wróbel

cierpliwość przede wszystkim....:)

Maksymalnie do 4

Daj mu więcej czasu. Ja portera w lodówce w 11 st trzymam lekko 5/6 tygodni. A moje blg początkowe mam max 20

Ja pierwsze warki robiłem w 30 litrowym garze na indukcji właśnie. Najlepiej jeżeli masz to podwójne łączone pole grzejne. Spokojnie wytrzymała ciężar garczka. I oczywiście sraczwężyk do filtracji. Teraz działam na royalu 35l. Powodzenia

Tylko według mnie to na zdjęciu to nie jest sosna. Za krótkie igły. Po za tym młode pędy sosny mogą dochodzić do 20-30 cm. Nie próbowałem nigdy dodawać do piwa ( ale w głowie tli się taki zamysł) za to syrop na kaszel a na reszcie naleweczka super.

ja od ponad roku bawię się na takim royalu i tylko mogę polecić Ja oddaję sąsiadowi dla kur...:)

Mam 30 litrowego Royala od roku. Generalnie awarii jeszcze żadnej nie zaliczył (kilkanaście warek zaliczył). Faktycznie z 20-to litrowym RISem mogłoby być na styk. Chmiele wrzucam w woreczkach muślinowych bo oryginalny hopstopper szybko się zapychał i był problem ze zlewaniem brzeczki. Dzisiaj przyszedł stopper z marxam-u mam nadzieję, że lepiej się sprawdzi- nie wiem tylko czy w tym roku będzie jeszcze okazja do testu...

Jeżeli chcesz to połączyć bez żadnej regulacji to wystarczy te dwa białe złączone razem przewody połączyć z jedną z par przewodów fioletowych, drugą parę fioletowych łączysz z tym brązowym w białej otulinie. I będzie hulać. Pytanie do jakiej temperatury puści ten mały czujniczek podłączony na środku kociołka. Można by go pominąć i dać jakiś wyłącznik i sterownik.

Odnośnie tabelki z maksymalną obciążalnością poprawie się tylko o tyle, że wg podanej przez Adamiko tabelki wychodziło by 19,5A. Trzeba jeszcze patrzeć jaki to przewód( pojedyncze żyły czy przewód np. YDY albo YDYp) i jak jest położony ( w tynku, na tynku itp.)

Ochronny nie ma prawa się upalić bo działa bez żadnego obciążenia, Jakoś google wam nie podpowiedziało, że zadaniem tego przewodu jest tylko i wyłącznie ochrona przed porażeniem prądem

W przypadku zasilania 3fazowegio w takim razie ten przewód zerowy też powinien się ugrzać

jaki sens zabezpieczać płytę bezpiecznikiem 32A gdy przedlicznikowe mam 25A. Po za tym wcześniej było pisane, że możemy ją podłączyć na jedną faze przewodem 3x4 to niby dlaczego nie rozbić tego na 2 lub 3 bezpieczniki 16A? Tym bardziej, że indukcja to nie silnik 3fazowy ( on faktycznie na jednej fazie nie ruszy) w niej każde pole grzejne pracuje na 230 więc jest jej wszystko jedno czy mostki zasilające zrobię w płycie ( są dołączone w płycie )i podłączę na 3x4 czy też przed bezpiecznikami i rozbije na dwa lub trzy bezpieczniki 16A. Z tą róznicą, że przy zabezpieczeniu przedlicznikowym 25A mam odpowiednie stopniowanie bezpieczników.

Nie bardzo rozumiem dlaczego nie mogę przy jednej fazie zasilić płyty przewodem 5x2,5 z rozbiciem na 3 bezpieczniki( podobnie jak przy "sile"),tym bardziej, że przedlicznikowe mam25A a żeby płyta na trzech żyłach miała prawo pracować to (pomijając przekrój przewodu) musiałbym zabezpieczyć wg instrukcji 32 A samą płytę W przewodzie 4 lub 2 żyłowym macie przewód PEN a nie "N" Przewód zerowy (N-neutralny) występuje tylko w przewodach 3 lub 5-cio żyłowych; i wtedy nad bezpieczeństwem ( ochrona przeciwporażeniowa ) akurat ma pieczę przewód PE ( żółtozielony ). Ja cały czas odnoszę się do instalacji w systemieTNS. A jeżeli chodzi o obciążalność to przewód 2,5mm2 przy długim trwaniu poboru prądu wynosi max 18,5A

Przy płycie indukcyjnej przewodem zerowym płynie taki sam prąd przy 400Vjak i 230V. Każde pole w pycie jest na 230 V więc rodzaj zasilania nie ma tu znaczenia

max moc przy jednej fazie to 5,4kW. oczywiście trochę mało na 7 kW płyty indukcyjnej. Tylko że taka płyta na max rzadko kiedy bierze aż tyle. A jak pisałem wcześniej rozbijam zasilanie takiej płyty na trzy ( czasem dwa - zależy od producenta ) bezpieczniki B16. Oczywiście wiąże się to z jakąś przeróbką instalacji. Jakbyś chciał wykorzystać tylko 3 żyły to przekrój trochę mały faktycznie. Przy takiej mocy powinno być 3x4. Sam mam w mieszkaniu wszystko na prąd-pyta 5,4kW, bojler, zmywarka, pralka, piekarnik i przez 10 lat bezpiecznik przedlicznikowy nigdy mi nie wybił. Po za tym jest jeszcze coś takiego jak przekaźnik priorytetowy... Ale zgadzam się z jednym: Zawsze wołaj kogoś doświadczonego nie ważne czy do prądu, gazu czy wody.