jc1234
-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Aktywność reputacji
-
jc1234 otrzymał(a) reputację od Łachim w Moje przemyślenia.
Jak się gdzieś wchodzi to należy się przywitać : Dzień Dobry wszystkim.
Raczej całe swoje życie unikałem wypowiadania się na takich forach z jednej prostej przyczyny: to nie ma najmniejszego sensu. Robiłem już w swoim życiu parę rzeczy i te fora są dokładnie wszystkie takie same. Bardzo rzadko można się czegoś dowiedzieć a ilość głupiomadrych "fachowców" przekracza moje możliwości. Po co robię cokolwiek ? np. wino, wędzę swoje wyroby, robię wódkę czy nalewki , po co mam pasiekę ? A no po to aby mieć coś swojego , dobrego, zrobionego własnymi rękami. Co mnie interesuje ? By to co zrobiłem było dobre, zdrowe, bez chemii i by smakowało większości rodziny i moim znajomym. Wszystkim nigdy nie dogodzisz. Czy dogłębna wiedza o szczepach winogron które mogą być sadzone na południowo zachodnich zboczach górskich o nasłonecznieniu 76,4 % w dalekiej Hiszpani może i powinna być mi wiadoma ? Kiedyś zrobiłem wino ze starych kompotów na jakiś winnych drożdżach i co ? Było na tyle dobre ze smakowało nawet ludziom którzy się na winie znają.
Kiedyś dałem poczytać takie wypociny człowiekowi który całe swoje długie życie robił wódkę . Z czego się dało . Poczytał chwilę, popatrzył na mnie i rzekł : a powiedz mi Jacek kiedy ci wszyscy ludzie tę swoją wódkę piją ? bo oni chyba wymyślają te pierdoły a potem to już ani czasu ani chęci nie maja .
I dokładnie tak samo jest i tutaj. . Większość z Was powinna się zatrudnić w laboratoriach badawczych przynajmniej uniwersyteckich. 95 % ludzi -łącznie ze mną - nie rozróżni ani tych wszystkich smaków,posmaków, i lekkiej goryczki w skali ........czy nuty chmielowej. Czy wydajność na poziomie 54,234 % zniszczy piwo bo powinno być 55,0003 % ? Gówno prawda. Piwo dla większości to napój który powinien być pijalny i w towarzystwie którego ma się ochotę posiedzieć. I aby je zrobić nie potrzeba kosmicznej wiedzy ani nie wiadomo jakiego laboratorium. Smacznego.
-
jc1234 otrzymał(a) reputację od anmar w Moje przemyślenia.
Pewnie nie pójdę. Warzenie piwa nie traktuje jako hobby. Raczej jako konkretna umiejętność. Parę miesięcy czytałem i szukałem. Opanowałem podstawy i technologie. Uwarzenie klasycznego dobrego i smacznego piwa to raczej wszystko czego oczekiwałem. I takie informacje tez znalazłem na forum.
-
jc1234 otrzymał(a) reputację od anmar w Moje przemyślenia.
Jak się gdzieś wchodzi to należy się przywitać : Dzień Dobry wszystkim.
Raczej całe swoje życie unikałem wypowiadania się na takich forach z jednej prostej przyczyny: to nie ma najmniejszego sensu. Robiłem już w swoim życiu parę rzeczy i te fora są dokładnie wszystkie takie same. Bardzo rzadko można się czegoś dowiedzieć a ilość głupiomadrych "fachowców" przekracza moje możliwości. Po co robię cokolwiek ? np. wino, wędzę swoje wyroby, robię wódkę czy nalewki , po co mam pasiekę ? A no po to aby mieć coś swojego , dobrego, zrobionego własnymi rękami. Co mnie interesuje ? By to co zrobiłem było dobre, zdrowe, bez chemii i by smakowało większości rodziny i moim znajomym. Wszystkim nigdy nie dogodzisz. Czy dogłębna wiedza o szczepach winogron które mogą być sadzone na południowo zachodnich zboczach górskich o nasłonecznieniu 76,4 % w dalekiej Hiszpani może i powinna być mi wiadoma ? Kiedyś zrobiłem wino ze starych kompotów na jakiś winnych drożdżach i co ? Było na tyle dobre ze smakowało nawet ludziom którzy się na winie znają.
Kiedyś dałem poczytać takie wypociny człowiekowi który całe swoje długie życie robił wódkę . Z czego się dało . Poczytał chwilę, popatrzył na mnie i rzekł : a powiedz mi Jacek kiedy ci wszyscy ludzie tę swoją wódkę piją ? bo oni chyba wymyślają te pierdoły a potem to już ani czasu ani chęci nie maja .
