem. Co do wsadzania metalowych rzeczy na dłużej do fermentora, to przy mojej 2 albo 3 warce wpadłem na „genialny” pomysł założenia wygotowanego druciaka na reduktor osadów przed cichą. Fakt, odfiltrował chmieliny jak należy, ale przy okazji miałem ponad 40 butelek stanowiących idealny przykład metalicznego posmaku w piwie. Nie żeby to była jakaś dyskwalifikująca wada, ale piwo miało bardzo ciekawy posmak gwoździa… -
Przez pewien czas fermentowałem w takie zaadaptowanej szafce. Ścianki i drzwi oklejone karimatą plus od 2 do 6 zamrożonych petów. Działało to nadzwyczaj dobrze. Pomysł z podobnym klimatyzatorem też przerabiałem. Na szczęście było mi dane zobaczyć to ustrojstwo zanim zdecydowałem się to kupić i montować - nie spełnia zadania, strata kasy, lepiej dorzucić i kupić używaną lodówkę.
-
Dodawanie owoców do piwa
AndrzejJanusz odpowiedział(a) na Filip Kozak temat w Piaskownica piwowarska
Już kilka razy popełniłem kwasa na malinach (głównie berlinera, ale ostatnio zaszalałem i spróbowałem trochę go wzmocnić - eksperyment udany). Maliny zawsze daje na cichą, tj. po ok. 2 tyg. fermentacji zlewam znad drożdży na jeszcze zmrożone maliny. Raz na owocach wyszedł mi biofilm, ale piwo bylo z tej okazji tylko bardziej kwaśne, co moim zdaniem wpłynęło na plus. Na warki po. 23-24l daje ok. 2kg malin (5 paczek po 400g plus co tam zostało w zamrażarce po babskich drinkach). Kolor dają piękny, aromat i smak tez. Piwo idealne na letnie poranki. Trzeba liczyć się 2-3l strat na filtracji (używam worka filtracyjnego 300 mesh). -
Ciekawe aukcje na allegro.
AndrzejJanusz odpowiedział(a) na Pieron temat w Kupię, sprzedam, odstąpię, praca
Bardziej przemysłowa skala i nie allegro, ale może kogoś zainteresuje linia do rozlewu do puszek https://licytacje.komornik.pl/Notice/Details/547097 -
Mi taki róż wychodzi w berlinerze z malinami. Robię klasyczny zasyp pół na pół pilzneński z pszenicznym, kettle sour i mrożone maliny na cichą - 2 kg na 20l.
-
Napisałeś, ze używasz bezzwrotnych butelek, a te maja to do siebie, że są mniej wytrzymałe od zwrotnych. Niewykluczone, że to pojedyncze sztuki, które wybuchają miały jakaś drobna skazę i nie wytrzymały ciśnienia. Co do pogłębienia fermentacji w butelkach - gdzieś tu na forum czytałem rady na zatrzymaną fermentację gdzie obok mieszania fermentorem ktoś pisał o dodaniu cukru, który miałby obudzić drożdże i przyczynić się do pogłębienia fermentacji. Może jakimś trafem u Ciebie ten mechanizm działa w butelkach? Mialem podobny problem kiedy robiłem syrop do refermentacji i mieszanie w fermentorze (najlepsze były granaty walące w środku nocy - najlepszy budzik). Problem zanikł jak wróciłem do dozowania cukru do butelek.
- 65 odpowiedzi
-
- butelkowanie
- rozlew
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Spróbuj a się przekonasz. Moim zdaniem 15g na 30’ to jednak może okazać się za mało żeby uzyskać sensowna goryczkę. Ale to kwestia gustu. Co dokładnie chcesz uzyskać przez te 2 min? Wydaje mi się, że jeśli nie masz błyskawicznej chłodnicy to nie będzie wielkiej różnicy między 2’ a 0’. Może spróbuj rozbić to np. na 15g na 15’ i 10g na 5’? W takim układzie jest szansa na więcej „szlachetnej” goryczki bez zwiększania ilości citry. Słód pszeniczny zasadniczo nie daje mgiełki, ta jest wypadkową m.in. zacierania, użytych drożdży i prowadzenia fermentacji. Ktoś pewnie powie, że 30’ gotowania to krótko i DMS i w ogóle, ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Inna sprawa to to, czy 3 warka to dobry moment na takie eksperymenty? Może lepiej zrobić jeszcze kilka bardziej klasycznie i wyrobić sobie punkt odniesienia?
