Cześć,
Robiłem do tej pory warki z brewkitów i piwa wychodziły fajne w smaku. Aktualnie jestem w trakcie kompletowania sprzętu aby zacząć robić warki z zacieraniem.
Mam następujący problem: jak uniknąć tworzenia się osadu na dnie butelki? Raz ten osad jest mniejszy/większy ale nie czuje różnicy w smaku. Mimo wszystko nie podoba mi się cos takiego i chciałbym tego uniknąć lub ewentualnie zminimalizować ten osad.
Do tej pory, w poprzednik warkach gdy piwo było gotowe do rozlewu to robiłem to w następujących krokach:
- przelanie do innego pojemnika fermentacyjnego przy wykorzystaniu rurki, drugi koniec rurki był kładziony na trzech warstwach gaz jałowych, po przelaniu wlewałem roztwór z glukozą i dokładnie mieszałem a na koniec rozlewałem do butelek przez kranik z zamontowanym reduktorem osadów. Wszystko zawsze przed użyciem było starannie myte, część przedmiotów wyparzana wrzątkiem a ostatnim etapem dbania o czystość było użycie oxi.
Czy macie jakieś porady co zrobić / zastosować aby pozbyć się takowego osadu na dnie butelek?
PS. wykorzystywane drożdże: S-04
Z góry dziękuje za porady i pomoc,
Pozdrawiam!