I dokładnie tak samo jest i tutaj. . Większość z Was powinna się zatrudnić w laboratoriach badawczych przynajmniej uniwersyteckich. 95 % ludzi -łącznie ze mną - nie rozróżni ani tych wszystkich smaków,posmaków, i lekkiej goryczki w skali ........czy nuty chmielowej. Czy wydajność na poziomie 54,234 % zniszczy piwo bo powinno być 55,0003 % ? Gówno prawda. Piwo dla większości to napój który powinien być pijalny i w towarzystwie którego ma się ochotę posiedzieć. I aby je zrobić nie potrzeba kosmicznej wiedzy ani nie wiadomo jakiego laboratorium. Smacznego.
-
jc1234 otrzymał(a) reputację od stach w Moje przemyślenia.
Jak się gdzieś wchodzi to należy się przywitać : Dzień Dobry wszystkim.
Raczej całe swoje życie unikałem wypowiadania się na takich forach z jednej prostej przyczyny: to nie ma najmniejszego sensu. Robiłem już w swoim życiu parę rzeczy i te fora są dokładnie wszystkie takie same. Bardzo rzadko można się czegoś dowiedzieć a ilość głupiomadrych "fachowców" przekracza moje możliwości. Po co robię cokolwiek ? np. wino, wędzę swoje wyroby, robię wódkę czy nalewki , po co mam pasiekę ? A no po to aby mieć coś swojego , dobrego, zrobionego własnymi rękami. Co mnie interesuje ? By to co zrobiłem było dobre, zdrowe, bez chemii i by smakowało większości rodziny i moim znajomym. Wszystkim nigdy nie dogodzisz. Czy dogłębna wiedza o szczepach winogron które mogą być sadzone na południowo zachodnich zboczach górskich o nasłonecznieniu 76,4 % w dalekiej Hiszpani może i powinna być mi wiadoma ? Kiedyś zrobiłem wino ze starych kompotów na jakiś winnych drożdżach i co ? Było na tyle dobre ze smakowało nawet ludziom którzy się na winie znają.
Kiedyś dałem poczytać takie wypociny człowiekowi który całe swoje długie życie robił wódkę . Z czego się dało . Poczytał chwilę, popatrzył na mnie i rzekł : a powiedz mi Jacek kiedy ci wszyscy ludzie tę swoją wódkę piją ? bo oni chyba wymyślają te pierdoły a potem to już ani czasu ani chęci nie maja .
I dokładnie tak samo jest i tutaj. . Większość z Was powinna się zatrudnić w laboratoriach badawczych przynajmniej uniwersyteckich. 95 % ludzi -łącznie ze mną - nie rozróżni ani tych wszystkich smaków,posmaków, i lekkiej goryczki w skali ........czy nuty chmielowej. Czy wydajność na poziomie 54,234 % zniszczy piwo bo powinno być 55,0003 % ? Gówno prawda. Piwo dla większości to napój który powinien być pijalny i w towarzystwie którego ma się ochotę posiedzieć. I aby je zrobić nie potrzeba kosmicznej wiedzy ani nie wiadomo jakiego laboratorium. Smacznego.
-
jc1234 otrzymał(a) reputację od lukluk12 w Pomoc w pierwszym własnym piwie
Odpowiem Ci delikatnie by nie wywołać w temacie gównoburzy. Nie miałem zamiaru Cię ganić, a tym bardziej uczyć, ale tytuł Twojego postu sugerował że to Twoje pierwsze piwo. Rób jak uważasz i jak Ci pasuje. Kiedy ja uczę się czegoś nowego postępuje według mojego życiowego schematu. Schematu wypracowanego od lat na moje własne potrzeby. Jeśli tylko mogę : nie przejmuj się tym że czasami coś Ci nie wyjdzie. Zawsze to będzie lepsze od tego co możesz kupić na rynku. A warzenie piwa to nie apteka z resztą tak jak wiele innych rzeczy na tym świecie.
