przemo70

Makaron, Huanghua dla Was Wszystkiego Najlepszego :beer:

Trzeba zostać lobbystą lub posłem żeby zmienić zapisy, w innym przypadku możemy sobie tylko pogadać i pomarudzić A nic nie stoi na przeszkodzie żebyś kupił ziemię w rejonach uprawy chmielu i zaczął go sam uprawiać

Mea culpa

Pisałem już wyżej (ale się powtórzę). Polska Izba Produktu Regionalnego (a przynajmniej osoba wysoko w niej postawiona - nazwiska nie pamiętam) twierdzi, że wystarczy jeden surowiec... A przekwalifikowanie się na rolnika... Istnieje coś takiego jak program LEADER (dotacje dla obszarów wiejskich itp.). Żeby się o coś takiego starać trzeba mieć nr producenta nadawany przez ARiMR. Dowcip polega na tym, że chyba dają na prawo i lewo. Muzeum w którym pracuję starając się o dotację również go potrzebowało. Złożyliśmy wniosek i bez zająknięcia dostaliśmy... Kto wie... Może to dostępne dla każdego? Zarejestrować się jako producent chmielu i hop. Można będzie handlować. Fajno by było. Producentem chmielu można być tylko w kilku powiatach w lubelskim, okolicach Nowego Tomyśla i bodaj Nysy. Także pozostaje jęczmień lub pszenica. Mogę udostępnić kilka h w okolicach NT jakby ktoś reflektował edit elroy: Panowie cytujcie proszę to na co odpowiadacie, a nie wszystkie odpowiedzi wcześniej.

Lepiej niech przywiezie do Cieszyna, co tam będzie opisywał Witam i pozdrawiam

Stosuję piro od początku, flaszek nie płuczę tylko zostawiam na ok h na stojaku żeby obciekły. Nie wyczuwam piro w gotowym piwie

Przytargaj swoje piwka to się wymienimy

Wygląda na ślimoki. Jacek przestań, przestań, proszę Cię

Nie zauważyłem żeby THG się obijały, jadą ostro w dół, mi przy Trappiście 18,5blg zjechały przez tydzień na burzliwej do 3,5blg,

Możesz użyć tych które wymieniłeś oraz jeszcze np. Belgian Ardenes, na tych ostatnich wyszły mi dobre piwka, THG nisko odfermentują, dostaniesz piwo bardziej wytrawne

U nas w browarku w zeszłym sezonie magnum był ostro sypany do pilsów wyszły naprawdę mocno goryczkowe, i tak jak mówi belzebub na dnie zrobi się fajne złoże filtracyjne po użyciu szyszki

W moich zeszłorocznych grodziszach aromat wędzonki jest taki jaki był, piwo trzyma ten sam niski poziom co w zeszłym roku, nagazowanie jest ciut większe

Ale Ty byłeś prekursorem więc się nie dziw historia Ci to zapisze in plus

Ja też nie mam żadnych pretensji, tylko zastanawiam się który mój stout był tak nisko oceniony, ta informacja wiele by mi dała, ponieważ jeden z nich dotarł na pół godz przed rozpoczęciem konkursu. Jeśli chodzi o pszenicę to i tak jestem zaskoczony że nie ciągnęła ogona bo to już starowinka była

Mam pytanie do weteranów, czy stout może się zepsuć przez 2 dni transportu i czy ciepły, podany w temp. pokojowej może wykazywać oznaki zepsucia ?

Gdyby mnie wyrzuciła musiałbym zabrać sporą przyczepkę No tak ale ten dowcip nie o piwowarze domowym tylko o zwykłym tyskopijcy P.S. jakbyś potrzebował przyczepki i miejsca do leżakowania to dzwoń

Jak będzie kosztował tak ze 3 mln wtedy pewnie znajdzie nowego właściciela ale to już za trzecim z kolei przetargiem

He he też się zastanawiałem nad tym posmakiem ale nic mądrego nie przyszło mi do głowy jeśli chodzi o pianę to ta z butelki to pikuś z kega to jest pianisko Dzięki za ocenę i pozdrawiam

Może ktoś się orientuje czy koło weny nie ma jakieś działki na sprzedaż, bo chętnie bym się przeniósł w tamte okolice

A nie mówiłem że wszystko wyżłopią !!! Jak za darmochę to smakuje nawet tym którzy piwa nie lubią

Gratulacje dla zwycięzców jak i dla wszystkich uczestników

Chyba tylko w necie ale nie jestem pewien

Tyle piw to sobie wyobraź .... jak tak będzie w Grodzisku to zobaczysz

jak organizatorzy dojdą do siebie ( albo do kompa ) a mają dzisia chyba b.daleko Piszą że jutro Andrzeju

Ty miej przygotowany drugi keg, bo tego jednego to Ci wysuszą w mig do tego jutro ma być gorąco, u mnie na grillu schodzi jeden keg, a gości nie ma nigdy za wielu, tylko tacy co lubią piwo