Meldując temat Tripla, który nadal jest słodziutki..., dochodzę do wniosku, że coś do belgów szczęścia nie mam. Właśnie radośnie wyszykowałem wszystko do zlania Saisona na cichą. Pomiar Blg ściął mnie z nóg. Z 14,5 po 2 tygodniach jest 10... Problemy z Triplem to przy tym pikuś... Spodziewałem się wyniku koło 2°Blg. Dodam, że saszetka wystrzeliła w 24h, zrobiłem starter, który pięknie poszedł również w 24h. Żadnych problemów się tu nie spodziewałem. Przychodzi mi do głowy dołożenie gęstwy THG do fermentatora... Macie moi drodzy jakieś koncepcje?