-
jc1234 otrzymał(a) reputację od Muchor w Pomoc w pierwszym własnym piwie
Przepraszam. Już poprawiłem
-
jc1234 otrzymał(a) reputację od anmar w Pomoc w pierwszym własnym piwie
Albo jestem głupi jak cep ( i najprawdopodobniej tak jest ) albo czegoś tu nie rozumiem. Kolega warzy swoje pierwsze piwo. Wynika z tego że doświadczenia Ci brak a chcesz warzyć jakiegoś "dziwoląga". Znasz swój sprzęt ? Wiesz jak utrzymać temperaturę ? Kiedy wyłączyć grzania a kiedy włączyć ? Czy lepiej warzyć 20 l czy 10L ? Jak wygląda burzliwa fermentacja i kiedy się kończy ? Moje pierwsze 6 warek to było proste polskie jasne. Dwa słody, dwa chmiele, drożdże z paczki. Warzyłem te 6 sztuk i próbowałem. I tak kombinowałem aby 4,5,6 były identyczne. Jak uzbierałem trochę doświadczenia uzupełniłem sprzęt tak że teraz mogę warzyć to co będę chciał. Zadałeś pytanie i otrzymałeś odpowiedzi które nie wiele Ci pomogą w tej pierwszej warce. Ale co ja tam wiem.
-
jc1234 otrzymał(a) reputację od Muchor w Pomoc w pierwszym własnym piwie
Albo jestem głupi jak cep ( i najprawdopodobniej tak jest ) albo czegoś tu nie rozumiem. Kolega warzy swoje pierwsze piwo. Wynika z tego że doświadczenia Ci brak a chcesz warzyć jakiegoś "dziwoląga". Znasz swój sprzęt ? Wiesz jak utrzymać temperaturę ? Kiedy wyłączyć grzania a kiedy włączyć ? Czy lepiej warzyć 20 l czy 10L ? Jak wygląda burzliwa fermentacja i kiedy się kończy ? Moje pierwsze 6 warek to było proste polskie jasne. Dwa słody, dwa chmiele, drożdże z paczki. Warzyłem te 6 sztuk i próbowałem. I tak kombinowałem aby 4,5,6 były identyczne. Jak uzbierałem trochę doświadczenia uzupełniłem sprzęt tak że teraz mogę warzyć to co będę chciał. Zadałeś pytanie i otrzymałeś odpowiedzi które nie wiele Ci pomogą w tej pierwszej warce. Ale co ja tam wiem.
-
jc1234 otrzymał(a) reputację od Mibor w Moje przemyślenia.
Jak się gdzieś wchodzi to należy się przywitać : Dzień Dobry wszystkim.
Raczej całe swoje życie unikałem wypowiadania się na takich forach z jednej prostej przyczyny: to nie ma najmniejszego sensu. Robiłem już w swoim życiu parę rzeczy i te fora są dokładnie wszystkie takie same. Bardzo rzadko można się czegoś dowiedzieć a ilość głupiomadrych "fachowców" przekracza moje możliwości. Po co robię cokolwiek ? np. wino, wędzę swoje wyroby, robię wódkę czy nalewki , po co mam pasiekę ? A no po to aby mieć coś swojego , dobrego, zrobionego własnymi rękami. Co mnie interesuje ? By to co zrobiłem było dobre, zdrowe, bez chemii i by smakowało większości rodziny i moim znajomym. Wszystkim nigdy nie dogodzisz. Czy dogłębna wiedza o szczepach winogron które mogą być sadzone na południowo zachodnich zboczach górskich o nasłonecznieniu 76,4 % w dalekiej Hiszpani może i powinna być mi wiadoma ? Kiedyś zrobiłem wino ze starych kompotów na jakiś winnych drożdżach i co ? Było na tyle dobre ze smakowało nawet ludziom którzy się na winie znają.
Kiedyś dałem poczytać takie wypociny człowiekowi który całe swoje długie życie robił wódkę . Z czego się dało . Poczytał chwilę, popatrzył na mnie i rzekł : a powiedz mi Jacek kiedy ci wszyscy ludzie tę swoją wódkę piją ? bo oni chyba wymyślają te pierdoły a potem to już ani czasu ani chęci nie maja .
I dokładnie tak samo jest i tutaj. . Większość z Was powinna się zatrudnić w laboratoriach badawczych przynajmniej uniwersyteckich. 95 % ludzi -łącznie ze mną - nie rozróżni ani tych wszystkich smaków,posmaków, i lekkiej goryczki w skali ........czy nuty chmielowej. Czy wydajność na poziomie 54,234 % zniszczy piwo bo powinno być 55,0003 % ? Gówno prawda. Piwo dla większości to napój który powinien być pijalny i w towarzystwie którego ma się ochotę posiedzieć. I aby je zrobić nie potrzeba kosmicznej wiedzy ani nie wiadomo jakiego laboratorium. Smacznego.