Skocz do zawartości

adrian339

Members
  • Postów

    54
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adrian339

  1. Po weekendzie robię rozlew Mam teraz dylemat co do cukru. Stwierdziłem już, że będę wsypywał do butelki żeby nie rozmieszać gęstwy ( mam jeden fermentator i nie mam jak zlać ). Czytałem, że 4g na butelkę ale widzę, ze ludzie wsypują nawet 1.8g. Ile byście wsypali cukru ? Informacje: Piwo miało początkowo 10blg, zeszło do 4blg, ale myślę, ze do poniedziałku będzie 3blg ( będzie to 2 tygodnie ) Brewkit to IPA India Pale Ale Coopers + Glukoza zamiast cukru Drożdże to S-04 Boję się trochę, że dam 4g cukru i będą granaty albo za bardzo gazowane ?
  2. Właśnie jestem pod koniec części z fermentatorem. W Poniedziałek planuję rozlew do butelek Myślisz, że dobrze by było gdybym teraz z piwnicy ( 19 stopni ) przeniósł fermentator na te kilka dni do mieszkania, żeby miała większą temp ( ok 22 stopnie ) ? Czy za nie ma to sensu bo za wysoka temp ?
  3. Co do butelkowania to " ciepłym " to znaczy może być w mieszkaniu ( 22 stopnie ) czy bardziej piwnica ( 19 stopni ) ? Mi sie wydaje, że 22 to za dużo bo piwo będzie miało z 2 więcej pewnie jak będzie fermentować Poleciłbyś jakieś drożdże na drug raz ? temp otoczenia bez boxa to 19 stopni. Słyszałem o jakichś co lubią wyższą temp ale czy to warto to nie wiem. Jakbyś znał jakieś fajne to chętnie się dowiem I Sorry, że dwa razy zacytowałem. Przypadkiem i nie wiedziałem jak usunąć kom ?
  4. Sorry, *S- 04 miałem na myśli, już poprawiłem. Mam nadzieje, że będzie do wypicia i chociaż trochę lepsze od sklepowych koncernowych piw
  5. Witam. Dowiedziałem się jak ważna jest niska temperatura dla warzenia piwa. Chciałbym dowiedzieć się o tym trochę więcej i zobaczyć co wy o tym myślicie I takie moje luźne przemyślenia z tego co udało mi się wyczytać. Chciałbym dowiedzieć się ile w tym prawdy. Z tego co wyczytałem ważne jest aby w pierwszym tygodniu warzenia utrzymać niską temp piwa np 16 stopni ( drożdże bodajże S-04 ) aby drożdże nie zaczęły od razu szybko fermentować i nie wydobywały się niepożądane rzeczy z drożdży, które mogą zepsuć smak piwa. Zgadzacie się z tym ? Po minięciu pierwszego tygodnia może już temp być większa żeby fermentacja się przyspieszyła. Z tym się zgadzacie ? Po butelkowaniu najlepiej trzymać w chłodzie z 3 tygodnie a później może być już cieplej. Tak ? Czy jak teraz moje pierwsze piwo z brewkitu Northwest Pale Ale na drożdżach S-01 fermentuje w temp otoczenia 19 stopniach ( a temp piwa to 21 stopni ) może smakować bardzo źle ? Pozdrawiam
  6. Właśnie zapomniałem dopisać, że czytałem o tym, ze rurka może kłamać W próbówce dosypałem cukru i widać, że fermentuje. Przez chwilę już myślałem, że nic z tego nie będzie bo temp piwa 21 stopni ( otoczenia 19 ) Mam nadzieje tylko, że smaku to bardzo nie zgorszy. A następna warka będzie na boxie z lodem tydzień i po tygodniu już normalnie w temp otoczenia 19 stopni i myślę, że to by było ok
  7. Cześć wszystkim znowu Minął tydzień, z 10blg zrobiło się 5 blg. Piwo bardzo klarowne, a temp otoczenia ( 19 ) i w fermentatorze ( 21 ) dalej taka sama mimo cieplejszych dni Jednak Zastanawia mnie fakt czemu od samego początku przez rurkę fermentacyjną nie bulgotała za bardzo ? blg zjedzone więc mam nadzieje, fermentacja jest. Na górze trochę pianki opadniętej już
  8. Mam taki sam tylko mierzę nim temp otoczenia bo nie chciałem tego do piwa wkładać. Ale włożę Na następne warzenie mam plan na drożdżach S04 ważyć to pierwsze tydzień w boxie 15 - 16 stopni otoczenia a drugi tydzień 19 stopni i zobaczę co z tego będzie Chyba okej tak będzie w miarę. Mam tylko nadzieje, że to przy 19 stopniach otoczenia będzie do wypicia bez krzywienia
  9. Tak zrobie. Chciałem kupic ale sklep daleko a na stronie wysyłka więcej od termometru. Następne piwko bedzie już z termometrem I skoro 3-4 dni to za mało to pomyślę nad 7/7 tydzien 16 stopni i tydzień 19. Bardzo to wpływa na smak?
