Witam.
Na wstępie chciałbym powitać wszystkich forumowiczów i napisać o swoim problemie co do piwa.
Pierwszy zestaw do warzenia piwa kupiłem w kwietniu 2019. Pierwsze dwie warki z brewkitu. Wreszcie coś innego niż na sklepowych półkach.
Zacząłem czytać więcej o piwie, oglądać różne poradniki na yt i tak w lipcu zakupiłem 3 zastawy do warzenie piwa (2 pale ale z procesem zacierania i 1 na bazie ekstraktów z samodzielnym chmieleniem Prawdziwe pale ale).
Niestety z 3 wyszło tylko jedno, te na bazie ekstraktów reszta poszła w kanał. Miało bardzo nieprzyjemny posmak. Kiedyś taki posmak czułem w czeskim piwie, ale tam było tego niewiele i nieprzeszkadzalo, w moim było tego bardzo dużo.
Ten sam posmak w obu warkach.
Posmak zaczynał się zawsze pojawiać od 5 dnia fermentacji.
Co ciekawe po rozlaniu w butelki, w niektórych butelkach tego posmaku było więcej w innych mniej.
Zrazilem się do warzenia piwa, aż do dziś, kiedy zacząłem sprzątać piwnice i dokopałem się do swojego sprzętu.
Jak myślicie,czy warto spróbować coś podziałac w tym kierunku, czy sobie odpuścić?
Co mogłoby być przyczyną skażenia piwa (na samodzielnym chmieleniu wyszło na zacieraniu nie) Czy to wina zacierania na dwa gary?
Po 10l lecz wszystkie składniki ważyłem. Wszystko na pół.
Pozdrawiam ?