Skocz do zawartości

Przemyss

Members
  • Postów

    200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Przemyss

  1. Również dziękuję za super imprezę. Wiedza na pewno przydatna i przyjemna. Miło było poznań brać piwowarską. Dla nowicjusza w tym temacie, wymiana kilku zdań na żywo to godziny czytania forum Dzięki i mam nadzieję do zobaczenia na kolejnych imprezach. PS. Wena, dzięki za przygarniecie do transportu
  2. Hej, jeżeli macie jeszcze miejsce w busie jestem chętny.
  3. Dostał ktoś odpowiedź od Piwoznawcy ? Wysyłam maile i zero kontaktu. Jedzie jakiś zorganizowany bus z Katowic ?
  4. Też chce się wybrać, wysłałem maila w tej sprawie ale na razie cisza. Co do piwa to mam tylko z brew-kitów, wstyd brać Pierwsze z zacierania będzie dopiero w w lutym.
  5. Jeszcze raz dzięki. Udało mi się zejść do 13°C i zadałem. Na dworze do rana mogłoby zamarznąć Jak coś, będzie na Kolomar-a Dobrej Nocy
  6. Dzięki za podpowiedzi, skorzystałem z kalkulatora i wyszło ok. Teraz trwa chmielenie. Mam tylko dylemat, w instrukcji mam napisane, że drożdże ma dodać po schłodzeniu do 8-10°C . Wodą z kranu schłodzę maks do 14°C. Teraz pytanie dla tych którzy jeszcze nie śpią: czy mogę dać drożdże przy 14°C , czy dać fermentator na noc do lodówki gdzie schłodzi mi się do 10°C i dopiero dodać drożdże?
  7. Właśnie ukończyłem pracę nad chłodnicą i zabieram się za warzenie Dortmundera. W wskazówkach dotyczących zacierania mam taki zapis: Śrutę wsypać do 11l ciepłej wody i podgrzać 50°C Po 20 min dodać 6l wody i podgrzać do 67°C Po 45 min dodać gorącej wody i podgrzać do 76°C i filtrować Pytanie ile mam dodać tej wody ? Jeżeli macie jeszcze jakieś inne porady dotyczące warzenia tego piwa będę wdzięczny za porady. Jest to dopiero druga moja warka warzona poprzez zacieranie.
  8. U mnie w lecie woda w kranie ma 18°C i stąd ten pomysł.
  9. Też jestem teraz na etapie konstruowania chłodnicy zanurzeniowej. Na razie podłączonej do kranu ale w docelowym projekcie chcę uzyskać dodatkowo obieg zamknięty, nie chodzi tu tylko o oszczędność wody ale w końcowej fazie chłodzenia chcę dorzucić lód. Takie rozwiązanie pozwoli mi, mam nadzieję na obniżenie temp. piwa w okresie letnim do jakiś 16-15°C .
  10. Pierwsze piwo stworzone przez zacieranie czeka na zabutelkowanie, przyszedł więc czas na piwo dolnej fermentacji. Z brakującego sprzętu pozostała i lodówka i chłodnica. W sobotni poranek zabrałem się więc za budowę lodówki. Lodówkę robię na ramie zrobionej z drzewa bukowego obitej płytą laminowaną i przestrzeń pomiędzy wypełniam celulozą. Poniżej kilka zdjęć z budowy, pozostało mi jeszcze wykonanie pokrywy, stelaża na butelki z lodem oraz uszczelnienie wszystkich połączeń.
  11. Witajcie, Mam taki gar 30l: http://www.sklep.eskot.pl/Garnki-emaliowane/Garnek-emaliowany-29-litrow-z-pokrywa/pid,595,cid,786523,product.html Podczas zacierania na płycie elektrycznej w miejscu styku z garem temperatura zawsze będzie wysoka. Pomyślałem sobie że kupie większy gar: http://www.sklep.eskot.pl/Garnki-emaliowane/Garnek-emaliowany-40-litrow-z-pokrywa/pid,594,cid,786523,product.html Włożę jeden w drugi, przestrzeń uzupełnię wodą. Temperaturę wody znacznie łatwiej kontrolować, przez co nie będę miał problemu z przegrzaniem słodu. Brzeczka będzie podgrzewana bardziej równomiernie - również z boku. Czy ktoś stosuje takie rozwiązanie ?
  12. Ja ostatnio kupiłem garnek z tego linku: http://www.sklep.eskot.pl/Garnki-emaliowane/Garnek-emaliowany-29-litrow-z-pokrywa/pid,595,cid,786523,product.html Jestem bardzo zadowolony, przesyłka w dwa dni. Powodzenia przy pierwszej warce