-
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
AndrzejJanusz odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Początkowo używałem jednego do wszystkiego i przez kilkanaście warek nic złego mi się z piwem nie stało. Z czasem zachciało mi się zlewać na cichą i wykorzystywać ponownie gęstwę zlewając na nią od razu brzeczkę na kolejne piwo, wiec pojawiła się potrzeba kolejnego fermentora. Aktualnie mam 3 - w 2 fermentuje w 1 filtruje i tego się trzymam. Kiedyś zostawiłem w fermentorze młóto na weekend i jak wróciłem to byłem bliski pozbycia się fermentora. Teraz trochę strach lać tam brzeczkę nawet pomimo srogiej dezynfekcji. Rozlewam z reguły z pojemnika, w którym prowadziłem fermentację dozując cukier do butelek (kiedyś miarką, teraz strzykawką). Próbowałem kilka razy przelewać piwo na roztwór cukru przed rozlewem, ale zawsze coś było nie tak z rozmieszaniem i albo miałem przegazowane i niedogazowane piwa albo wręcz granaty - ewidentne nie leży mi ta metoda. -
Bezpieczne granaty
AndrzejJanusz odpowiedział(a) na Nazwa użytkownika temat w Piaskownica piwowarska
Tylko te piwa to butelkowane były jeszcze sporo przed tym latem. Poza tym czy dzikusy nie powinny mieć jakiegoś wpływu na smak? -
Bezpieczne granaty
AndrzejJanusz odpowiedział(a) na Nazwa użytkownika temat w Piaskownica piwowarska
To ja się podzielę swoim sposobem na ratowanie przegazowanych piw (jak na razie w dwóch warkach miałem ten problem - pomimo trzymania ponad miesiąc w fermentorze, ewidentnym ustaniu fermentacji i zaniżeniem o 30% ilości surowca do refermentacji te nikczemniki postanowiły dojeść sobie resztki; przypuszczam, że może mieć to związek z niedawnym wzrostem temperatur). Otóż po założeniu stroju ochronnego (gruba kurtka, okulary i rękawice) przestawiam niebezpieczne butle do wanny, a tam uchylam delikatnie wszystkie kapsle (tryska z najmniejszej szczeliny jak z węża strażackiego) i tak je zostawiam aż przestaną syczeć, a nawet trochę dłużej (1-1,5h). Potem dociskam wszystkie kapsle kapslownicą i do lodówki. Straty z takiej procedury to koło 30%, czasem mniej, czasem więcej. Uratowałem w ten sposób koło 60-70 piw, które potem piłem ze smakiem (nie mam mowy o infekcji). -
Czyli wyglada na to, że instynkt mnie nie mylił i będę zasłaniał. Zastanawiam się jeszcze nad przerzuceniem się ma nieprzezroczyste fermentory albo ewentualnie osłonięcie przezroczystych czymś nieprzepuszczalnym dla światła. Przy kolejnym warzeniu zrobię eksperyment i z cienkusza zrobię mniejszą warkę, która zostawię na świetle (nie będzie AŻ TAK szkoda…) i drugą dla porównania.
-
Czołem! Ostatnio zafrapowała mnie kwestia przepuszczalności wiader, z których korzystamy do fermentacji dla światła słonecznego, a dokładniej tego jego spektrum, które powoduje w piwie powstawanie wad. W jednym z wątków na forum wyczytałem, że szkodliwe promienie nie przenikają (albo przenikają w znikomym stopniu) przez tworzywo, z którego zrobione są fermentory i w zasadzie możnaby prowadzić fermentację w jasnym pomieszczeniu. Z drugiej strony często widzę też rady mówiące o tym żeby za wszelką cenę unikać światła kiedy tylko można bo skunks gwarantowany. Jak to właściwie jest? Czy ktoś z Was sprawdził to na własnym piwie? Pytam, bo mam lodówkę ze szklanymi drzwiami, która stoi koło okna i zawsze zakrywam ją zasłoną na czas fermentacji. Zastanawiam się, czy ma to sens, czy równie dobrze mógłbym pozwolić słońcu oświetlać jej wnętrze i fermentory.
-
Oddam / poszukuję gęstwę
AndrzejJanusz odpowiedział(a) na elroy temat w Kupię, sprzedam, odstąpię, praca
Mam do oddania świeżutką zebraną dziś (17.06) gęstwę US-05 po IPA (drugie pokolenie). Chętnie przyjmę jakaś do pszeniczniaka. Warszawa okolice Ronda ONZ. -
Michal_87 zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Yerba mate w piwie
-
AndrzejJanusz obserwuje zawartość Yerba mate w piwie
-
Ten wątek to jednak ma swoją specyficzną dynamikę ? wrzucam receptury, które wcześniej przesłałem na priv tu podejście z ekstraktów: 2,5l ekstraktu jasnego bruntal 1kg słodu żytniego + 1 kg słodu karmelowego czerwonego strzegom 40-60 ebc (zacierane infuzyjne 60’ w 66-68st) Chmiel oktawia 10g na 60’ Cascade 20g na 20’ Centenial 20g na 5’ Yerba mate 250g na whirlpool Trawa cytrynowa 45g na whirlpool Citra 25g na whirlpool Ok. 13,5blg Drożdże s-04 zadane 11.08.2020 g. 19.15 18.08.2020 w okolicach 20 st. Po tygodniu w ok16-18 st blg spadło do ok. 6 fermentor wylądował w lodowce na 14 st. 24.08.2020 blg bez zmian od tygodnia (6blg) 27.08.2020 dodane pół szklanki skórki z cytryny zalane ginem 30.08.2020 blg spadło do 5,5 01.09.2020 zabutelkowane 20l z 150g glukozy A tutaj z pełnym zacieraniem: Zasyp: 2kg pilzneński 1kg pale ale zero 1kg żytni 1kg karmelowy 30 Zacieranie jednotemperaturowe 66-68st 90min mash-out 78st 10min Filtracja stanęła na koncowce (było jakies 11,5blg), poprawka była Chmielenie: Sybilla 10g 60’ Cascade 20g 10’ Iunga 20g 0’ Przy 70-80st 250g yerba mate pajarito + 50g guarani naranja Chłodzone na balkonie Po odfiltrowaniu 22l 11,5brix 11.12.2020 g. 12.20 zadana gęstwa s-04 10 łyżek, napowietrzne blenderem, temp. 22 i w dół (o 15 było 20) 13.12.2020 g. 11.00 temp. 15,5-16st. Fermentacja w toku 16.01.2021 zabutelkowane 21l z miarka glukozy na 0,5l blg 2,5
-
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
AndrzejJanusz odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Ja bym nie kombinował i dał suchary. O ile za mało nasz tej gęstwy? Bo ok. „pół cm” nijak ma się do 110ml (spróbuj policzyć szacunkowo z wysokości i średnicy słoika). Może się okaże, wcale nie jest jej za mało albo będzie minimalny underpitching. Namnożyć drożdże w starterze zawsze możesz jeżeli chcesz się w to bawić, ale przy s-04 chyba szkoda zachodu.