Skocz do zawartości

jc1234

Members
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez jc1234

  1. W dniu 29.03.2021 o 22:41, stach napisał:

    dobry  wieczór..  przeczytałem  Twoje  wypowiedzi  i  w dużej części  podzielam  Twoje zdanie.. warzymy  takie  piwa  jakie  nam  i naszym przyjaciołom  odpowiadają.. a  ze  one  trochę sie różnia od  tych  "wzorcowych" no  to co z tego??? najważniejsze  że  nam odpowiadają..  Faktem  jest  że  na  forum  jest  dość dużo  przydatnej  wiedzy  i  korzystam z niej  ,  nie jestem wszystko  wiedzącym  a i takim  nie  dowierzam(bo WSZYSTKO WIEDZA) .. jutro  butelkuje  swoja 230ta warkę..  i jak do tej  pory  nie zmarnowałem żadnej .  Porównywałem  swoje piwa  do  kilku  innych  piwowarów  w świecie rzeczywistym.. no  i nie  kombinowałem   - Jaki  to  ryt  ?  i jaki  to posmak?  abo  mi smakowały albo nie  i  było  dla mnie  to  najważniejsze  kryterium.. . Każdy z nas  po  kilku  próbach  nabiera  swoich przyzwyczajeń co  do  zacierania  i chmielenia.. no  i z tego wychodzi  cała paleta  różnych piw  tak  różnych  jak  ich  wykonawców.. i niechaj  tak  zostanie.. Pozdrowienia.. i zdrówka życzę..

    A mam jedno pytanie : ja warzę warki 10 litrowe. Drugi rok robie to zimą. Wiadomo temperatura. 10 warek po 10 litrów to 200 butelek piwa. Piłem cały rok no nie sam.  W tym roku zrobiłem już 15 warek. Zrobie jeszcze może ze 3. Co jakis post czytam że ktoś zrobił 200,230,280 warek po 20 litrów.  To co wy z tym piwem robicie ? Wylewacie po zrobieniu ? 

  2. Odpowiem Ci delikatnie by nie wywołać w temacie gównoburzy. Nie miałem zamiaru Cię ganić, a tym bardziej uczyć, ale tytuł Twojego postu sugerował że to Twoje pierwsze piwo.  Rób jak uważasz i jak Ci pasuje. Kiedy ja uczę się czegoś nowego postępuje według mojego życiowego schematu. Schematu wypracowanego od lat na moje własne potrzeby. Jeśli tylko mogę : nie przejmuj się tym że czasami coś Ci nie wyjdzie. Zawsze to będzie lepsze od tego co możesz kupić na rynku. A warzenie piwa to nie apteka z resztą tak jak wiele innych rzeczy na tym świecie. 

  3.  Albo jestem głupi jak cep ( i najprawdopodobniej tak jest ) albo czegoś tu nie rozumiem. Kolega warzy swoje pierwsze piwo. Wynika z tego że doświadczenia Ci brak a chcesz warzyć jakiegoś "dziwoląga". Znasz swój sprzęt ? Wiesz jak utrzymać temperaturę ? Kiedy wyłączyć grzania a kiedy włączyć ? Czy lepiej warzyć 20 l czy 10L ? Jak wygląda burzliwa fermentacja i kiedy się kończy ?  Moje pierwsze 6 warek to było proste polskie jasne. Dwa słody, dwa chmiele, drożdże z paczki. Warzyłem te 6 sztuk i próbowałem. I tak kombinowałem aby 4,5,6 były identyczne. Jak uzbierałem trochę doświadczenia uzupełniłem sprzęt tak  że teraz  mogę warzyć to co będę chciał. Zadałeś pytanie i otrzymałeś  odpowiedzi które nie wiele Ci pomogą w tej pierwszej warce. Ale co ja tam wiem.

  4. 4 minuty temu, elroy napisał:

     

    Jeszcze pewnie nie startowałeś w konkursach :D

     

    Cześć JC :) ?

    Pewnie nie pójdę. Warzenie piwa nie traktuje jako hobby. Raczej jako konkretna umiejętność. Parę miesięcy czytałem i szukałem. Opanowałem podstawy i technologie. Uwarzenie klasycznego dobrego i smacznego piwa to raczej wszystko czego oczekiwałem. I takie informacje tez znalazłem na forum.

  5. Jak się gdzieś wchodzi to należy się przywitać : Dzień Dobry wszystkim.

     

    Raczej całe swoje życie unikałem wypowiadania się na takich forach z jednej prostej przyczyny: to nie ma najmniejszego sensu. Robiłem już w swoim życiu parę rzeczy i te fora są dokładnie wszystkie  takie same. Bardzo rzadko można się czegoś dowiedzieć a ilość głupiomadrych "fachowców" przekracza moje możliwości. Po co robię cokolwiek ? np. wino, wędzę swoje wyroby, robię  wódkę czy nalewki ,  po co mam pasiekę ? A no po to aby mieć coś swojego , dobrego, zrobionego  własnymi rękami. Co mnie interesuje ? By to co zrobiłem było dobre, zdrowe, bez chemii i by smakowało większości rodziny i moim znajomym. Wszystkim nigdy nie dogodzisz. Czy dogłębna wiedza o szczepach winogron które mogą być sadzone na południowo zachodnich zboczach górskich o nasłonecznieniu 76,4 % w dalekiej Hiszpani może i powinna być mi wiadoma ? Kiedyś zrobiłem wino ze starych kompotów na jakiś winnych  drożdżach i co ? Było na tyle dobre ze smakowało nawet ludziom którzy się na winie znają.

    Kiedyś dałem poczytać takie wypociny człowiekowi który całe swoje długie życie robił wódkę . Z czego się dało . Poczytał chwilę, popatrzył na mnie i rzekł : a powiedz mi Jacek kiedy ci wszyscy ludzie tę swoją wódkę piją ? bo oni chyba wymyślają te pierdoły a potem to już ani  czasu ani chęci nie maja .

    I dokładnie tak samo  jest i tutaj. . Większość z Was powinna się zatrudnić w laboratoriach badawczych przynajmniej uniwersyteckich. 95 % ludzi -łącznie ze mną - nie rozróżni ani tych wszystkich smaków,posmaków, i lekkiej goryczki w skali ........czy nuty chmielowej. Czy wydajność na poziomie 54,234 % zniszczy piwo bo powinno być 55,0003 % ? Gówno prawda. Piwo dla większości to napój który powinien być pijalny i w towarzystwie którego ma się ochotę posiedzieć. I aby je zrobić nie potrzeba kosmicznej wiedzy ani nie wiadomo jakiego laboratorium. Smacznego.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.