  13. Dopiero zaczynam przygodę z warzeniem, dlatego przepraszam jeżeli pytanie jest głupie. Od początku nasuwa mi się jedna myśl z winiarstwa. Żeby uzyskać szampana metodą naturalną po zakapslowaniu butelki codziennie obraca się o 180°. W końcowej fazie fermentacje zatrzymuje się szyjką skierowaną w dół. W szyjce przy kapslu zbiera się cały osad. W następnym etapie zamraża się samą szyjkę, odwraca butelkę i otwiera kapsel. CO2 wpycha czop z osadem i ponownie korkuje się butelkę. Czy są jakieś przeciwwskazania do zastosowania tej metody przy produkcji piwa?
  14. Trochę temat potoczył się innym torem ale wracając do mojego Pale Ale, przelałem na cichą i po jednym dniu poziom spadł mi z 7 do 6°Blg. Sprawdziłem odczyty aerometra i przy wodzie 20°C miałem idealne 0. Nie wiem jak robicie z drożdżami ale ja zgodnie z tym co gdzieś przeczytałem tylko rozsypuje w miarę równomiernie na powierzchni nie mieszając i zamykam fermentator. Tym sposobem zawsze robiłem z brewkitów i słodów, zawsze było dobrze. Potrzymam teraz piwko z trzy tygodnie na cichej i zobaczymy co wyjdzie.
  15. Sprawdzę tą lepkość i jeżeli nie będzie się kleić przeleje na cichą. Czytałem gdzieś, że na cichej można trzymać i miesiąc, a były też przypadki z trzema miesiącami. Tyko pytanie czy jest sens na tak długi czas oraz czy ma to wpływ na smak piwa ?
  16. Mięło już 6 dni od początku fermentacji, zmierzyłem poziom Blg i wchodzi mi na poziomie 7°Blg. W rurce fermentacyjnej cisza. Może tak wysoki odczyt Blg spowodowany jest dużą mętnością. Dalej wszystko wygląda jak kawa z mlekiem. Nie wiem czy jeszcze czekać, czy przelewać na cichą. Spróbuję też zamieścić zdjęcie zrobione dzisiaj.
  17. Wracając do tematu zmierzyłem wczoraj Blg i wyszło mi aż dziwne 12°Blg przy 22°C, kadź zapełniła się jakimiś 22l brzęczki. Jako, że jestem początkujący korzystałem z gotowego zestawu Pale Ale więc przy chmieleniu wykorzystałem 90% otrzymanego chmielu. Po chmieleniu i wystudzeniu do 30°C przelałem mętną jak kawa z mlekiem brzęczkę do fermentatora i posypałem drożdżami. Dzisiaj rano fermentacja zaczęła się na całego. Martwi mnie jedynie ta mętność. Mam nadzieję, że po cichej fermentacji wszystko będzie dobrze. Dzięki za podpowiedzi.
  18. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Piwko jakie robię to Pale Ale na początek z gotowego zestawu ześrutowanego. Najbardziej czego się bałem to tego wolnego schłodzenia ale ono chyba jest ważne dopiero po gotowaniu i chmieleniu. Dzisiaj po powrocie z pracy sprawdzę jeszcze poziom blg i proporcjonalnie zmniejszę ilość chmielu. Mam nadzieję, że trudy nie pójdą na marne.
  19. Witam wszystkich, Wczoraj po raz pierwszy po brewkitach i ekstraktach przyszła pora na zacieranie. Do 4kg słodu dodałem 12l wody i starałem się wszystko podgrzać do temp. 68st i zgodnie z instrukcją utrzymać taka temp. przez 45-60min. Niestety nie obyło się bez problemów. 1. Do pomiaru temperatury podgrzewanego słodu używam termometru elektronicznego z sondą. Jakie moje zdziwienie było gdy zauważyłem, że różnica temperatur w garze może wynosić nawet 8st C w zależności od miejsca. Więc 60 min spędziłem na ciągłym niełatwym mieszaniu. Czy to jest standardowa procedura ? 2. Po uzyskaniu negatywnego wyniku próby jodowej całość podgrzałem do 76st C na 15 min i przelałem do filtrowania. Zakupiony filtrator zrobiony jest z pojemnika fermentacyjnego z otworami na dole który włożyłem do fermentatora. Tu kolejny problem, mimo zawracania ok 15l-20l filtrat nadal był mętny. 3. Operacja zawracania nie miała końca, więc zdecydowałem się zlanie do kadzi (w moim przypadku 30l gar emaliowany). Proces filtracji praktycznie się zatrzymał, stopniowo dolewałem wody o temperaturze 75-80st C, po kilku godzinach ze względu na późne godziny nocne wlałem jeszcze 5l gorącej wody i poszedłem spać, rano po tym procesie miałem jakieś 16l zacieru. Rano wlałem kolejne 5l wody o temp. 80st C aby otrzymać ok 20l brzęczki. Teraz pytanie czy coś mi w ogóle z tego wyjdzie. Po powrocie z pracy chciałem zająć się chmieleniem ale nie wiem czy ma to jeszcze jakiś sens. Pozdrawiam Przemek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.