  10. Czyli taka fermentacja główna to kilka dni i wtedy trzeba pilnować niskiej temp a później tylko taka " końcowa faza " resztę czasu ? Czy następnym razem będzie okej jak pierwsze 3 - 4 dni będzie w boxie na temp ok 16 stopni, a po 3 - 4 dniach na 19 stopni ? ( Sorry, będę edytował ).
  11. Jest sens w ogóle żebym to chłodził jak już i tak 2 dni stoi w temp otoczenia 19 stopni i piwo ma 22 ?
  12. Po dwa wkłady daję, box jest dość duży więc nie zamarznie chyba ? teraz włożyłem dwie butelki to zrobilo z ponad 19 stopni 16.5 w 15 minut, ale teraz już powoli spada i myślę że na 16 się zatrzyma ( będę kontrolował). Jak będzie niżej jak 16 stopni to będę wkładał po jednej butelce. Będę dwa razy dziennie zmieniał butelkę tak żeby piwo było w ok 16 stopniach Jeśli butelki za szybko się będą rozmrażać to po prostu z nich zrezygnuję i będzie stało w 19 stopniach ( cały czas mowa o temp otoczenia ) Mi sie wydaje se box to dobry pomysł tylko jak sie cały czas go kontroluje
  13. Właśnie zrobiłem tego boxa ze styropianu i czekam aż butelki zamarzną Mam nadzieję że to trochę pomoże i piwo będzie okej. Tylko jak sobie myślę że codziennie będę musiał te butelki zmieniać to mi ręce opadają ? jak się beczkę rusza ( trzęsie) to fermentacja może się popsuć? Bo przy robocie trochę ja ruszałem jak przenosiłem itp ? I czy jak się wkłada te butelki z wodą zamrożone do pudła, temp spada a jak się odmrażają to rośnie. Czy taki wachlarz temperatury nie szkodzi piwu? ? Co do pomiaru cukru to kranikiem spuściłem do probówki bo nie chciałem otwierać żeby nie przeszkadzać już bardziej fermentacji
  14. Byłem w piwnicy. Temp otoczenia cały czas 19 stopni. Temp piwa 22 stopnie. Było 10blg na początku.Dzisiaj, drugiego dnia jest 9blg
  15. Dzięki za radę Będę coś kombinował z tym pudłem bo widzę, że prosta robota Tylko pewnie z 2x dziennie trzeba zmieniać butelki ? Za chwilę sprawdzę ile stopni jest w fermentatorze tylko nie wiem czy to mi coś powie bo jest dopiero początek fermentacji i temp może chyba się zwiększyć. Teraz Przy 19 stopniach piwo może mi się nie udać ?
  16. Bo wiem właśnie, że w fermentatorze podczas fermentacji temp trochę się podnosi
  17. 19 stopni to temp otoczenia cały czas noc i dzień. Mieszkam w mieszkaniu i nie jestem niestety w stanie uzyskać niższej temp jak 19 stopni w piwnicy ? Sorry, używałem ekstraktu słodowego ( brewkit plus ) a nie glukozy :). Właśnie byłem sprawdzić fermentację, czy w ogóle coś pykło i jest już mała piana ( po ok 7h fermentacji ) Mam nadzieje, że coś z tego będzie
  18. Dzięki wszystkim za pomoc Trochę poczytałem i piwko właśnie fermentuje w piwnicy przy 19 stopniach na drożdżach S04. Wybrałem Brewkit IPA India Pale Ale Coopers ( 1.7l ) Mam nadzieje, fermentacja załapie Zamiast cukru użyłem glukozy ( 1KG - tyle kazali wsypać na ten brewkit ). Jest 10 BLG ( nie wiem czy to nie trochę za mało bo słyszałem nawet o 16 BLG ale mam nadzieje, że będzie ok ) Myślicie, żeby zostawić to w tych 19 stopniach na cały czas fermentacji w fermentatorze, czy po tygodniu przenieść do cieplejszego pomieszczenia ( 22 stopnie ) ? W niższej temp może chyba dłużej trwać fermentacja. Trochę jeszcze się boję bo nie miałem chłodnicy. Wlewałem do fermentatora gorącą wodę i czekałem aż spadnie do ok 22 stopni, żeby wsypać dodać drożdże. Wodę wlewałem tak aby natlenić, ale gorącą. Czy woda mogła się nie natlenić przez to, ze byłą gorąca ? Kiedy woda ostygła ( ok 40 stopni ) to jeszcze ją zamieszałem. I czy kilka godzin po wsypaniu drożdży mogę dla pewności jeszcze to zamieszać czy już nie ?
  19. Ale ja czasem jestem głąbem ? Rzeczywiście max 8.5l. Raczej będę musiał kupić nowy brewkit. Z tym zrobię tak jak pisałeś - dodam dodatkowy chmiel. Ale to już raczej jak nabiorę chociaż trochę wprawy, może przy następnej warce . Mógłbyś mi polecić jakiś dobry brewkit z którego uwarzę to 20 - 25l piwa ?
  20. Dzięki wielkie ! Jeszcze pytanie jedno by byłem właśnie w piwnicy i jest 19 stopni. Lepiej postawić tam ? i jaka jest najlepsza temp pomieszczenia dla fermentacji ? i czy popierasz to co ja wyczytałem: " temperatura piwa w głównej fazie fermentacji: 20-25°C, początkowa temperatura otoczenia: 15-22°C. W tym przypadku idealnie jest zacząć fermentację w nieco niższej temperaturze, około 17-19°C i dopiero po 1-3 dniach dać drożdżom rozkręcić się powyżej 20°C "
  21. No właśnie mi się wydaje, że jak dają go do opakowania to będzie ok pierwsze je zrehydratyzuję i zobaczę czy są żywe i będę pilnował temp.
  22. Dzięki wielkie za wytłumaczenie, rozwiałeś część moich wątpliwości Podobno też muszę znaleźć miejsce zimniejsze bo w sypialni mam 21 stopni. Mierzę teraz temp w piwnicy, drożdże mam Brewers Yeast. Ale dziwne bo na instrukcji napisali 20 - 25 stopni ? To chyba chodzi o temp piwa w fermentatorze a nie pokoju bo może się ponoć przez fermentację zwiększyć Fajne są chyba te Kveiki bo można w większej temp robić i małą szansa, że coś nie wyjdzie, ale wolałbym w miarę możliwości wykorzystać Brewers Yeast które dostałem w zestawie ?
  23. Gdzieś tam wyczytałem, że jak będzie powyżej 3 blg to może wybuchnąć później
  24. Tak, to jest Northwest Pale Ale 1,3 kg Liczyłem tak na ok 25L ( za dużo ? ) Co do temp w piwnicy to muszę iśc i sprawdzić jutro zamierzam to zrobić
  25. Właśnie wiem o tym ale tak właśnie myślałem, ze trochę namieszałem i ktoś może pomyśleć tak jak ty Jeszcze apropo dodawania cukru do butelek na fermentację. Trzeba po tych około 2 tygodniach mierzyć balingometrem ile jest cukru, jeśli spadnie do ok 3 to powtórzyć pomiar następnego dnia i jeśli znowu jest ok 3 to znaczy, że można butelkować. Wtedy trzeba jeszcze dosładzać do butelki ? Czy dosładza się tylko jeśli jest poniżej 3 ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.